2 Recenzja Proton Gen.2005: Test drogowy
Jazda próbna

2 Recenzja Proton Gen.2005: Test drogowy

Ta niegrzeczna, wstrętna osoba, na przykład, zawsze pozostanie taka, nawet jeśli jest naprawdę bardzo uprzejma i rozsądna, a po prostu miał zły dzień, kiedy go pierwszy raz spotkałeś. I tak z wieloma rzeczami, nawet z samochodami.

Moje pierwsze wrażenie na temat nowego Protona Gen 2 było takie, że myślałem, że drzwi odpadną.

Niewygodny, nieporęczny, nie otwiera się. Niedobry początek.

Ale spróbuj odłożyć to na bok. Cofnij się i spójrz na projekt.

Wygląda dobrze na zewnątrz, nie „zaskakujący”, jak reklamowano, ale jest sportowy i stylowy, a ja uwielbiam malowanie Energy Orange. Kilka osób skomentowało, że wygląda jak Alfa. Według nich nawet ikony mają podobieństwa. Teraz zajrzyj do środka... ale będziesz musiał ponownie otworzyć te drzwi.

Wnętrze nie jest aż tak imponujące. Za dużo plastiku i za mało miejsca na nogi.

Nawet moje krótkie kończyny były posiniaczone od zbyt wielu bliskich spotkań z dźwignią regulacji wysokości kierownicy.

I tak, wiem, że można podnieść kierownicę i opuścić siedzenie, ale to też nie pomogło.

Jest kilka schowków, tylko dwa wąskie w drzwiach i konsola środkowa.

I nie ma schowka. Nic. Tylko mała półka.

Sterowanie stereo na desce rozdzielczej jest nieco staromodne, ale dźwięk systemu Blauplunkt to muzyka dla Twoich uszu, a przyciski na kierownicy są w idealnym miejscu. Sterowanie prędkością wentylatora i klimatyzatora jest duże i łatwe w użyciu, ale wygląda nie na miejscu na środkowej kolumnie pod deską rozdzielczą.

Nawet sportowy podwójny ganek nad prędkościomierzem dziwnie przypomina uszy Myszki Miki.

Hamulec ręczny jest jak odwrócone strzemię, a uchwyt na kubek nie pasuje do butelki z wodą.

Jak trzyma się plecy? Jest wystarczająco pojemny i wygodny, aby nastolatki były cicho podczas długiej jazdy (czego chcieć więcej?), ale tylne drzwi są tak samo sztywne jak przednie.

Teraz o włazie. Bagażnik jest ogromny, ale są jeszcze inne drzwi. A jeśli czegoś mi nie brakuje, fotel kierowcy ma tylko jedną dźwignię do otwierania szyberdachu, którą trudno otwierać i zamykać.

Po co iść dalej? Bo piękno tkwi w oku patrzącego, a ja potrafię być tylko słabeuszem, jeśli chodzi o otwieranie drzwi.

Proton Gen 2 świetnie nadaje się do jazdy po mieście, ale dobrze radzi sobie również na autostradzie. Przy wyższych prędkościach trzyma się drogi, pewnie wchodzi w zakręty, a 1.6-litrowy silnik ma wystarczającą moc, by pewnie wyprzedzać.

Komputer pokładowy to miły akcent, obliczający zużycie paliwa i informujący, jak daleko możesz się posunąć, zanim będziesz musiał ponownie zatankować.

Gdybym tylko mógł obsługiwać drzwi.

KOCHAJ TO ZOSTAW

Generacja protonów 2 

KOCHAM TO

Z tyłu jest dużo miejsca dla dorastających nastolatków.

Ogromny but.

ZOSTAW TO

Drzwi (choć nie byłoby to zbyt bezpieczne).

Głośne biegi.

Żadnego schowka na rękawiczki... nawet małego.

Prawie bezużyteczny uchwyt na kubek.

Zegarek jest prawie niemożliwy do odczytania podczas jazdy.

Dodaj komentarz