Australia sprzedaje najszybszy samochód na świecie
Aktualności

Australia sprzedaje najszybszy samochód na świecie

Wszystko, czego chcę na Boże Narodzenie: Najszybszy samochód świata, Bugatti Veyron, został sprzedany tajemniczemu klientowi w Australii, mimo że nie wolno nim jeździć po lokalnych drogach.

Najszybszy samochód świata, Bugatti Veyron, osiągający prędkość maksymalną 431 km/h, czyli prawie dwa razy większą niż prędkość startujących samolotów, został sprzedany tajemniczemu klientowi w Australii, mimo że jest niedostępny dla lokalnych dróg.

Używany Veyron pojawił się w sklepie Classic Throttle Shop w Sydney, zaparkowany obok klasycznego Mini Moke i starego Porsche.

Był notowany przez mniej niż tydzień, a firma twierdzi, że został sprzedany anonimowemu nabywcy.

Ale kupujący nie będzie zbyt anonimowy: ten Veyron jest podobno jedynym w Australii, poza tym, który na krótko poleciał do Australii na okrążenie demonstracyjne podczas Grand Prix Formuły 2009.

„Nie chcemy ujawniać żadnych szczegółów” – powiedział Matthew Dixon, sprzedawca w sklepie Classic Throttle. „Właściciel chce pozostać anonimowy”.

Firma nie ujawnia, ile zapłacił kupujący, ale nowy Veyron kosztował 1 milion euro plus podatki.

Gdyby sprzedawany jako nowy w Australii, Veyron byłby wart około 3 miliony dolarów po kursach wymiany, podatkach i podatku od samochodów luksusowych (33 procent ceny powyżej 61,884 XNUMX dolarów).

Ale Veyron nigdy nie był oficjalnie sprzedawany przez Bugatti w Australii, ponieważ był budowany tylko z kierownicą po lewej stronie.

Kolekcjonerzy na całym świecie nadali samochodowi status ikony.

Na początku tego roku Simon Cowell, amerykański łowca talentów, gwiazda telewizyjna i twórca One Direction, sprzedał na aukcji swojego Veyrona z 2008 roku za 1.375 miliona dolarów.

Bugatti Veyron jest napędzany potężnym 8.0-litrowym silnikiem W16 z czterema turbosprężarkami. Pierwotnie miał 1001 koni mechanicznych, ale został zmodernizowany do 1200 koni mechanicznych w 2012. Przyspiesza od 0 do 100 km/h w około 2.5 sekundy, czyli tyle, co samochód Formuły XNUMX.

Od 400 roku zbudowano tylko około 2005 samochodów. Bugatti wyprzedało się z 300 pierwotnie wyprodukowanych coupe, a mniej niż 40 ze 150 roadsterów wprowadzonych w 2012 roku pozostało do zakończenia produkcji pod koniec 2015 roku.

Inne specjalistyczne firmy twierdzą, że pobiły rekord Veyrona, ale są to jednorazowe promocje, a prędkość maksymalna nie odpowiada standardom Księgi Rekordów Guinnessa (średnio ponad 1 km w obu kierunkach, w zależności od zmian pogody i warunków na torze testowym). .

Tymczasem Bugatti oficjalnie porzuciło plany budowy najszybszego na świecie sedana i oficjalnie potwierdziło, że zbuduje następcę Veyrona.

Szef Bugatti, dr Wolfgang Schreiber, powiedział brytyjskiemu magazynowi Top Gear na początku tego roku: „Nie będzie czterodrzwiowego Bugatti. Wiele, wiele razy rozmawialiśmy o Galibier, ale ten samochód nie przyjedzie, ponieważ… zdezorientuje naszych klientów”.

Bugatti podobno straciło każdy z ponad 400 Veyronów, które zbudowało, pomimo ceny przekraczającej 1 milion euro plus podatki. 

