O człowieku, który żył dla przygód w życiu - Brian Acton
Technologia

O człowieku, który żył dla przygód w życiu - Brian Acton

„Moja mama otworzyła firmę transportu lotniczego, moja babcia zbudowała pole golfowe. Przedsiębiorczość i podejmowanie ryzyka mam we krwi - powiedział w wywiadzie dla prasy. Jak dotąd ryzyko, które podjął, sowicie się opłaciło. I pewnie nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

1. Zdjęcie Actona z czasów studenckich

Młody Brian spędził dzieciństwo i wczesną młodość w Michigan, gdzie ukończył Lake Howell High School, a następnie informatykę na Uniwersytecie Stanforda w 1994 roku. Wcześniej studiował również na University of Central Florida i University of Pennsylvania (1).

Jego matka, która prowadziła dobrze prosperującą firmę spedycyjną, zachęciła syna do założenia własnej firmy. Ten jednak pozostał w 1992 roku. Administrator systemu w Rockwell International, potem pracował produkt testowy w Apple Inc. i systemów Adobe. W 1996 roku, stając się czterdziestym czwartym pracownikiem, został zatrudniony przez Yahoo!.

Spotkał się w 1997 r Ona jest matką chrzestną, jego późniejszy wieloletni przyjaciel, imigrant z Ukrainy. Przekonał go, by dołączył do Yahoo! jako inżynier infrastruktury i wypadł z San Jose State University. Obaj przepracowali razem w firmie łącznie dziesięć lat, rozwiązując wiele problemów z zakresu IT.

Kiedy bańka internetowa pękła w 2000 roku, Acton, który wcześniej sporo zainwestował w dot-comy, stracił miliony. We wrześniu 2007 roku Koum i Acton zdecydowali się opuścić Yahoo! Przez rok podróżowali po Ameryce Południowej i spędzali czas na zabawie. W styczniu 2009 roku Kum kupił sobie iPhone'a. Pod wpływem tych mikroinwestycji zdał sobie sprawę, że rodzący się App Store ma ogromny potencjał i wkrótce zostanie w pełni zrealizowany. nowa branża aplikacji mobilnych.

Idąc tym tokiem myślenia, Acton i Koum wymyślili aplikację Wiadomości. Zdecydowali, że nazwa WhatsApp będzie idealna dla ich wspólnego projektu, ponieważ brzmi jak częste pytanie w języku angielskim. Co się dzieje? ("Jak się masz?").

Również w tym czasie istniała historia, która jest często przekazywana jako studium przypadku dla młodych wynalazców i przedsiębiorców. W 2009 roku Acton i Koum zgłosili się na ochotnika do pracy dla Facebooka, ale zostali odrzuceni. Podobnie jak wielu rozczarowanych kandydatów, Brian użył Twittera, by wyrazić swoją frustrację.

„Facebook mnie odrzucił. Była to świetna okazja do poznania wspaniałych ludzi. Nie mogę się doczekać kolejnej przygody w życiu” – napisał na Twitterze (2).

2. Sfrustrowany tweet Actona po odrzuceniu go przez Facebooka

Kiedy pięć lat później ten duet zgodził się sprzedać swojego WhatsAppa Facebookowi za 19 miliardów dolarów, wielu z szyderstwem wskazywało, że w 2009 roku mogli dostać to wszystko za znacznie mniej…

Sklep z aplikacjami Zvezda

Twórcy WhatsApp na nowo spojrzeli na komunikację między smartfonami. Prywatność była ich absolutnym priorytetem.

Ich usługa niewiele się zmieniła od 2009 roku, poza kilkoma drobnymi dodatkami w nowszych wersjach. Użytkownik nie musi więc podawać w aplikacji żadnych dokładnych danych o sobie, takich jak imię i nazwisko, płeć, adres czy wiek – wystarczy numer telefonu. Nie jest wymagana nawet nazwa konta — wszyscy logują się za pomocą dziesięciocyfrowego numeru.

Aplikacja szybko zyskała popularność w Europie i na innych kontynentach. Już na początku 2011 roku WhatsApp był prawdziwą gwiazdą App Store, zdobywając stałe miejsce w pierwszej dziesiątce darmowych aplikacji.

W marcu 2015 roku, korzystając z wynalazku Actona i Kouma (3), ok. 50 miliardów wiadomości – eksperci zaczęli nawet przewidywać, że WhatsApp wraz z podobnymi programami doprowadzi wkrótce do zniknięcia tradycyjnych SMS-ów, takich jak Skype, co zmieniło oblicze telefonii międzynarodowej (szacuje się, że szybki rozwój aplikacji doprowadził do strat operatorów telekomunikacyjnych dziesiątki razy). bilion dolarów).

Jednak do czasu osiągnięcia tego imponującego wyniku marka nie była już własnością Acton i Koum. Jego sprzedaż na Facebooku w 2014 roku przyniosła Brianowi dużo pieniędzy. Forbes szacuje, że posiadał ponad 20% akcji firmy, co dało mu majątek netto w wysokości około 3,8 miliarda dolarów. W rankingu Forbes Forbes Acton jest obecnie jednym z trzeciej setki najbogatszych ludzi na świecie.

