M-Audio M-Track Duo - interfejs audio
Technologia

M-Audio M-Track Duo - interfejs audio

M-Audio z niezwykłą konsekwencją nazywa swoje kolejne produkty M-Track. Najnowsza generacja tych interfejsów kusi wyjątkowo niską ceną, przedwzmacniaczami Crystal i dołączonym oprogramowaniem.

Trudno to sobie wyobrazić, ale pełny interfejs audio 2x2, taki jak M-Track Duo, jest teraz tańszy niż niektóre kable gitarowe! Albo świat stanął na krawędzi, albo w tym urządzeniu kryje się jakaś trudna do zrozumienia tajemnica. Na szczęście też nie. Prostym wytłumaczeniem niskiej ceny jest użycie kodeka obsługującego również transfer USB. Mamy więc przetwornik analogowo-cyfrowy, cyfrowo-analogowy oraz sterujący ich pracą procesor w postaci jednego układu scalonego, którym w tym przypadku jest Burr Brown PCM2900. Jednak uniwersalność, oprócz wygody i niskiej ceny całego rozwiązania, wiąże się z pewnymi ograniczeniami.

Bity 16

Pierwszy to wykorzystanie protokołu USB 1.1, pochodną tego stanu rzeczy jest konwersja 16-bitowa z próbkowaniem do 48 kHz. Dzięki temu zakres dynamiki nie przekracza 89 dB w trybie analogowo-cyfrowym i 93 dB w trybie cyfrowo-analogowym. To co najmniej 10 dB mniej niż większość powszechnie stosowanych obecnie rozwiązań 24-bitowych.

Jeśli jednak założymy, że urządzenie będzie wykorzystywane wyłącznie do nagrywania w domowym studiu, to nagrywanie 16-bitowe nie będzie dla nas poważnym ograniczeniem. W końcu średni poziom hałasu, zakłóceń i różnego rodzaju dźwięków otoczenia, nawet w cichej kabinie, wynosi około 40 dB SPL. Z całego zakresu dynamiki ludzkiego dźwięku wynoszącego 120 dB tylko 80 dB jest dla nas dostępne. Mikrofon i przedwzmacniacz dodadzą co najmniej 30 dB własnego szumu, dzięki czemu rzeczywisty zakres dynamiki zarejestrowanego sygnału użytecznego wyniesie średnio 50-60 dB.

Dlaczego więc stosuje się przetwarzanie 24-bitowe? Więcej przestrzeni nad głową i wydajność w znacznie cichszym profesjonalnym środowisku studyjnym z mniej hałaśliwymi mikrofonami wysokiej jakości i doskonałymi przedwzmacniaczami kształtującymi dźwięk. Istnieje jednak co najmniej kilka powodów, dla których nagrywanie 16-bitowe w domowym studiu nie będzie przeszkodą w uzyskaniu satysfakcjonującego brzmienia nagrania.

projekt

Przedwzmacniacze mikrofonowe to starannie zaprojektowane konstrukcje z wejściem tranzystorowym i wzmocnieniem napięciowym realizowanym przez wzmacniacz operacyjny. Z drugiej strony wejścia liniowe mają osobny tor wzmocnienia, a wejścia gitarowe mają bufor FET. Wyjścia liniowe są elektronicznie zbalansowane i buforowane, natomiast wyjście słuchawkowe ma osobny wzmacniacz. Wszystko to tworzy obraz prostego, ale przemyślanego interfejsu z dwoma uniwersalnymi wejściami, dwoma wyjściami liniowymi i wyjściem słuchawkowym. W trybie monitorowania sprzętu możemy przełączać się między sesjami odsłuchowymi tylko z poziomu oprogramowania DAW; z wejść mono (oba słyszalne na obu kanałach) i DAW; oraz w stereo (jeden lewy, jeden prawy) i DAW. Nie można jednak mieszać proporcji sygnału wejściowego i sygnału tła.

Niezależnie od ustawień odsłuchu, wejścia przesyłane są do USB i widoczne są w programach DAW jako dwukanałowy port USB Audio Codec. Wejścia combo domyślnie przełączają się w tryb mikrofonowy, gdy podłączony jest wtyk XLR, natomiast włączenie wtyku TS lub TRS 6,3 mm aktywuje tryb liniowy lub instrumentalny, w zależności od ustawienia przełącznika.

