Renault Clio 1.5 dCi (63 kV) Dynamic Comfort
Jazda próbna

Renault Clio 1.5 dCi (63 kV) Dynamic Comfort

Wybór Clio o średniej mocy (lub średnio słabej, jeśli jesteś bardziej pesymistą) jest prawdopodobnie najlepszą lub najbardziej racjonalną decyzją, ponieważ ma wystarczającą moc lub moment obrotowy, a kupując go, nie masz pełnego białego flag. poddaj się i ogłaszaj bankructwo, budżet rodzinny lub co tydzień przekaż połowę swojej pensji na spragnione nawadniania koni. W ogóle ich nie potrzebujesz, prawda?

Silnik w nowym Clio okazał się wyjątkowo cichy, co można również przypisać dobrej izolacji akustycznej, a co najważniejsze bardzo mało wymagający w eksploatacji i na tyle ekonomiczny, że mimo dużego przebiegu można pracować nie tylko na paliwo. „Chodzi” bez wahania podczas ruszania, ponieważ jest hojny z niskim momentem obrotowym i uwielbia przełączać się na wyższe obroty, gdzie – co jeszcze – zaczyna się dusić.

Ciekawostką jest również to, że skrzynia biegów została zaprojektowana tak, aby można było bezpiecznie jeździć w zakresie obrotów do 3.000, gdzie w przedziale pasażerskim nawet nie usłyszysz, że z przodu jest turbodiesel, a zużyje 7 litrów, tak jak w warunkach zimowych (w butach zimowych) spędziliśmy na naszym teście. Nic, dobry pakiet.

Skoro mamy w domu również poprzednią generację Clia (ha, typowi Słoweńcy), możecie mi wierzyć, że w nowej radzi sobie znacznie lepiej. Fotel zapewnia niższą pozycję, co jest szczególnie doceniane przez wyższych kierowców, jest więcej miejsca, a kierownica jest mniej „schowana”, by lepiej leżeć w dłoniach. Jednak to, że nasz test Clio nie był najlepszym rozwiązaniem, było winą wyłącznie kierownicy z regulacją wysokości, która znajdowała się zbyt daleko od kierowcy i przez to wymagała kompromisów, których nie brano pod uwagę przy regulacji głębokości.

Dlatego też bardziej wymagającym kierowcom zaleca się wybór lepszego sprzętu, gdyż wtedy życie w jeździe stanie się jeszcze przyjemniejsze. Mimo że. ... Znowu musimy krytykować zbyt pośrednie elektryczne wspomaganie kierownicy, które sprawia, że ​​przejście od zera (gdy w ogóle nie działa) do pełnego działania jest irytujące. Pozwól mi wyjaśnić. Ten gadżet oznacza, że ​​chcieli zaoszczędzić decylitr benzyny za pomocą energii elektrycznej, ale jednocześnie poświęcili informacje zwrotne, które bardziej doświadczeni kierowcy otrzymują (lub otrzymują) z kierownicy.

Pozwólcie, że opiszę tylko wydarzenie, które dało mi do myślenia. Jechałem po mokrej drodze, która w lesie zamieniła się w śliski (oblodzony?) trawnik. O ile auto było tylko lekko śliskie, to w ogóle nie było to wyczuwalne na kierownicy, dopiero gdy nieplanowana zmiana kierunku została wykryta przez pośladki, zacząłem działać. Z klasycznym (lub lepszym elektrycznym) wspomaganiem kierownicy zdecydowanie wcześniej wykryłbym poślizg!

„Gautowną” kierownicę śmiało można zaliczyć do elementów bezpieczeństwa aktywnego, na których Renault polega w swojej reklamie, ale wiadomo, że decyliter zużycia jest mniejszy lub ważniejszy jest miejski komfort niż (tego rodzaju) bezpieczeństwo. Jednak zrozumienie tego, co dzieje się pod przednimi kołami, niezależnie od wbudowanego rozwiązania technicznego, wymaga sporego przebiegu i doświadczenia, więc pojawia się pytanie, czy przeciętny kierowca potrafi „odczuć” to, co mówi mu bardziej pośrednia kierownica.

