Moto test: Husaberg FE 250 w TE 300 2014
Jazda próbna MOTO

Moto test: Husaberg FE 250 w TE 300 2014

Tekst: Petr Kavčič, fot. Saša Kapetanovič

Szok na wiadomość, że Stefan Pierer, właściciel off-roadowego giganta KTM, połączy Husaberg i Husqvarna, był przytłaczający dla wyspecjalizowanej publiczności. Husqvarna przenosi się do Austrii po 25 latach we Włoszech, a Thomas Gustavsson, który stworzył Husaberg z garstką podobnie myślących ludzi, kiedy sprzedał Husqvarna Cagivi ćwierć wieku temu, będzie siłą napędową rozwoju i pomysłów. Innowacje, śmiałe pomysły, dalekowzroczność i dążenie do tego, aby to, co najlepsze, było wystarczająco dobre, są dziś częścią tej tradycji. Nie zastanawialiśmy się więc dwa razy nad przyjęciem zaproszenia do przetestowania dwóch specjalnych wyścigów enduro w sezonie 2013/2014.

Każdy z testowanych przez nas podczas testów Husabergów TE 300 i FE 250 jest czymś wyjątkowym. Czterosuwowy FE 250 jest napędzany całkowicie nowym silnikiem pochodzącym od KTM i jest największym nowym dodatkiem do gamy w tym roku. TE 300 jest również napędzany dwusuwowym silnikiem KTM, który jest obecnie jednym z najpopularniejszych motocykli enduro. W końcu Graham Jarvis niedawno wygrał z nim niesławny Erzberg, najbardziej szalony i najbardziej ekstremalny wyścig enduro w historii.

Do testu przyciągnęliśmy również garstkę gości o zupełnie innym poziomie wiedzy, od profesjonalistów po zupełnie początkujących z wielką chęcią doznania uroków jazdy w terenie.

Możesz przeczytać ich osobistą opinię w sekcji „twarzą w twarz”, a podsumowane wrażenia z testu w kolejnych wierszach.

Moto test: Husaberg FE 250 w TE 300 2014

Husaberg FE 250 po prostu zachwyca swoim nowym silnikiem. Moc wystarczająca do jazdy enduro. Na trzecim biegu nosisz i podnosisz prawie wszystko, a długi i zaskakująco mocny pierwszy bieg inspiruje Cię do wspinaczki. Do wyższych prędkości jest też szósty bieg, który rozpędza rower do 130 km/h, co w zupełności wystarcza na enduro. Przez cały ten czas pojawiało się pytanie, czy w ogóle potrzebujemy więcej mocy. Jest trochę prawdy w tym, że mocy nigdy za dużo, dlatego Husaberg oferuje również silniki 350, 450 i 500 cbm. Ale dla tych silników i ich umiejętności potrzebna jest już duża wiedza. FE 250 jest świetny zarówno dla początkujących, jak i profesjonalistów.

Najlepszym tego dowodem był nasz Urosh, który pierwszy raz wsiadł na motocykl hard-enduro i oczywiście mu się podobał, oraz były zawodowy motocross Roman Jelen, który najdłużej jeździł nim po autostradzie w Brniku. podobały się również stoły i podwójne skoki. Silnik, który pracuje zaskakująco dobrze i konsekwentnie w całym zakresie obrotów, świetnie współpracuje z kierowcą. Wtrysk paliwa Keihin działa świetnie, a silnik uruchamia się natychmiast, zimny lub gorący, za jednym naciśnięciem przycisku rozrusznika. Jedyny raz, kiedy przegapiliśmy konia, był na naprawdę stromych zboczach, które są już na granicy ekstremalnego enduro, ale Husaberg ma co najmniej pięć innych, bardziej odpowiednich modeli z dwoma lub czterema uderzeniami.