Cały korpus interfejsu wykonany jest z tworzywa sztucznego, a potencjometry umieszczono w stożkowych wgłębieniach. Ich gumowane osłony znacznie ułatwiają obsługę. Gniazda wejściowe są mocno przymocowane do panelu, a gniazda wyjściowe nie mają tendencji do nadmiernego chybotania. Wszystkie przełączniki działają płynnie i niezawodnie. Diody LED na panelu przednim sygnalizują obecność i zniekształcenie sygnału wejściowego oraz aktywację napięcia fantomowego wspólnego dla obu wejść.

Urządzenie zasilane jest z portu USB. Podłączamy je do komputerów Mac bez konieczności instalowania sterowników, a w przypadku Windowsa sterowniki ASIO można pobrać ze strony producenta.

На практике

Na interfejsie nie ma wskazania włączenia zasilania, ale można to sprawdzić, aktywując na chwilę napięcie fantomowe dla wejść. Zakres regulacji czułości wejściowej mikrofonu wynosi około 55 dB. Optymalną kontrolę ścieżki DAW z typowym sygnałem mikrofonu pojemnościowego lektora można uzyskać ustawiając wzmocnienie na około 75% zakresu regulacji. W przypadku gitar elektrycznych będzie to w zależności od instrumentu od 10 do 50%. Wejście liniowe ma czułość o 10 dB niższą niż wejście mikrofonowe. Poziom zniekształceń i szumów na wyjściu to typowe dla interfejsów 16-bitowych -93 dB, więc pod tym względem wszystko jest tak, jak być powinno.

Pewien problem może pojawić się podczas odsłuchu sygnału z wejść mikrofonowych – w słuchawkach, niezależnie od ustawień, zawsze będzie go brakowało. Jest to dość powszechny problem z większością tanich interfejsów audio, więc nie zawracałbym sobie tym głowy, choć z pewnością nie ułatwi ci to pracy.

Przedwzmacniacze mikrofonowe mają ostry skok czułości pod koniec zakresu regulacji, a pokrętła Gain za bardzo się bujają – to kolejny urok tańszych rozwiązań. Wyjście słuchawkowe to ten sam sygnał, co wyjścia liniowe, tylko możemy niezależnie regulować ich poziom.

Dostępny pakiet oprogramowania zawiera 20 wtyczek Avid, wirtualny moduł dźwiękowy Xpand!2 oraz wtyczkę emulującą wzmacniacz gitarowy Eleven Lite.

Podsumowanie

M-Track Duo to funkcjonalny, wydajny i niezwykle tani interfejs pozwalający na nagrywanie mikrofonów oraz instrumentów elektrycznych i elektronicznych w domowym studiu. Nie ma fajerwerków ani wyjątkowych rozwiązań technologicznych, ale wszystko, co pozwala wykonać zadanie przy jak najmniejszym wysiłku. Po pierwsze możemy zastosować złącza XLR, TRS i TS, co w tym przedziale cenowym nie jest takie oczywiste. Wydajnych przedwzmacniaczy jest wystarczająco dużo, dość wydajny wzmacniacz słuchawkowy i możliwość podłączenia aktywnych monitorów bez żadnych przejściówek i przelotek.

Ograniczeniem w bardziej zaawansowanych zastosowaniach będzie 16-bitowa rozdzielczość konwersji i średnia kontrola jakości sygnału z wejść mikrofonowych. Możesz mieć wątpliwości co do stabilności regulacji wzmocnienia i zdecydowanie powinieneś unikać ustawiania ich maksymalnie w górę podczas aktywnego słuchania. Nie są to jednak wady, od których inne produkty, nawet znacznie droższe, byłyby całkowicie pozbawione.

Nie ulega wątpliwości, że w postaci M-Track Duo mamy do czynienia z jednym z najtańszych na rynku interfejsów audio 2x2, którego funkcjonalność w najmniejszym stopniu nie będzie ograniczała rozwoju jego talentu użytkowego czy możliwości tworzenia muzyki. w domowym studiu.

Dodaj komentarz