Koncepcja to nie tylko rampy i Żmija
Sprzęt wojskowy

Koncepcja to nie tylko rampy i Żmija

Dino (w tle) i Wirus to ciekawe konstrukcje o sporym potencjale, odpowiadające potrzebom wielu armii, nie tylko reszty Europy.

Podczas ubiegłorocznej 118. Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego Inspektorat Uzbrojenia MON podpisał umowę na dostawę 4 pojazdów rozpoznawczych dalekiego zasięgu Żmija, zaproponowanych wspólnie przez Polski Holding Obronny Sp. z oo i Concept Sp. z oo Zwycięski projekt, Virus 2001. generacji, otrzymał także nagrodę Defender. To obecnie największe zamówienie dla bielskiej firmy, która powstała w XIX wieku i w ostatnich latach stała się jednym z największych producentów pojazdów specjalnych w Polsce.

Concept od wielu lat dostarcza Wojsku Polskiemu różnego rodzaju pojazdy. Pierwszą umowę zakupu Toyoty Hilux dla JW GROM spółka zawarła wspólnie z IMS-Griffin Sp. z oo (obecnie Griffin Group SA Defense Sp.k.) w 2006 roku.

Wśród użytkowników pojazdów specjalnych Concept, oprócz wojska, znajdują się także: Policja, Ochotnicza i Zawodowa Straż Pożarna, Służba Więzienna, Ochotnicze Zespoły Ratownictwa Górskiego.

Obecnie Concept Sp. z oo produkuje pojazdy specjalne, nadwozia, podzespoły do ​​samochodów i łodzi aluminiowych. Firma zajmuje się także sprzedażą i serwisem quadów (pojazdów terenowych), pojazdów rekreacyjnych/sportowych, UTV (pojazdów terenowych) oraz motocykli. Firma posiada również własne biuro projektowe i zaplecze produkcyjne. Od 2016 roku Concept Sp. z oo posiada również status Mercedes-Benz VanPartner firmy Daimler AG, co potwierdza zarówno wysokie kwalifikacje personelu firmy, jak i system zarządzania i kontroli jakości.

Wirus służy nie tylko do rozpoznania

Opisana we wstępie droga do kontraktu była długa i wymagała wielu wydatków i wysiłku dla średniej wielkości firmy takiej jak Concept. Wysiłki te jednak się opłaciły i w rezultacie powstał Virus czwartej generacji, dopracowany i gotowy do produkcji projekt, który zacznie być dostarczany wojsku w 4 roku.

Przypomnijmy, że program Żmija został zapoczątkowany ogłoszeniem opublikowanym w drugiej połowie maja 2012 roku przez Ministerstwo Obrony Narodowej MON w sprawie analizy rynku dotyczącej „Lekkiego pojazdu uderzeniowego (LSV)” dla Wojsk Lądowych . Wytrzymałość.

W tym samym roku na MSPO Concept zaprezentowała pierwszy prototyp pojazdu Light Impact Vehicle (LPU-1), później Virus. Od samego początku prac nad tym pojazdem firma współpracowała z operatorami sił specjalnych i weteranami z doświadczeniem bojowym.

Wirus (4. generacji) wykorzystuje wiele rozwiązań opracowanych przez Concept KB, m.in.:

  • klatka bezpieczeństwa rurowa (rury ze stali chromowo-molibdenowej);
  • tylne regulowane zawieszenie z wahaczami wzdłużnymi, drążkiem Panharda, sprężynami śrubowymi, amortyzatorami teleskopowymi i stabilizatorem;
  • nadwozie, łącznie z podłogą i tyłem, wykonano z kompozytów węglowych. Ważne jest to, że w naszych warunkach klimatycznych organizm się nagrzewa.