„Dzięki Veyron umieściliśmy Bugatti na szczycie każdej marki samochodów supersportowych na świecie. Wszyscy wiedzą, że Bugatti to najlepszy supersamochód” – powiedział dr Schreiber w rozmowie z Top Gear. „Obecnym właścicielom i innym zainteresowanym łatwiej jest sprawdzić, czy zrobimy coś podobnego do Veyrona (następnego). I to właśnie zamierzamy zrobić”.

Bugatti zaprezentowało koncepcję sedana Galibier w 2009 roku, tuż po wybuchu światowego kryzysu finansowego, ale od tego czasu jego rozwój był stosunkowo cichy.

Dr Schreiber zapytany, czy Bugatti wypuści na rynek bardzo plotkowanego Veyrona po tym, jak w 431 r. : „Zdecydowanie nie produkujemy SuperVeyron ani Veyron Plus. Nie będzie już mocy. 2010 (koni mechanicznych) wystarczy na głowę Veyrona i jego pochodnych.”

Dr Schreiber powiedział, że nowy Veyron będzie musiał „przedefiniować standardy… a obecnie obecny Veyron nadal jest punktem odniesienia. Już nad tym pracujemy (następca).”

Niemiecka Grupa Volkswagen kupiła francuską markę supersamochodów Bugatti w 1998 roku i natychmiast rozpoczęła prace nad Veyronem. Po kilku samochodach koncepcyjnych i licznych opóźnieniach, wersja produkcyjna została ostatecznie wprowadzona w 2005 roku.

Podczas prac nad Veyronem inżynierowie zmagali się z chłodzeniem potężnego silnika W16 za pomocą czterech turbosprężarek. Pomimo posiadania 10 chłodnic, jeden z prototypów zapalił się podczas testów na torze wyścigowym Nürburgring.

Oryginalny Veyron, napędzany czterocylindrowym silnikiem W8.0 o pojemności 16 litrów z turbodoładowaniem (dwa silniki V8 zamontowane tyłem do siebie), miał moc 1001 KM. (736 kW) i momencie obrotowym 1250 Nm.

Dzięki przekazywaniu mocy na wszystkie cztery koła za pośrednictwem napędu na wszystkie koła i siedmiobiegowej dwusprzęgłowej skrzyni biegów DSG, Veyron mógł przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 2.46 sekundy.

Przy maksymalnej prędkości Veyron zużywał 78 l/100 km, czyli więcej niż samochód wyścigowy V8 Supercar przy pełnej prędkości, a paliwo kończyło mu się w 20 minut. Dla porównania Toyota Prius spala 3.9 l/100 km.

Bugatti Veyron został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako najszybszy samochód produkcyjny z maksymalną prędkością 408.47 km/h na prywatnym torze testowym Volkswagena w Ehr-Lessien w północnych Niemczech w kwietniu 2005 roku.

W czerwcu 2010 roku Bugatti pobiło własny rekord prędkości, wypuszczając Veyrona SuperSport, który wykorzystuje ten sam silnik W16, ale został ulepszony do 1200 koni mechanicznych (895 kW) i 1500 Nm momentu obrotowego. Rozpędził się do oszałamiającej prędkości 431.072 km/h.

Spośród 30 Veyronów SuperSports pięć otrzymało nazwę SuperSport World Record Edition, z wyłączonym ogranicznikiem elektronicznym, co pozwoliło im osiągnąć prędkość do 431 km/h. Reszta została ograniczona do 415 km/h.

Oryginalny Veyron kosztował 1 milion euro plus podatki, ale najszybszy Veyron wszechczasów, SuperSport, kosztował prawie dwa razy więcej: 1.99 miliona euro plus podatki.

We wrześniu pewien Amerykanin zamienił Holdena Monaro z 2004 roku w kopię Bugatti Veyrona.

Konserwator samochodów z Florydy reklamował domową rekreację na internetowym serwisie aukcyjnym eBay i chciał, aby ktoś zapłacił 115,000 XNUMX USD, aby mogli dokończyć budowę. 

Podwórkowa plastikowa konstrukcja została oparta na Pontiacu GTO z 2004 roku, który jest amerykańską wersją Holdena Monaro.

Dodaj komentarz