Tankowanie samochodu wodorem. Jak korzystać z dystrybutora? (wideo)

W Polsce publiczni dystrybutorzy specjalizujący się w pojazdach napędzanych wodorem są dopiero na etapie planowania. Pierwsze dwie stacje z taką możliwością powinny powstać w Warszawie i Trójmieście. Dlatego na razie, żeby zobaczyć, jak to działa, trzeba będzie pojechać do Niemiec.

 Pierwsze wrażenie? Pistolet jest znacznie cięższy niż te stosowane na stacjach benzynowych czy diesla, napełnienie zbiornika trwa nieco dłużej, a wodór napełnia się nie litrami, ale kilogramami. Co więcej, różnice są niewielkie.

Zobacz też: Problem z uruchomieniem silnika diesla zimą

Aby skorzystać z dystrybutora, musisz użyć specjalnej karty, którą zamawiasz z wyprzedzeniem. Działa jak karta kredytowa.

Aby uniknąć ewentualnych błędów, które użytkownik może popełnić podczas tej procedury, wdrożono wiele różnych środków bezpieczeństwa. Wtryskiwacz na końcu dystrybutora posiada blokadę mechaniczną zapewniającą idealne połączenie z wlotem paliwa pojazdu. Jeśli zamek nie zostanie prawidłowo zamknięty, tankowanie nie rozpocznie się. Czujniki ciśnienia wykrywają najmniejsze nieszczelności na styku dystrybutora paliwa i wlotu, które przestają się napełniać po wykryciu usterki. Prędkość pompowania jest ściśle kontrolowana, aby uniknąć niebezpiecznego wzrostu temperatury.

Proces tankowania trwa około trzech minut. Cena za kilogram? W Niemczech 9,5 euro.