Operacja ofensywna lwowsko-sandomierska.
Sprzęt wojskowy

Operacja ofensywna lwowsko-sandomierska.

Operacja ofensywna lwowsko-sandomierska.

Niemieckie czołgi PzKpfw VI Tygrys i PzKpfw V Pantera, zestrzelone w rejonie Drohobycza; Zachodnia Ukraina, sierpień 1944 r

Udane działania wojsk radzieckich na Białorusi stworzyły sprzyjające warunki do ofensywy 1944 Frontu Ukraińskiego (1 PW) w kierunku Lwów-Sandomierz do połowy lipca 1 maja marsz przejął dowództwo nad 25. FI od marszałka Gieorgija Żukowa. Iwan Koniew.

Na przełomie 440 km, idąc na zachód od Kowla, Tarnopola i Kołomyi, zgrupowanie armii „Północna Ukraina” pod dowództwem feldmarszałka Waltera Modela zajęło przeważającą część swoich sił. W jej skład wchodziły niemieckie 1. i 4. armie pancerne oraz 1. armia węgierska, łącznie 34 dywizje piechoty, 5 dywizji czołgów, 1 brygada zmotoryzowana i 2 brygady piechoty. Razem było to ponad 600 6300 żołnierzy i oficerów, 900 dział i moździerzy, 4 czołgi i działa szturmowe. W tym samym czasie część lewego skrzydła 1. Armii Pancernej wyprzedziła oddziały 4. Frontu Białoruskiego. 700 samolotów zostało rozmieszczonych w celu wsparcia operacji obronnych XNUMX. Floty Powietrznej. Dowództwo niemieckie liczyło, że tymi siłami utrzyma w swoich rękach część Ukrainy, a także obejmie kierunki prowadzące na południe Polski i Czechosłowację, które miały duże znaczenie gospodarcze i strategiczne.

Po klęsce na prawobrzeżnej Ukrainie i spodziewając się nowych „stalinowskich ciosów”, Niemcy zdecydowanie wzmocnili i poprawili swoje pozycje obronne, zwłaszcza na kierunku Lwowa. Utworzono na nim trzy linie obrony, ale przed rozpoczęciem ofensywy wojsk radzieckich przygotowano tylko dwie, tworząc taktyczną linię obrony. Pięć dywizji pancernych, jedna zmotoryzowana i trzy dywizje piechoty służyły w rezerwie z dowódcami armii i GA „Północna Ukraina”.

Operacja Lwowska

1 Front Ukraiński obejmował: 1, 3 i 5 gwardię, 13, 18, 38 i 60 armię, 1 i 3 gwardię oraz 4 i armię pancerną, 2 armię powietrzną, 4 gwardię, 25 i 31 korpus pancerny, 1 i 6 kawalerię gwardii korpus. Korpusu, a także czechosłowackiego 1. Korpusu Armii. Ogółem front obejmował 74 dywizje piechoty, 6 dywizji kawalerii, 4 dywizje artylerii, 1 dywizję moździerzy Strażników (wyrzutnie rakiet artyleryjskich), 3 korpusy zmechanizowane, 7 korpusów czołgów, 4 samodzielne brygady pancerne, 17 oddzielnych pułków czołgów i samo- działa samobieżne. - około 1,2 mln żołnierzy i oficerów, 15 500 dział i moździerzy, 1056 1667 wyrzutni rakiet artyleryjskich, 529 3250 czołgów i XNUMX dział samobieżnych, XNUMX XNUMX samolotów bojowych. Była to największa grupa frontowa ze wszystkich dotychczas utworzonych.

Operacja ofensywna lwowsko-sandomierska.

Kolumna żołnierzy armii węgierskiej przejeżdża obok samochodu dowódcy GA „Północna Ukraina” feldmarszałka Waltera Modela.

W związku z przewidywaną operacją Naczelny Wódz odbył 23 czerwca na Kremlu specjalne spotkanie, na którym Koniew poinformował o swojej decyzji o przeprowadzeniu dwóch uderzeń: na kierunku lwowskim i rawsko-rusińskim. Umożliwiło to rozdzielenie grupy bojowej GA „Północna Ukraina”, okrążenie i zniszczenie wroga w rejonie Brodów. Plan wywołał zastrzeżenia Stalina, który uznał za bezcelowe rozpraszanie sił w głównych obszarach. „Wódz” rozkazał zadać jeden cios – na Lwów, wkładając w to wszystkie siły i środki.

