Toyota Verso-S - dla miasta
Artykuły

Toyota Verso-S - dla miasta

Badania rynku przeprowadzone przez Toyotę wykazały, że nie każdy klient to dynamiczny 25-35-latek, który zwykle przewozi w swoim samochodzie 2 rowery i fotelik samochodowy. Okazało się, że wiele osób poszukuje aut miejskich, które nie są zbyt duże na ich potrzeby, a jednocześnie wystarczająco pojemne w przypadku zakupu osławionej pralki. Poszukują więc nietuzinkowego auta: małego, a przy tym bardzo regulowanego w środku – tak, by nie nosić ze sobą nadmiaru powietrza.

Точнее, ищут минивэн B-сегмента, а точнее микровэн. Формально этот сегмент называется B-MPV и, честно говоря, он не является объектом толпы покупателей — сегодня его выбирают только 3% покупателей в Польше. Таким образом, в игре речь идет об относительно небольшом количестве автомобилей, около 10 в год. И Toyota решила побороться за них, создав в своем предложении новый, самый маленький семейный автомобиль.

Dobrą wiadomością jest to, że ten segment nie jest tak zatłoczony jak np. kompakty. Wyrzucając modele, które zbyt długo były na rynku bez znaczących modyfikacji, aby stały się hitem (jak Ford Fusion), zostaje nam para, która przyciągnie wielu klientów dzięki bardzo atrakcyjnej cenie (patrz Kia Venga) i kilka nowoczesnych samochodów (patrz Opel Meriva). Idealne warunki do walki o siebie, prawda?

Podobnie Toyota. Przejrzała jego ofertę i znalazła 2 zakurzone modele, które mogłyby pasować do założeń segmentu B-MPV. Jeden z nich, Urban Cruiser, ma wielkość bliską ideału. Jest w sprzedaży, ale jest zakurzony, bo nie jest szczególnie przystępny cenowo – kosztuje o kilka tysięcy złotych za dużo za to, ile klienci są skłonni zapłacić za auto tej wielkości. Drugim modelem jest brakująca obecnie Toyota Yaris Verso, którą przedstawiciele Toyoty z uśmiechem na twarzy opisują jako „niewyróżniający się samochód”.

Byłoby miło coś z tym zrobić. Toyota wzięła więc sylwetkę z większego Verso, zmniejszyła ją, dodała do nazwy literę S (od Small, Smart i, aby uniknąć dwóch liter obok siebie, Spacious), i oto mamy nową Toyotę”. Verso-S". Nie pozwól, aby słowo Yaris przyszło Ci do głowy - Verso-S nie jest rozszerzeniem Yaris! Jest to zupełnie nowy samochód, zaprojektowany od podstaw w Japonii, produkowany tam i zaprojektowany od początku do końca jako praktyczny, pojemny i regulowany samochód o małym nadwoziu, krótszym niż 2 metry i węższym niż 4 metry.

I zrobiliśmy to. Co więcej, Toyota ma spore doświadczenie – przypomnę, że Yaris Verso był pierwszym modelem tej klasy w Europie w 1999 roku i przez długi czas nie miał konkurencji. Nie ukrywam, że sam wybierałem się na polską prezentację Verso-S z przemyśleniami na temat nowego wcielenia Yarisa kombi. Błąd! Podczas prezentacji zaczął pojawiać się samochód stworzony z czystej kartki papieru, który ma wiele zalet w porównaniu z ewentualną „dobudówką” do innego, już istniejącego modelu.

Wyglądało to już dobrze: Verso-S wypełnia lukę między segmentami B i C, łącząc zalety małego samochodu z segmentu B z przestronnością samochodu z segmentu C. Bagażnik ma 430 litrów, czyli całkiem sporo. dużo, a przy złożonych siedzeniach bagażnik oferuje już 1388 litrów. Nie jest zły? A przypomnę, że mówimy o najkrótszym samochodzie w segmencie – 3 metry 99 centymetrów.

Teoria to teoria, ale kiedy mam przed sobą mały samochód, który można prawie zaparkować daleko i szeroko, jasne jest, że nie mam wygórowanych oczekiwań. Co więcej, moi koledzy z Toyoty szukają wśród obecnych na prezentacji dziennikarzy wysokich osób, które udowodniłyby, że w środku jest wystarczająco dużo miejsca i choć łatwo mnie wyśledzić z moim 2-metrowym wzrostem, nie widzą mnie ani na jotę . dziwny zbieg okoliczności. Nie, nie, wiem o co chodzi :). Ale kiedy go przymierzyłem, uwierz mi, nic nie ryzykowali! Auto mnie urzekło, bo miejsca dla kierowcy i pasażera będzie pod dostatkiem - chyba, że ​​ktoś gra na środku w NBA. Fotele i kierownica dopasowane do moich potrzeb, nadal miałem dużo miejsca nad głową, a najlepsze było to, że mogłem usiąść z tyłu. Nie było tego za dużo, a ja siedziałem zdecydowanie „wciśnięty” z tyłu, ale nie oczekujmy cudów – to nie jest wydłużona S-klasa, a auto wielkości bagażnika.

Mam dwie wiadomości dla pasażera siedzącego na środku tylnego siedzenia. Dobrze, że z tyłu nie ma tunelu środkowego, więc będzie mu wygodnie stawiać stopy. Ostatni jest trochę gorszy. Wewnątrz samochodu znajdziesz wnętrze o szerokości 1,46 metra. To za mało dla trzech dorosłych osób, więc wygodnie pojadą tylko nogi przeciętnego pasażera - będzie ciasno powyżej pasa.