4-litrowy turbodoładowany silnik wysokoprężny zastosowany w 2,4. generacji wirusa rozwija moc 132,5 kW/180 KM. i maksymalny moment obrotowy 430 Nm. Może pracować zarówno na oleju napędowym, jak i na paliwie do lotniczych silników turbinowych. Napęd łączony jest z 6-biegową manualną skrzynią biegów oraz skrzynią rozdzielczą z centralną blokadą mechanizmu różnicowego, realizującą jeden z czterech trybów pracy: 4×2, 4×4, 4×4 z blokadą oraz 4×4 ze zmniejszonym przełożeniem . Wydajność wirusa zgodnie z wymogami wynosi: 140 km/h na drodze utwardzonej i 100 km/h na drodze gruntowej Masa własna wirusa w obecnej konfiguracji wynosi 1700 kg (bez broni ), ładowność wynosi 900 kg, a masa całkowita pojazdu 2600 kg.

Wirus przystosowany jest do transportu: kolejowego, morskiego, drogowego i powietrznego (w tym zawieszonego pod helikopterem), można go także zrzucić na spadochronie.

Konstrukcja pojazdu może stać się podstawą rodziny pojazdów lekkich, które dzięki dużej mobilności taktycznej, także w transporcie lotniczym, przeżywają swoisty renesans w siłach zbrojnych świata, a nie tylko w siłach specjalnych.

Na bazie wirusa opracowywany jest także prototyp wysoce mobilnego pojazdu dla Sił Powietrznych, którego zakup (55 szt.) wraz z przyczepami (105 szt.) jest obecnie przedmiotem przetargu prowadzonego przez MG.

Dino

Kolejnym programem, którym interesuje się Concept, jest Mustang. Obecnie firma oferuje następcę Honkersa LTMPV Dino (Light Taktyczne Multi-Purpose Vehicle), który miał swoją polską premierę na ubiegłorocznym MSPO.

Samochód, opracowany we współpracy z Oberaigner Automotive GmbH, oparty jest na podwoziu Mercedes-Benz Sprinter 319 z rozstawem osi 3250 mm, skrzynią biegów Oberaigner Powertrain 4x4 z trzema mechanicznymi blokadami mechanizmu różnicowego.

Jednym z dwóch silników wysokoprężnych Euro 5+ i Euro 6 jest 6-cylindrowy OM642 o pojemności 2987 cm140 i mocy maksymalnej 190 kW/4 KM. lub 651-cylindrowy OM2143 o mocy 120 cm160 rozwijający moc 6 kW/XNUMX KM. Obydwa zespoły napędowe współpracują z XNUMX-biegową manualną skrzynią biegów.

Do budowy LTMPV wykorzystano wersję Sprintera z „ruchomym podwoziem”, tj. bez zainstalowanego nadwozia. Całkowicie nowe nadwozie kompozytowe Dino zostało w całości zaprojektowane i wyprodukowane przez firmę Concept. Dzięki zastosowaniu nowych rozwiązań konstrukcyjnych możliwe jest osiągnięcie nośności 1000 kg przy DMT 3500 kg.

W podstawowej wersji transportowej Dino posiada nadwozie pięciodrzwiowe – dwie pary drzwi bocznych i drzwi tylne dwuskrzydłowe, dzielone asymetrycznie.

Jeśli chodzi o wnętrze samochodu, zachowano oryginalną deskę rozdzielczą Sprintera, kierownicę z poduszką powietrzną (również po lewej stronie przed pasażerem/dyspozytorem) oraz fotele kierowcy i pasażera z pasami bezpieczeństwa. Tylną część nadwozia można wyposażyć w siedzenia lub ławki w różnych konfiguracjach. Maksymalna liczba osób w aktualnej konfiguracji spełniającej wymagania Mustanga to dziewięć (2+7).

Pojazd może być wykonany także w wersjach specjalistycznych: ambulansowej, obserwacyjnej, dowodzenia lub jako podwozie z pojedynczą lub podwójną kabiną np. do nadbudówek kontenerowych.

Dodaj komentarz