Koń sparował, argumentując, że uderzenie w jednym kierunku pozwoliłoby wrogowi manewrować taktycznymi i zmotoryzowanymi jednostkami taktycznymi w rezerwie i skoncentrować wszystkie samoloty w jednym miejscu. Ponadto atak jednej z grup uderzeniowych w najbardziej ufortyfikowanym sektorze doprowadzi nie do przełamania obrony, ale do upartego przełamania kolejnych linii obrony i nie stworzy wielkich zdolności operacyjnych. W końcu dowódca frontu bronił swojego punktu widzenia. 24 czerwca Stalin zatwierdził plan operacji zaproponowany przez front, ale na pożegnanie powiedział: Pamiętaj Koniew, żeby operacja przebiegła pomyślnie i przyniosła oczekiwany rezultat.

Zadaniem frontu było: przebicie się przez GA „Północna Ukraina”, dokończenie wyzwolenia Ukrainy i przeniesienie działań wojennych na terytorium Polski. Operację prowadzono we współpracy z wojskami 1 Frontu Białoruskiego nacierającymi na Lublin. Miał zadać dwa potężne ciosy na prawym skrzydle iw środku i rozbić front na dwa odcinki oddalone od siebie o 60-70 km. Pierwsza miała być wykonana z rejonu na zachód od Łucka w kierunku Sokala i Rawy Ruskiej, druga z rejonu Tarnopola do Lwowa, z zadaniem rozbicia lwowskiej grupy Niemców, zdobycia Lwowa i twierdzy Przemyśl.

Grupa uderzeniowa w kierunku Łucka obejmowała: 3. Armię Gwardii Gordowa Wasilija Grigoriewicza, 13. Armię generała porucznika Nikołaja Pawłowicza Puchowa, 1. Armię Pancerną Gwardii generała pułkownika M.E. Baranowa. Atak był wspierany przez cztery korpusy lotnicze 25. Armii Powietrznej.

W skład „pięści”, która miała uderzyć w kierunku Lwowa, weszły: 60 Armia generała pułkownika Pawła A. Kuroczkina, 38 Armia generała pułkownika Cyryla Siergiejewicza Moskalenoka, 3 Armia Pancerna Gwardii generała pułkownika Pawła Rybałki, 4 Armia: Armia Pancerna gen. 31. korpus czołgów i 6. korpus kawalerii gwardii. Wsparcie lotnicze zapewniało pięć korpusów powietrznych.

W sile uderzeniowej nacierającej na Łuck miała skoncentrować 12 dywizji strzeleckich, dwa korpusy czołgów, jeden korpus zmechanizowany i jeden korpus kawalerii, dwie dywizje artylerii przełomu - 14 dział i moździerzy, 3250 czołgów i dział samobieżnych. działa samobieżne, 717 samolotów. Na 1300-kilometrowym odcinku Lwowa 14 dywizji piechoty, cztery czołgi, dwa korpusy zmechanizowane i jeden kawalerii oraz dwie dywizje artylerii przełomowej - 15 dział i moździerzy, 3775 czołgów i dział samobieżnych, 1084 samolotów.

Piątego dnia operacji 3. Gwardia i 4. Armia Pancerna, w głębokich atakach flankowych na południe i północ od Lwowa, dotarły do ​​linii Niemirowa-Jaworowa, znajdującej się w znacznej odległości na zachód od miasta.

Na lewym skrzydle frontu, u podnóża Karpat, stacjonowały oddziały 1. Armii Gwardii, generał pułkownik Andriej Grechka i 18. Armia, generał porucznik Jewgienij Pietrowicz Żurawlew. Wykorzystując sukces sąsiadów, armia grecka, tworząc grupę uderzeniową złożoną z pięciu dywizji piechoty i 4. Korpusu Pancernego Gwardii, miała przejść do ofensywy, zająć przyczółek w Galiczu, osłaniając w ten sposób działania wojsk w kierunku Lwowa. Armia Żurawlewa, działająca na południe od Dniestru, miała za zadanie utrzymać okupowane granice i przygotować się do ofensywy na kierunku Stanisławowa.

