Jazda próbna Lada Vesta SW i SW Cross
Jazda próbna

Jazda próbna Lada Vesta SW i SW Cross

Co martwi Steve'a Mattina, dlaczego długo oczekiwany kombi jest nie tylko piękniejszy, ale i bardziej ekscytujący niż sedan, jak jeździ samochód z nowym silnikiem 1,8 litra i dlaczego Vesta SW ma jeden z najlepszych bagażników na sklep

Steve Mattin nigdy nie rozstawał się ze swoim aparatem. Nawet teraz, kiedy stoimy na terenie wieżowca SkyPark i patrzymy na parę śmiałków przygotowujących się do skoku w przepaść na największej huśtawce świata. Steve celuje w kamerę, słychać kliknięcie, kable są odłączane, para leci w dół, a szef centrum projektowego VAZ otrzymuje kilka bardziej żywych, emocjonalnych ujęć do kolekcji.

– Ty też nie chcesz spróbować? Dokuczam Mattinowi. „Nie mogę” – odpowiada. „Niedawno zraniłem się w rękę i teraz muszę unikać aktywności fizycznej”. Ręka? Projektant? W mojej głowie powstaje scena filmowa: akcje AvtoVAZ tracą na wartości, na giełdzie panuje panika, brokerzy wyrywają sobie włosy z głowy.

Nie sposób przecenić wartości pracy zespołu Mattin dla zakładu – to on i jego współpracownicy stworzyli wizerunek, który nie wstydzi się wynieść na szczyt rynku z innego powodu niż ultra-niska cena. Czy nam się to podoba, czy nie, część techniczna do samochodów Togliatti jest trochę drugorzędna - rynek zaakceptował drogą Vestę, ponieważ bardzo się podobała, a przede wszystkim dlatego, że ma dobry i oryginalny wygląd. A po części też dlatego, że mają swoje, ale w Rosji to nadal działa.

Jazda próbna Lada Vesta SW i SW Cross

Ale kombi z nami to ryzykowna sprawa. Jest na nie zapotrzebowanie, ale w Rosji nie ma kultury używania takich maszyn. Tylko naprawdę wybitne auto, które może zadeklarować odrzucenie wizerunku użytkowej „stodoły”, może przełamać stary trend. Zespół Mattina okazał się właśnie taki: niezupełnie kombi, niezupełnie hatchback, a już na pewno nie sedan. VAZ SW oznacza Sport Wagon i jest to, jeśli chcesz, niedrogi domowy Shooting Brake. Co więcej, w naszych warunkach styl sportowo-użytkowy jest bardziej zgodny z osiągami SW Cross z ochronnym zestawem karoserii, kontrastowymi kolorami i prześwitem takiej wielkości, że pozazdrości mu większość kompaktowych crossoverów.

Nowa jasnopomarańczowa kolorystyka, która została opracowana specjalnie dla wersji Cross, nosi nazwę „Mars” i nie jest w niej pomalowana standardowe kombi. Niealternatywne 17-calowe koła również mają swój własny, wyjątkowy styl, podobnie jak podwójna rura wydechowa. Czarny plastikowy zestaw karoserii na całym obwodzie obejmuje dolną część zderzaków, nadkola, progi i dolne części drzwi. Ale najważniejsze jest prześwit: pod spodem Cross ma imponujące 203 mm w porównaniu do już znacznych 178 mm w sedanach i kombi Vesta. I dobrze, że marketerzy uparli się na tylne hamulce tarczowe, choć nie miało to większego sensu. Za dużymi pięknymi krążkami perkusja wyglądałaby nieco archaicznie.

Jazda próbna Lada Vesta SW i SW Cross

Na tle wersji Cross standardowa Vesta SW wygląda rustykalnie i to jest normalne - to Cross musi w końcu wyjaśnić konsumentowi, że kombi jest fajne. Ale czysty wszechstronny i dzieło sztuki samo w sobie. Choćby dlatego, że jest wykonany z duszą i bez specjalnych nakładów finansowych. Szary „Carthage” idealnie pasuje do tego ciała - okazuje się dyskretny i ciekawy obraz. Kombi ma minimum oryginalnych części nadwozia, a podstawa jest całkowicie zunifikowana. Tak bardzo, że ma taką samą długość jak sedan, a tylne światła w fabryce w Iżewsku są pobierane z jednego pudełka. Podłoga i otwór bagażnika nie uległy zmianie, choć w niektórych miejscach nadwozie pięciodrzwiowego musiało zostać nieco wzmocnione ze względu na brak sztywnego panelu bagażnika. W przypadku kombi w zakładzie opanowano 33 nowe znaczki, w wyniku czego nie wpłynęło to na sztywność nadwozia.

Kombi ma wyższy dach, ale jest to prawie niezauważalne. I nie chodzi tylko o skos tylnej szyby. Sly Mattin zręcznie obniżył linię dachu tuż za tylnymi drzwiami, jednocześnie wizualnie odrywając ją od nadwozia czarną wstawką. Styliści nazwali widoczny fragment tylnego słupka płetwą rekina i przeszedł on od koncepcji do samochodu produkcyjnego bez zmian. Vesta SW, zwłaszcza w wykonaniu Crossa, generalnie niewiele różni się od koncepcji, a za taką stanowczość stylistów i projektantów VAZ można tylko pochwalić.