Jak mogliście przeczytać w poprzednich testach nowego Clio, w środku jest dużo miejsca, tylko w wersji trzydrzwiowej brakuje miejsca, aby przenieść się na tylną ławkę. Dzieci bez problemu mogą przesunąć się na tylne siedzenia, a dla dorosłych, zamiast zjeżdżać, bardziej odpowiednim terminem jest zjeżdżanie! Jak już rozumiemy, dzięki dwóm drzwiom jest mniej miejsca, ale jeszcze trudniej przecisnąć się obok przedniego siedzenia z powodu ogromnej chęci powrotu do pozycji wyjściowej.

W bagażniku jest sporo miejsca jak na tę klasę aut, pochwalić też można wykonanie. Jednak testowe Clio miało kolejną nowość: reflektory świecące w rogu. Kiedy skręcasz dokładniej, obok reflektora zapala się dodatkowe światło, które oświetla część drogi, na której skręcasz. Rozwiązanie nie powoduje niedogodności dla nieznanego kierowcy, choć najpierw trzeba się do niego przyzwyczaić, a przede wszystkim pomaga w mieście i garażu.

Trzydrzwiowe Clio ma być nieco bardziej sportowe, chociaż 1-litrowy turbodiesel jest raczej wyborem średniej klasy dla szerszej publiczności do codziennego transportu. Ale nadal jest uważany za dobry wybór!

Alosza Mrak

Zdjęcie: Aleš Pavletič.

Renault Clio 1.5 dCi (63 kV) Dynamic Comfort

Podstawowe dane

Sprzedaż: Renault Nissan Słowenia Sp.
Cena modelu bazowego: 14.000,17 €
Koszt modelu testowego: 14.863,96 €
Oblicz koszt ubezpieczenia samochodu
Moc:63 kW (86


KM)
Przyspieszenie (0-100 km/h): 12,7 z
Maksymalna prędkość: 174 km / h
Zużycie ECE, cykl mieszany: 4,4l/100km

Техническая информация

silnik: 4-cylindrowy - 4-suwowy - rzędowy - turbodiesel z bezpośrednim wtryskiem - pojemność skokowa 1461 cm3 - moc maksymalna 63 kW (86 KM) przy 3750 obr./min - maksymalny moment obrotowy 200 Nm przy 1900 obr./min.
Transfer energii: silnik z przednim napędem - 5-biegowa manualna skrzynia biegów - opony 185/60 R 15 T (Goodyear UltraGrip7 M + S).
Pojemność: prędkość maksymalna 174 km/h - przyspieszenie 0-100 km/h w 12,7 s - zużycie paliwa (ECE) 5,2 / 4,0 / 4,4 l / 100 km.
Masa: samochód pusty 1175 kg - dopuszczalna masa całkowita 1665 kg.
Wymiary zewnętrzne: długość 3986 mm - szerokość 1707 mm - wysokość 1493 mm.
Wymiary wewnętrzne: zbiornik paliwa 55 l.
Skrzynka: 288 1038-l

Nasze pomiary

T=0°C/p=1016 mbar/rel. Właściciel: 67% / Stan licznika km: 7918 km.
Przyspieszenie 0-100km:13,0s
402m od miasta: 18,8 lat (


117 km/h)
1000m od miasta: 34,7 lat (


146 km/h)
Elastyczność 50-90km/h: 10,0s
Elastyczność 80-120km/h: 13,3s
Maksymalna prędkość: 174km/h


(W.)
zużycie testowe: 7,7 l / 100km
Droga hamowania przy 100 km/h: 49,1m
Stół AM: 43m

оценка

  • Wśród 1,5-litrowych silników turbodiesel przetestowaliśmy wersję 63-kilowatową klasy średniej. Biorąc pod uwagę pieniądze i wydatki, to chyba najlepszy wybór!

Chwalimy i wyrzucamy

silnik

izolacja akustyczna (hałas spod komory silnika)

konsumpcja

reflektory świecą na zakręcie

niekomunikatywne elektryczne wspomaganie kierownicy,

kierownica za daleko od siebie

trudne przejście na tylną ławkę

Dodaj komentarz