Najpierw prywatność

Bohater tego tekstu opuścił WhatsApp we wrześniu 2017 roku. 20 marca 2018 roku Forbes poinformował, że Acton publicznie poparł ruch „usuń Facebooka”. "Nadszedł czas. #deletefacebook” – czytamy w jego wpisie na… Facebooku. Taka wypowiedź była szeroko komentowana i rozpowszechniana w sieciach społecznościowych, gdy wybuchła afera wokół ujawnienia danych jej użytkowników przez znany portal Cambridge Analytica.

Tymczasem Brian od kilku miesięcy angażuje się w nową inicjatywę – Fundacja Signalktóry pozostał prezydent i którą wspierał finansowo. Odpowiada za budowę i utrzymanie cenionej za ochronę prywatności aplikacji Signal. Acton ściśle współpracuje z twórcami tej aplikacji. 50 milionów dolarów, które osobiście wpompował w projekt, nie musi mu zostać zwrócone, jak zapewnia oficjalnie. Fundacja jest organizacją non-profit, co wielokrotnie podkreślał jej prezes w wielu publicznych wypowiedziach.

„Ponieważ coraz więcej ludzi żyje w Internecie, ochrona danych i prywatność mają kluczowe znaczenie”, mówi strona Signal Foundation. „(…) Każdy zasługuje na ochronę. Stworzyliśmy naszą fundację w odpowiedzi na tę globalną potrzebę. Chcemy zainicjować nowy model rozwoju technologii non-profit z naciskiem na prywatność i ochronę danych dla wszystkich i wszędzie”.

Pomoc dla rodzin

Niewiele jest informacji na temat życia osobistego Actona, a nawet innych działań biznesowych innych niż WhatsApp. Nie należy do znanych gwiazd medialnych Doliny Krzemowej.

Absolwent Stanford znany jest z zamiłowania do inwestycji i filantropii. Po tym, jak WhatsApp został przejęty przez Facebooka, przeniósł akcje o wartości prawie 290 milionów dolarów ze swojego pakietu akcji Fundacja Społeczności Doliny Krzemowejco pomogło mu stworzyć trzy organizacje charytatywne.

Swoją działalność filantropijną rozpoczął m.in Słońcektórą założył w 2014 roku wraz z żoną Tegan. Organizacja wspiera rodziny o niskich dochodach z dziećmi poniżej piątego roku życia, rozwijając działania w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego, dostępu do mieszkań i opieki zdrowotnej. Z jej majątku przekazywane są coraz większe kwoty na pomoc potrzebującym – 6,4 mln USD w 2015 roku, 19,2 mln USD w 2016 roku i 23,6 mln USD w 2017 roku.

Mniej więcej w tym samym czasie wystartował Acton Rodzina, fundacja charytatywna wspierana przez darczyńców. Ma taki sam zakres działania jak Sunlight Giving, a także pomaga chronić zagrożone gatunki zwierząt.

Jednocześnie Acton nie odmówił zainteresowanie startupami technologicznymi. Dwa lata temu prowadził rundę finansowania dla Trak N Tell, firmy telematycznej specjalizującej się w śledzeniu pojazdów. Wraz z dwoma innymi inwestorami zebrał dla firmy prawie 3,5 miliona dolarów.

Nigdy się nie poddawaj

W Internecie można znaleźć wiele motywujących artykułów na temat losów Actona, jego porzucenia Facebooka i jego późniejszego sukcesu biznesowego. Dla wielu jest to historia z zachęcającą moralnością i radą, aby nigdy się nie poddawać. Sam stał się swoistym symbolem wytrwałości i pewności siebie, pomimo przeciwieństw i niepowodzeń.

Więc jeśli zostałeś odrzucony przez dużą korporację, jeśli poniosłeś porażkę w biznesie lub nauce, pamiętaj, że porażka jest tymczasowa i nigdy nie powinieneś rezygnować ze swoich marzeń. Tak przynajmniej twierdzą osoby, które chcą znaleźć inspirację w tej historii.

Na podstawie analizy dotychczasowego życia Briana możemy przeczytać tu i ówdzie, że jeśli dziś ci się nie powiedzie, jeśli zostaniesz odrzucony, a mimo to nie zrezygnujesz ze swoich planów i pozostaniesz w działaniu, ignorując niepowodzenia, jeśli będziesz kontynuował po swojemu, wtedy sukces przyjdzie i będzie smakował lepiej, niż gdyby przyszedł od razu.

A kiedy to nastąpi, będzie to nie tylko Twoje zwycięstwo, ale także inspiracja dla innych – kto wie, nawet dla całego pokolenia. W końcu nikt nie pamiętałby gorzkich tweetów Actona z 2009 roku, gdyby pięć lat później nie odniósł biznesowego triumfu. Dopiero w kontekście tego, co wydarzyło się w 2014 roku, powstała wciągająca historia, którą opowiadają wszyscy, którzy chcą się nią inspirować.

Ponieważ słowa Actona – „Nie mogę się doczekać kolejnej przygody w moim życiu” – nabrały znaczenia nie wtedy, gdy zostały napisane, ale dopiero wtedy, gdy ta przygoda faktycznie się wydarzyła. To też zapewne nie jedyna i ostatnia przygoda Briana.

Dodaj komentarz