Rama i zawieszenie są również nowe w FE 250. Widelce USD z zamkniętym tyłem (kasetą) to zdecydowanie jeden z nowych elementów, na które należy zwrócić uwagę. Dzięki 300 milimetrom skoku są wyjątkowe i doskonale zapobiegają „kolizjom” podczas lądowania. Jak dotąd są jednymi z najlepszych, jakie testowaliśmy i sprawdzają się zarówno na trasach motocrossowych, jak i enduro. Co najlepsze, można je łatwo regulować, obracając pokrętła na górze widelca. Z jednej strony za tłumienie, z drugiej za odbicie.

Rama, wykonana z cienkościennych rur ze stali chromowo-molibdenowej, jest lżejsza i sztywniejsza, a dzięki doskonałemu zawieszeniu tworzy rower, który można precyzyjnie kontrolować i któremu można zaufać. Jednym z głównych atutów jest również łatwość prowadzenia – również dzięki innowacjom. A jeśli mówiliśmy o tym we wstępie, oto najpiękniejszy przykład pod siedzeniem. Cała „rama pomocnicza”, czyli naszym zdaniem wspornik tylny, w którym mocowane są zaciski siedziska i tylnego błotnika, a także miejsce na filtr powietrza, wykonano z wytrzymałego tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem szklanym. Nie jest to nowość w tegorocznym roku modelowym, ale zdecydowanie jest to funkcja godna uwagi.

Moto test: Husaberg FE 250 w TE 300 2014

Husaberg mówi, że ten plastikowy element ramy jest niezniszczalny. Nieumyślnie, szukając granic (zwłaszcza własnych), postawiliśmy motocykl na nieco trudniejszym terenie, ale tak naprawdę nic się nie wydarzyło, a także nie znamy przypadku, aby ktokolwiek kiedykolwiek złamał tę część. Na koniec, z ekstremalnymi zawodnikami enduro biegającymi po tak trudnym terenie i męczącym sprzętem, będą musieli trzymać się swoich wymagań. Nie możesz sprawić, by tylny rower przeleciał nad linią mety, nie mówiąc już o zwycięskim podium.

Ale w sytuacjach awaryjnych dwusuwowy TE 250 jest nawet lepszy niż czterosuwowy FE 300. Przy 102,6 kg (bez paliwa) jest to ultralekki rower. A kiedy jest używany, każdy funt waży co najmniej 10 funtów! W takich warunkach brany jest pod uwagę każdy wbudowany górny element. Został również lżejszy (o 250 gramów) dzięki całkowicie nowemu, kompaktowemu i niezawodnemu sprzęgłu. Wśród nowości są jeszcze bardziej drobne naprawy silnika (komora spalania, zasilanie paliwem), wszystko po to, aby poprawić osiągi i szybszą reakcję na dodanie gazu.

Żadnych zwrotów akcji, to obecnie najgorętsza akcja dla ekstremistów! Nigdy nie zabraknie mu mocy, nigdy! Pchnęliśmy go do 150 km / h na zepsutym wózku, ale około trzystu nadal nabrało prędkości. To był mały szok i na zdrowie umysł powiedział nadgarstkiem prawej ręki, że to wystarczy. Na przykład motocyklista Jan Oskar Catanetz był również pod wrażeniem TE 300, który nie mógł i nie mógł przestać grać na torze motocrossowym - duża moc i niewielka waga to zwycięska kombinacja dla kogoś, kto wie, co robi na torze lubię to. Motocykl.

Podobnie jak w przypadku FE 250, hamulce zrobiły na nas wrażenie, mogą być zbyt agresywne z tyłu, ale powodem może być również zupełnie nowy rower i wciąż nudne tarcze i klocki hamulcowe. Na ile ten motocykl dla fachowców już pokazuje, że jak jeździ się nim leniwie to nie pracuje płynnie, trochę szumi, puka przy odkręcaniu dokładniej gazu, huczy a latem to radość. Dlatego polecamy tę bestię tylko tym, którzy mają duże doświadczenie w tej dziedzinie.

Dla wielu TE 300 będzie pierwszym wyborem, ale dla większości to za dużo do przełknięcia.