Jazda próbna Lada Vesta SW i SW Cross

Fajnie też, że w Togliatti nie bali się pomalować salonu w ten sam sposób. W przypadku Cross dostępne jest połączone dwukolorowe wykończenie, nie tylko w kolorze nadwozia, ale także w dowolnym innym. Oprócz kolorowych nakładek i jasnych szwów w kabinie pojawiły się urocze nakładki z trójwymiarowym wzorem, a VAZ oferuje wybór kilku opcji. Instrumenty są również zaprojektowane tak, aby pasowały do ​​​​wykończenia wnętrza, a ich oświetlenie działa teraz zawsze po włączeniu zapłonu.

Korzyści z wyższego dachu odczują w pierwszej kolejności pasażerowie z tyłu. Vesta nie dość, że początkowo umożliwiała wygodne siedzenie za kierowcą o wzroście 180 cm, to wyżsi klienci nie będą musieli schylać się w kombi, choć mówimy o skromnych dodatkowych 25 milimetrach. W tylnej części kanapy jest teraz podłokietnik, a z tyłu schowka w przednim podłokietniku (również nowość) przyciski podgrzewania tylnej kanapy i potężny port USB do ładowania gadżetu – rozwiązania, które później migrują do sedana.

Jazda próbna Lada Vesta SW i SW Cross

Kombi na ogół przynosiło rodzinie wiele przydatnych rzeczy. Na przykład organizer, wykończenie włosiem i mikro-podniesienie schowka na rękawiczki – schowek, który kiedyś z grubsza opadał na kolana. Kamera cofania markowego systemu multimedialnego może teraz obracać oznaczenia parkingowe po obrocie kierownicy. Na dachu pojawiła się płetwa z pełnym zestawem anten, zmieniono uszczelnienie maski, klapa zbiornika paliwa jest teraz z mechanizmem sprężynowym i centralnym zamkiem. Dźwięki kierunkowskazów stały się szlachetniejsze. Wreszcie kombi jako pierwsze otrzymało znajomy i zrozumiały przycisk otwierania bagażnika na piątych drzwiach, nawet jeśli zamiast salonowych.

Schowek za tylną klapą wcale nie jest rekordem - według oficjalnych danych od podłogi do przesuwanej zasłony to te same 480 litrów VDA, co w sedanie. A nawet te można policzyć tylko biorąc pod uwagę wszystkie dodatkowe schowki i wnęki. Ale nawet w Togliatti przestali mierzyć kufry z warunkowymi workami ziemniaków i lodówkami - zamiast ogromnego ładowni Vesta oferuje dobrze zorganizowaną przestrzeń i zestaw markowych akcesoriów, za które chcesz dopłacić prosto w salonie dilera.

Jazda próbna Lada Vesta SW i SW Cross

Pół tuzina haczyków, dwie lampki i gniazdko 12V, a także zamykana wnęka w prawym nadkolu, organizer z półką na drobiazgi, siatką i wnęką na butelkę do spryskiwacza z paskiem na rzep po lewej stronie. Osiem punktów mocowania siatek bagażowych, a samych siatek – dwa: przypodłogowy i pionowy za oparciami. Wreszcie jest piętro dwupoziomowe.

Na najwyższym piętrze znajdują się dwa wyjmowane panele, pod którymi można wymienić dwa organizery z pianki. Poniżej kolejna podwyższona podłoga, pod którą zamocowano pełnowymiarowe koło zapasowe oraz – niespodzianka – kolejny pojemny organizer. Wszystkie 480 litrów objętości są krojone, podawane i podawane w najlepszy możliwy sposób. Oparcie siedzenia składa się częściowo zgodnie ze standardowym wzorem równo z podniesioną podłogą, choć pod niewielkim kątem. W limicie bagażnik mieści nieco ponad 1350 litrów i już trudno sobie wyobrazić osławione worki ziemniaków. Chodzi raczej o narty, rowery i inny sprzęt sportowy.

Jazda próbna Lada Vesta SW i SW Cross

Vazovtsy twierdzą, że nie musieli poważnie przekształcać podwozia kombi. Ze względu na redystrybucję masy charakterystyka tylnego zawieszenia nieznacznie się zmieniła (tylne sprężyny kombi wzrosły o 9 mm), ale nie jest to odczuwalne w ruchu. Vesta jest rozpoznawalna: gęsta, lekko syntetyczna kierownica, niewrażliwa na małe kąty skrętu, skromne przechyły i zrozumiałe reakcje, dzięki którym chcesz i możesz prowadzić samochód po serpentynach Soczi. Ale nowy silnik o pojemności 1,8 litra na tych dyszlach nie jest zbyt imponujący. Up Vesta jest napięta, wymaga zmiany biegu na niższy, a nawet dwóch i dobrze, że mechanizmy zmiany biegów działają bardzo dobrze.

