Błyszcząca cera
Sprzęt wojskowy,  ciekawe artykuły

Błyszcząca cera

„Szklana skóra”, gładka i lśniąca jak szkło, to nowy trend, który oszalał w świecie urody. Same kosmetyki nie wystarczą. Kremy nakłada się warstwami, bez makijażu. Zapoznaj się z krótkim samouczkiem i wypróbuj efekt szkła dla siebie.

Elena Kalinowska

Jeszcze kilka lat temu zrobilibyśmy wszystko, aby makijaż i skóra wyglądały matowo. Błyszczący nos, czoło i policzki nie wchodziły w rachubę. Czas na zmianę. Więc co! W tej chwili możemy już mówić o odwrotnym trendzie. W pielęgnacji skóry 2018/2019 modna jest „szklana skóra”, czyli cera, która wygląda jak kryształ. Pomysł powstał w Korei i, podobnie jak w przypadku masek z bawełnianego prześcieradła, szybko przeniósł się na europejską ziemię. Gładka, uniesiona i nawilżona skóra to obecnie popularny temat na blogach i hasło coraz częściej używane w kontekście kosmetyków. Jak więc sprawić, by była gładka jak szkło? Zacznijmy od tego, że należy go traktować ostrożnie. Według Azjatek tylko nakładanie makijażu ma sens, a jeśli tak, to przedstawiamy Wam idealny scenariusz.

Zacznij od podstaw

Wszystko, co robisz przed nałożeniem podkładu na skórę, ma duży wpływ na tworzenie ostatecznego efektu wow. Wygładzona peelingiem skóra lepiej wchłonie każdy nowy kosmetyk. Zrób więc pierwszy krok i wybierz delikatną formułę złuszczającą, najlepiej z kwasami owocowymi i składnikami nawilżającymi. Chodzi o to, aby maksymalnie oczyścić naskórek, odblokować pory i wyrównać powierzchnię. Zaraz po zabiegu złuszczania nałóż maskę w płachcie. Poszukaj nawilżającej formuły z dodatkiem kwasu hialuronowego, soku z aloesu lub ekstraktów owocowych. Po kwadransie możesz usunąć i osuszyć nadmiar opuszkami palców.

Więcej wody

Czas w surowicy. Ten etap polega na maksymalnym nawilżeniu skóry i wsparciu specjalnymi składnikami, takimi jak drobinki złota, ekstrakty z wodorostów czy ekstrakt z kawioru. Serum należy stosować oszczędnie, ponieważ zaraz po nim należy nałożyć lekki krem. Najlepiej monitorować jego konsystencję (powinien to być krem-żel) oraz formułę, która zapobiega odparowywaniu wody z naskórka. A jeśli uważasz, że krem ​​to ostatni krok do cieszenia się „szklaną skórą”, poczekaj trochę dłużej. Następna warstwa też nie będzie ostatnią.

specjalista od kremów

Pomiń tradycyjny podkład. Chodzi o piękną skórę, a nie ukrywanie jej pod warstwą makijażu. Wybierz więc krem ​​BB, najlepiej o tęczowej formule. Ta mieszanka pielęgnujących i błyszczących drobinek spełni rolę filtra graficznego. W skrócie: światło padające na skórę podczas przechodzenia przez warstwę kremu jest rozpraszane i sprawia, że ​​drobne linie, plamy i cienie są mniej widoczne. Wreszcie zobaczysz błyszczącą powierzchnię lutego, kolejny gest.

Mokre policzki

Ostatnim produktem kosmetycznym jest rozświetlacz w sztyfcie, kremie lub pudrze. Upewnij się, że nie ma brokatu ani bardzo dużych drobin, które wyglądają sztucznie. Najlepiej wybrać jasny, złoty odcień kosmetyku i wbić formułę w kości policzkowe do skroni. Jeśli lubisz szybkie i praktyczne produkty, wypróbuj rozświetlacz w sztyfcie. Wystarczy przesunąć końcówkę po skórze i gotowe. Na koniec możesz nałożyć tusz do rzęs i szminkę. Pamiętaj jednak, że „szklana skóra” to piękna i promienna cera, nadmiar farby nie jest potrzebny.

Dodaj komentarz