Rezerwa frontu obejmowała 5. Armię Gwardii (dziewięć dywizji) generała pułkownika Aleksieja Siergiejewicza Żadowa, przeniesioną z 2. Frontu Ukraińskiego, a także 47. Korpus Strzelców na rozkaz Naczelnego Dowództwa.

Po rozpoczęciu ofensywy grupy uderzeniowe miały pokonać główne siły wroga, a część ich oddziałów miała wykonać objazd w zbieżnych kierunkach i zniszczyć formacje niemieckie w rejonie Brodów. Następnie mieli zająć miasto, rozwijając ofensywę i omijając Lwów od północy i południowego zachodu. W piątym dniu operacji planowano dotarcie do granicy: Hrubieszów – Tomaszów – Niemirów – Jaworów – Radłów. W drugim etapie akcji uderzenie zostało przeniesione na kierunek sandomierski w celu sforsowania Wisły i stworzenia pod Sandomierzem dużego przyczółka operacyjnego. W praktyce organizacja okrążenia wiązała się z dużymi trudnościami, gdyż front na linii rozmieszczenia grup uderzeniowych rozciągał się w linii prostej, bez żadnych zakrętów.

10 lipca Kwatera Główna ostatecznie zatwierdziła plan działania. Wydano również rozkaz użycia wojsk pancernych i grupy kawalerii-zmechanizowanej do przebicia się przez obronę i wyrażono wątpliwości co do możliwości pokonania terenu pieszo z prędkością 35 km dziennie, jak ustalił Koniew. Dowódca frontu został zmuszony do uzgodnienia i wprowadzenia zmian w planie użycia wojsk pancernych: teraz miały one zostać wprowadzone do walki w drugim dniu operacji po przebiciu połączonych armii przez strefę obrony taktycznej wroga.

Dla zakamuflowania przygotowań do operacji dowództwo frontu opracowało operacyjny plan kamuflażu, który przewidywał symulację koncentracji dwóch armii i korpusu czołgów na lewym skrzydle frontu, w pasmach 1. Armii Gwardii i 18. Armii. Rozpoczęto więc na dużą skalę imitację transportu kolejowego czołgów i dział samobieżnych, imitowano miejsca wyładunku grup pancernych, wyznaczano trasy ich przemarszu do rejonów koncentracji, prowadzono intensywną korespondencję powietrzną. W fałszywych witrynach wystawiono dużą liczbę modeli czołgów, pojazdów, artylerii i innego sprzętu. Fałszywe lotniska z makietami samolotów zostały pokryte kluczami służbowymi myśliwców, aby podkreślić ich autentyczność. Grupy zwiadowcze zatrzymywały się w wielu osadach, wybierając miejsca na przyjęcie „przybywającej kwatery głównej i wojsk”.

Operacja ofensywna lwowsko-sandomierska.

Węgierscy i niemieccy czołgiści z PzKpfw VI Ausf. Tygrys E; Zachodnia Ukraina, lipiec 1944 r

Pomimo zastosowania najsurowszych środków kamuflażu nie udało się całkowicie oszukać wroga. Niemcy spodziewali się natarcia wojsk 1. Frontu Ukraińskiego, głównie w kierunku Lwowa, gdzie rozmieszczono rezerwy operacyjne - 1. Korpus Pancerny (8. i 20. Dywizja Pancerna oraz 1. Dywizja Zmotoryzowana) generała Hermana Breita. Określili dyspozycję i skład połączonych armii, określili kierunki zbliżających się uderzeń i zaplanowali środki zaradcze, zwłaszcza wycofanie się na drugą linię obrony wzdłuż dużego odcinka frontu. Dowódca 160. Armii Pancernej gen. Erhard Raus wspominał, że znał z wystarczającą dokładnością kierunek głównego rusińskiego ataku, do którego jego saperzy wystawili 200 tys. ludzi. min przeciwpiechotnych i XNUMX tysięcy min przeciwpancernych. Potajemne wycofanie się, uparty opór w głębi, kontrataki bez zwłoki przy użyciu szybkich formacji - taka była taktyka niemieckiej obrony. Nie wiadomo było tylko kiedy, generał wycofywał swoje wojska z pierwszej linii obrony na trzy noce z rzędu, by potem nakazać im powrót na zajętą ​​wcześniej linię. To prawda, że ​​nie udało im się wykryć przerzutu armii pancernej Katukowa na południe od Łucka.

Dodaj komentarz