Zespół VAZ nigdy nie skończył swojego pudełka - Vesta nadal ma francuską pięciobiegową „mechanikę” i dobrze naoliwione sprzęgło. Pod względem łatwości uruchamiania i zmiany biegów jednostka z silnikiem o pojemności 1,8 litra przewyższa podstawową, choćby dlatego, że wszystko odbywa się bez wibracji i działa wyraźniej. Dobrze dobrane są również przełożenia. Pierwsze dwa biegi świetnie sprawdzają się w miejskim tłumie, a wyższe to autostradowe, ekonomiczne. Vesta 1,8 jeździ pewnie i dobrze przyspiesza w strefie średnich prędkości, ale nie różni się ani mocną trakcją na dołach, ani zabawą w kręceniu przy dużych prędkościach.

Jazda próbna Lada Vesta SW i SW Cross

Główną niespodzianką jest to, że jasna Vesta SW Cross jeździ bardziej soczyście, tracąc nawet symboliczne ułamki sekundy w dynamice w stosunku do standardowego kombi. Rzecz w tym, że ona ma inne ustawienie zawieszenia. Okazało się, że to bardzo europejska wersja - bardziej elastyczna, ale z dobrym wyczuciem samochodu i nieoczekiwanie bardziej responsywnym układem kierowniczym. A jeśli standardowy kombi radzi sobie z wybojami i wybojami, choć namacalnie, ale bez przekraczania granicy komfortu, to ustawienie Cross jest wyraźnie bardziej asfaltowe. Chcesz ciągle nawijać na nią serpentyny Soczi.

Nie oznacza to wcale, że kombi z 20-centymetrowym prześwitem nie ma nic wspólnego z podkładem. Wręcz przeciwnie, Cross skacze po kamieniach bez awarii zawieszenia, poza tym, że trochę bardziej trzęsie pasażerami. I łatwo przeskakuje na zakrętach bardziej gwałtownie niż te, po których miejscowi wciąż przejeżdżają swoimi samochodami, nie zaczepiając ich plastikowym zestawem karoserii. Standardowy SW w tych warunkach jest trochę wygodniejszy, ale wymaga nieco dokładniejszego doboru trajektorii - tak naprawdę nie chcesz zarysować pięknej x-face na kamieniach.

Jazda próbna Lada Vesta SW i SW Cross

Niskoprofilowe 17-calowe koła są dostępne wyłącznie w wersji Cross, podczas gdy standardowa Vesta SW ma 15-calowe lub 16-calowe koła. A także tylne hamulce tarczowe (są montowane w standardowych kombi tylko w komplecie z silnikiem 1,8). Podstawowy zestaw Vesta SW za 8 USD. odpowiada pakietowi Comfort, który ma już bardzo przyzwoity zestaw wyposażenia. Ale warto dopłacić za osiągi Luxe, choćby ze względu na podwójną podłogę bagażnika i pełnoprawny system klimatyzacji, którego kiedyś sedanowi tak bardzo brakowało. Nawigator z kamerą cofania pojawi się w pakiecie Multimedia, a to już minimum 439 dolarów. Silnik 9 l dodaje kolejne 587 USD do ceny.

Wagon terenowy SW Cross jest domyślnie oferowany w wersji Luxe, a to minimum 9 969 USD. Samochód z silnikiem 1,8 litra z maksymalnym zestawem, który obejmuje podgrzewaną przednią szybę i tylne siedzenia, nawigację, kamerę cofania, a nawet oświetlenie wnętrza LED, kosztuje 10 853 USD, a to nie koniec, bo w asortymencie jest też „robot”. Ale z nim samochód wydaje się trochę tracić emocje kierowcy, dlatego na razie po prostu mamy na uwadze takie wersje.

Jazda próbna Lada Vesta SW i SW Cross

Po powrocie do Moskwy Steve Mattin leci zwykłą „ekonomią” i bawi się obróbką własnych zdjęć. Przechyla horyzont, zmienia kolor nieba, dostosowuje suwaki koloru i jasności. W centrum kadru Vesta SW Cross w kolorze Mars, oczywiście najjaśniejszy produkt marki Łada. Nawet on nie był zmęczony jej wyglądem. A teraz zdecydowanie widać, że wszystko jest w porządku z jego rękami.

Typ nadwoziaTurystykaTurystyka
Размеры

(długość / szerokość / wysokość), mm
4410/1764/15124424/1785/1532
Rozstaw osi mm26352635
Masa własna12801300
Typ silnikaBenzyna, R4Benzyna, R4
Objętość robocza, metry sześcienne cm15961774
Moc, KM z. przy obr./min106 przy 5800122 przy 5900
Maks. chłodny. za chwilę,

Nm przy obr / min
148 przy 4200170 przy 3700
Skrzynia biegów, napęd5th st. INC5th st. INC
Maksim. prędkość, km / h174180
Przyspieszenie do 100 km / h, s12,411,2
Zużycie paliwa

(miasto / autostrada / mieszane), l
9,5/5,9/7,310,7/6,4/7,9
Objętość bagażnika, l480/1350480/1350
Cena od, $.8 43910 299
 

 

Dodaj komentarz