Najbardziej ekonomiczne crossovery - pod względem zużycia paliwa, ceny, serwisu
Crossovery są bardziej popularne niż kiedykolwiek. Ten typ auta świetnie czuje się zarówno na wąskich ulicach miasta, jak i na lekkim terenie, a jeśli kupisz crossovera z napędem na wszystkie koła Full-Time lub przynajmniej Part-Time, to możesz konkurować z naszymi rodzimymi SUV-ami – Nivą lub UAZ-Patriot .
Nie jest tajemnicą, że mocniejszy silnik crossovera wymaga więcej paliwa. Na zwiększone zużycie paliwa wpływa również napęd na wszystkie koła i ciężka karoseria. Producenci mają jednak świadomość, że SUV-y kupowane są głównie do jazdy po dobrze utrzymanych drogach, dlatego dziś można znaleźć modele crossoverów z napędem na wszystkie koła, które pod względem zużycia paliwa niewiele wyprzedzają kompaktowych hatchbacków i sedanów klasy B.
Oto lista najbardziej ekonomicznych crossoverów. Chociaż warto zauważyć, że pojęcie „oszczędności samochodu” oznacza nie tylko niskie zużycie paliwa.
Naprawdę ekonomiczny samochód ma następujące cechy:
- mniej lub bardziej przystępny koszt;
- niezawodność - niezawodny samochód wymaga mniej konserwacji i drobnych napraw w linii;
- niezbyt kosztowna konserwacja - do niektórych samochodów części zamienne trzeba zamawiać u producenta i nie są one bardzo tanie;
- niskie zużycie paliwa;
- bezpretensjonalność.
Oczywiście raczej nie znajdziemy samochodów, które spełniłyby wszystkie te wymagania, ale dobrze, że producenci do tego dążą.
Ocena najbardziej ekonomicznych crossoverów
Tak więc, zgodnie z wynikami wielu ankiet i testów, jednym z najbardziej ekonomicznych crossoverów w 2014 roku jest Toyotę Urban Cruiser. Już z nazwy widać, że ten samochód można przypisać pseudo-crossoverom - z prześwitem 165 milimetrów Tak naprawdę nie jeździsz w terenie.
„Urban Rider”, jak sama nazwa wskazuje, jest jednak wyposażony w napęd na wszystkie koła i jest uważany za kompaktowego SUV-a – Mini MPV.
Zużycie zmienia się w zależności od silnika i typu skrzyni biegów. W cyklu pozamiejskim Urban Cruiser zużywa tylko 4,4 litra AI-95, w mieście około 5,8 litra. Zgadzam się, że nie każdy sedan może pochwalić się taką wydajnością. Koszt nowego samochodu również podnosi się - od 700 tysięcy rubli.
Podążając za „miejskim jeźdźcem” z Japonii jest Fiata Sedici Multijet, który w cyklu mieszanym wymaga jedynie 5,1 litra oleju napędowego. Warto dodać, że Fiat Sedici został opracowany wspólnie ze specjalistami z Suzuki.
Suzuki SX4 jest zbudowany na tej samej platformie co Fiat.
Sedici - po włosku "szesnastka", samochód ma również napęd na wszystkie koła. Przed nami pełnoprawny SUV z prześwit 190 mm. Pięciomiejscowy crossover wyposażony w 1.9- lub 2-litrowy silnik wysokoprężny wytwarza 120 koni mechanicznych, przyspiesza do setek w 11 sekund, a wskazówka prędkościomierza osiąga maksymalną wartość 180 kilometrów na godzinę.
Kupując taki samochód za 700 tysięcy lub więcej rubli, nie wydasz dużo na paliwo - 6,4 litra w mieście, 4,4 na autostradzie, 5,1 w cyklu mieszanym. Szkoda tylko, że w tej chwili nowe „szesnastki” nie są sprzedawane w salonach.
Ceny aut z przebiegiem w 2008 roku zaczynają się od 450 tys.
Na trzecim miejscu znajduje się crossover BMW, którego nie można nazwać ekonomicznym pod względem kosztów - 1,9 miliona rubli. BMW X3 xDrive 20d - ten miejski crossover z napędem na wszystkie koła z dwulitrowym silnikiem diesla łamie wszelkie stereotypy dotyczące BMW - w mieście potrzebuje tylko 6,7 litra oleju napędowego, na autostradzie 5 litrów.
Mimo tak skromnych apetytów auto ma bardzo przyzwoite właściwości jezdne: 212 kilometrów maksymalnej prędkości, 184 koni mechanicznych, 8,5 sekundy przyspieszenia do setek. Przestronne wnętrze bez problemu pomieści 5 osób, prześwit wynoszący 215 milimetrów pozwala na bezpieczną jazdę po krawężnikach i na różnych nierównościach, w tym sztucznych.
Kolejny najbardziej ekonomiczny crossover pochodzi od Land Rovera - Range Rovera Evoque 2.2 TD4. To znowu crossover z napędem na wszystkie koła z turbodoładowanym silnikiem wysokoprężnym, który wymaga 6,9 litra w mieście i 5,2 litra na wsi.
Ceny zaczynają się jednak od dwóch milionów rubli.
Oczywiste jest, że za takie pieniądze otrzymujesz najlepszą angielską jakość: sześciobiegową automatyczną / manualną skrzynię biegów, napęd na wszystkie koła Full-Time, mocny silnik o mocy 150 koni mechanicznych, prędkość maksymalną 200 kilometrów, przyspieszenie do setki - 10/8 sekund (automatyczne/ręczne). Samochód świetnie prezentuje się zarówno w mieście, jak i w terenie, ponieważ przy prześwicie wynoszącym 215 milimetrów nie trzeba omijać każdej dziury i wyboju.
Dostał się na listę najbardziej ekonomicznych crossoverów i młodszy brat BMW X3 - BMW X1 xDrive 18d. Pięciodrzwiowy miejski crossover z napędem na cztery koła zużywa w mieście 6,7 litra, a poza miastem 5,1 litra. Taki wydatek będzie przy ręcznej skrzyni biegów, przy automatycznej skrzyni biegów jest wyższy - odpowiednio 7,7/5,4.
Koszt również nie jest najniższy - od 1,5 miliona rubli. Ale te samochody są warte swojej ceny. W BMW X1 do setek można rozpędzić się w 9,6 sekundy, a to biorąc pod uwagę fakt, że całkowita masa własna samochodu sięga dwóch ton. W przypadku 2-litrowego turbodoładowanego silnika wysokoprężnego wystarczy 148 koni mechanicznych, aby przyspieszyć ten samochód do 200 kilometrów na godzinę.
To pierwsza piątka najbardziej ekonomicznych crossoverów z napędem na cztery koła. Jak widać, obejmuje to modele zarówno klasy budżetowej, jak i premium.
W pierwszej dziesiątce znalazły się również:
- Hyundai iX35 2.0 CRDi - 5,8 litra oleju napędowego na sto kilometrów w cyklu mieszanym;
- KIA Sportage 2.0 DRDi - również 5,8 litra oleju napędowego;
- Mitsubishi ASX tak - 5,8 litra DT;
- Skodę Yeti 2.0 TDi - 6,1 litra DT;
- Lexus RX450h — 6,4 l/100 km.
Podczas kompilowania tej oceny uwzględniono tylko konfiguracje z napędem na wszystkie koła, a większość samochodów to silniki Diesla.
To właśnie dzięki swojej wydajności silniki wysokoprężne zyskały wielki szacunek konsumentów europejskich i amerykańskich. Mamy nadzieję, że z czasem staną się one równie popularne w Rosji.
Ładowanie ...