Wybór perfum na zimę
Sprzęt wojskowy,  ciekawe artykuły

Wybór perfum na zimę

Jaśmin, śliwka i… popcorn – to początek długiej listy nut, które pojawią się w perfumach zimą. Ciepłe aromaty rozgrzeją Cię jak imbirowa herbata, a orzeźwiające aromaty przeniosą Cię w atmosferę dalekich podróży. Oto nasz krótki przewodnik po najnowszych nowościach perfumeryjnych.

Elena Kalinowska

Pachnące kontrasty

Jeśli szukasz ekstremalnych zapachów, pokochasz trend ciepłych i świeżych nut. Gdzie można znaleźć te duety? Na przykład L'Absolu Bottega Veneta zawiera pachnące kwiaty jaśminu i otulające piżmo. Podobnie, flakon Pure XS Paco Rabanne łączy słodkie nuty wanilii i popcornu z białymi kwiatami. Jest też niezwykła butelka w kształcie szpilki Good Girl Velvet Fatal firmy Carolina Herrera, zapach łączący kakao z nutami kwiatowymi.

Klasyka przede wszystkim

Mała czarna w modzie ma swój odpowiednik w świecie perfumerii. Klasyczne zapachy dostosowują się do pory dnia, Twojego nastroju i tego, co nosisz. Dlatego próżno szukać kontrowersyjnych nut, bardzo mocnych lub słodkich akcentów. Są dość lekkie jak piórko, więc wśród składników przeważają kwiaty (jaśmin i tuberoza) oraz owoce. A teraz klasyczna grupa otwiera L'Interdit Givenchy z tuberozą, pomarańczą i odrobiną paczuli. Jest też Bloom Nettare di Fiori. Klasyka Gucci to jaśmin z tuberozą w połączeniu z paczulą i piżmem. Wreszcie w Calvin Klein Women znajdziesz absolut jaśminu ze świeżą nutą eukaliptusa i cytryny.

Silny skład

Bogate i ciężkie zapachy są jak suknie wieczorowe. Im są jaśniejsze i skuteczniejsze, tym bardziej zrobią wrażenie na firmie. To jak wieczorne zapachy. Mówimy o bogactwie nut, kremowych i drzewnych aromatów, które najpełniej ujawniają się po zachodzie słońca. Podaje się je przy blasku świec i ognisku. Nie możesz ich pomylić z niczym, a pokochasz na zawsze. Które z nich powinieneś powąchać? Lanvin Éclat de Nuit to orientalno-owocowo-kwiatowa kompozycja z dodatkiem czerwonego jabłka, czarnej porzeczki, praliny i drzewa sandałowego. Alien Flora Futura Muglera ma niespotykany zapach koniczyny i mocny akcent z drzewa sandałowego. Jest też woda Nomade Chloe, która łączy w sobie nuty mchu dębowego ze śliwką mirabelkową.

Ciepło

Idealna zimowa kompozycja zapachowa to taka, w której składniki sprawiają wrażenie owiniętych jak kaszmirowy szal. Wśród nich najsilniej rozgrzewające działanie mają imbir, miód i przyprawy. Im niższa temperatura powietrza, tym wyraźniej pojawiają się na skórze, dając wrażenie obłoku otaczającego całe ciało. Tutaj jest duży wybór. Mocną mieszankę znajdziesz w Orange Bitters Jo Malone. Zawiera mandarynkę, śliwkę, ambrę i gorzką pomarańczę. Są też kwiatowe absoluty w miodowej oprawie z pachnących pomarańczowych owoców - to jest Dior w J'adore Absolu. Wreszcie kadzidło, olejek z czarnej róży i wanilia rozgrzewają się w Lancome Tresor de Nuit.

Półka męska

Choć świat zapachów powoli odchodzi od podziału na perfumy męskie i nuty kobiece, to w sezonie zimowym wyraźnie zaznacza się grupa zapachów mocniejszych. Drzewa, żywica, jodła, świeżo garbowana skóra i akord morskiej bryzy królują w męskich wodach. Do najciekawszych należy woda Santal de Kandy Boucheron z nutami pieprzu, żywicy i drzewa sandałowego. Jest też inspirowana stylem orientalnym Ombre Lather autorstwa Toma Forda. Z kolei morska bryza pachnie Super Majeure D'Issey Issey Miyake. Podobnie jak oferta Serge Lutensa, Participe Passe - tutaj odnajdziesz zapach iglastego lasu zaraz po deszczu. Poczujesz w nich nuty jodły i ciepły aromat żywicy.

Dodaj komentarz