Wewnątrz auta uwagę przykuwa przyjemnie i estetycznie zaprojektowana i zaprojektowana deska rozdzielcza. Plastik o ciekawych fakturach i kształtach pięknie kontrastuje z wykończeniem imitującym aluminium. Ponadto jest nie tylko piękny, ale i funkcjonalny: według Informacji dla prasy w kabinie znajduje się aż 19 przegródek i uchwytów na drobiazgi i napoje.

Producent oferuje nowy model z dwoma silnikami: benzynowym 1.33 o mocy 99 KM. oraz diesel 1.4 D-4D o mocy 90 KM. Oba silniki znane są z Yarisa i Aurisa. Wiemy o ich zaletach, nic więc dziwnego, że Verso-S spala jedynie śladowe ilości paliwa – silnik benzynowy zużywa średnio 5,5 litra na 100 km, a silnik wysokoprężny 4,3 litra na 100 km. Warto dodać, że od najtańszej wersji standardowo dołączona jest 6-biegowa skrzynia biegów. Opcjonalnie w cenie 5000 zł można zamówić bezstopniową automatyczną skrzynię biegów CVT do silnika benzynowego.

Verso-S będzie dostępny w trzech wersjach wyposażenia: Terra, Luna i Premium. Już w najtańszej wersji Terra jest system VSC, 7 poduszek powietrznych, radio z CD, MP3, USB i AUX, elektryczne szyby przednie i lusterka, 15-calowe koła i centralny zamek. Wersja Terra wyposażona w ten sposób w silnik benzynowy 1.33 i manualną 6-biegową skrzynię kosztuje 57 600 zł, ale producent przewiduje, że najbardziej popularna będzie wersja Premium, ponieważ nie jest dużo droższa i może umieścić wiele C- segment samochodów do wstydu. : system informacyjno-rozrywkowy Toyota Touch, wielofunkcyjna skórzana kierownica z dwukierunkową regulacją, klimatyzacja, światła przeciwmgielne, przednie i tylne podłokietniki, materiały wykończeniowe Premium lub dodatkowe schowki wewnątrz samochodu. Verso S z tym wyposażeniem i silnikiem 1.33 kosztuje 64 800 zł.

Jeśli chodzi o sprzęt, są dwie rzeczy do powiedzenia. Po pierwsze, wspomniany już zupełnie nowy system multimedialny Toyota Touch, który zadebiutował w Toyocie tylko z modelem Verso-S. Za pomocą 2-calowego ekranu dotykowego kierowca może sterować większością funkcji multimedialnych samochodu, takich jak komunikacja z telefonem lub iPodem, systemem audio oraz, co jest dość nietypowe w tym segmencie samochodów, widokiem z tyłu. aparat fotograficzny! Ponadto Toyota Touch dostarcza szczegółowe dane dotyczące podróży i statystyki zużycia paliwa za pomocą charakterystycznych pasków znanych np. z Priusa. Od czerwca 6 system będzie oferował również nawigację satelitarną. Drugim ciekawym gadżetem jest ogromny szklany dach z elektryczną roletą sięgającą niemal do bagażnika, który wraz z przyciemnianymi tylnymi szybami oferowany jest w najniższej na rynku cenie – za dopłatą 2011 zł.

Począwszy od wersji podstawowej, Verso-S jest wyposażony w zestaw 7 poduszek powietrznych (w tym poduszkę kolanową kierowcy, niedostępną w żadnym innym B-MPV) oraz kontrolę trakcji i kontrolę stabilności VSC. W standardzie znajdują się również zaczepy do fotelika dziecięcego ISOFIX.

Następnego dnia mieliśmy okazję przetestować nowy Verso-S. Wybrałem wersję benzynową z manualną skrzynią biegów. Na silnik nie można narzekać, jego moc bardzo dobrze dopasowuje się do masy auta. Skrzynia biegów również działa bez zarzutu i doskonale współgra z silnikiem. Zawieszenie jest dość wygodne i przy szybszej jeździe auto łapczywie wpada do dołów lub podskakuje na wybojach na drodze, a wysoko położony środek ciężkości daje o sobie znać na zakrętach. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza na bardziej ruchliwej maszynie, aby przypadkowo nie sprawdzić VSC lub poduszek. Samochód ma jednak sportowy charakter: układ kierowniczy, który umożliwia zmianę kierunku przednich kół za pomocą zaledwie 2,5 obrotu kierownicy. W praktyce oznacza to, że większość manewrów można wykonać bez zdejmowania rąk z kierownicy, a gdy chcesz to zrobić, samochód praktycznie zawraca na miejscu.

Podczas prezentacji przedstawiciele Toyoty wielokrotnie podkreślali, że nie spodziewają się znaczącej sprzedaży tego modelu w Polsce ze względu na wybrane modele konkurencyjne, które są znacznie niższe cenowo. Toyocie nie można zarzucić, że jest niepewna, więc musi to być dobrze przemyślane stwierdzenie. Dobra wiadomość również dla tych, którzy nie lubią pół kombi jeżdżących tym samym modelem i nie zawahają się wydać na Toyotę kilku tysięcy więcej i docenić nowoczesne rozwiązania: w Polsce w 2011 roku Toyota zamierza sprzedać tylko 200 sztuk Verso-S . Jeśli jeden z nich jest Twój, poczujesz się naprawdę wyjątkowo.

Dodaj komentarz