Cóż, cena może być dla wielu zbyt wysoka. Podczas gdy standardowe wyposażenie jest na najwyższym poziomie, Husabergi mają również najwyższą cenę, dwie z prestiżowej klasy rowerów dirtowych.

Twarzą w twarz

Moto test: Husaberg FE 250 w TE 300 2014Roman Ellen

Wrażenia bardzo pozytywne, podzespoły bardzo dobre, podoba mi się też wygląd i przede wszystkim to, że są lekkie. Dla „przyjemności” 250 jest idealne. TE 300 jest bogaty w moment obrotowy, świetny do wspinaczki, ma wystarczającą moc we wszystkich obszarach. Przyzwyczaiłem się do tego bardzo szybko, mimo że od dawna nie jeździłem na dwusuwie.

Moto test: Husaberg FE 250 w TE 300 2014Oscar Katanec

Trzysta zrobiło na mnie wrażenie, podoba mi się, bo ma dużą moc, ale jednocześnie jest bardzo lekki, prawdziwa zabawka. W 250. minucie zabrakło mi sił do motocrossu.

Przyznaję, że nie mam doświadczenia w jeździe enduro.

Moto test: Husaberg FE 250 w TE 300 2014Uros Jakopic

To moje pierwsze doświadczenie z motocyklami enduro. FE 250 jest świetny, dobrze kontrolowany, z równomiernym zasilaniem. Od razu poczułem się dobrze i zacząłem lepiej jeździć z metra na metr. Jednak TE 300 był dla mnie za mocny i okrutny.

Moto test: Husaberg FE 250 w TE 300 2014Primoж Plesko

250 to „słodki”, użyteczny rower, na którym możesz także „trochę posportować” i cieszyć się nim, nawet jeśli nie jesteś najlepszym jeźdźcem. 300 jest dla „zawodowców”, tutaj poniżej 3.000 obr/min nie da się zejść, potrzeba siły i wiedzy.

Husaberg TE 300

  • Podstawowe dane

    Koszt modelu testowego: 8.990 €

  • Техническая информация

    silnik: dwusuwowe chłodzenie cieczą, 293,2 cm3, gaźnik.

    Transfer energii: Skrzynia biegów 6-biegowa, łańcuchowa.

    Rama: rura stalowa, rama pomocnicza z tworzywa sztucznego.

    Hamulce: tarcza przednia Ø 260 mm, zacisk dwutłokowy, tarcza tylna Ø 220 mm, zacisk jednotłokowy.

    Zawieszenie: USB odwrócony przód, w pełni regulowany widelec teleskopowy Ø 48mm, zamknięty wkład, 300mm skok, tylny regulowany pojedynczy amortyzator PDS, 335mm skok.

    Opony przód 90-R21, tył 140/80-R18.

    Wzrost: 960 mm.

    Zbiornik paliwa: 10,7 l.

    Rozstaw osi: 1.482 mm

    masa: 102,6 kg.

Husaberga FE 250

  • Podstawowe dane

    Koszt modelu testowego: 9.290 €

  • Техническая информация

    silnik: jednocylindrowy, czterosuwowy, chłodzony cieczą, 249,91 cm3, wtrysk paliwa.

    Moment obrotowy: Skrzynia biegów 6-biegowa, łańcuchowa.

    Rama: rura stalowa, rama pomocnicza z tworzywa sztucznego.

    Hamulce: tarcza przednia Ø 260 mm, zacisk dwutłokowy, tarcza tylna Ø 220 mm, zacisk jednotłokowy.

    Zawieszenie: USB odwrócony przód, w pełni regulowany widelec teleskopowy Ø 48mm, zamknięty wkład, 300mm skok, tylny regulowany pojedynczy amortyzator PDS, 335mm skok.

    Opony przód 90-R21, tył 120/90-R18.

    Wzrost: 970 mm.

    Zbiornik paliwa: 9,5 l.

    Rozstaw osi: 1.482 mm

    masa: 105 kg.

Dodaj komentarz