Jak poprawić izolację akustyczną dowolnego samochodu za grosze
Przydatne wskazówki dla kierowców

Jak poprawić izolację akustyczną dowolnego samochodu za grosze

Szum wiatru i kół, a także inne odgłosy drogi wdzierają się do wnętrza każdego samochodu po kilku latach eksploatacji – to tylko kwestia czasu. Ale co, jeśli „ścieżka dźwiękowa” utworu zatyka powietrze w nowym samochodzie? Nie warto wymyślać koła na nowo i ogrodzić ogród – gotowe rozwiązanie, jak dowiedział się portal AvtoVzglyad, już istnieje.

Problem hałasu w kabinie od dawna niepokoi krajowych kierowców: w Zhiguli, Moskvich i Wołdze ta opcja nie była domyślnie dostępna i lepiej po prostu milczeć o pracy Uljanowskiego Zakładu Samochodowego. Ale po spróbowaniu pierwszych, choć mocno używanych „zagranicznych samochodów”, zaczęli myśleć o ciszy w kabinie pasażerskiej. Do dobrych rzeczy szybko się przyzwyczaja.

Tak rozpoczęła się era „Shumki”, która stała się integralną częścią strojenia, treningu muzycznego i wielu innych ulepszeń, na które Rosjanie zawsze zwracali dużą uwagę. Z sedanami, które rządziły umysłami przez wiele lat, wszystko było bardzo jasne. Ale popularność hatchbacków i kombi, które później zastąpiły crossovery we wszystkich paskach, nie była łatwa dla zdobywców hałasu: bagażnik w połączeniu z wnętrzem regularnie dodawał decybeli. Długo szukali rozwiązania, ponuro, pokrywając podłogę i ściany grubymi matami pokrycia dachowego i innymi szatanami przemysłu chemicznego. Nawiasem mówiąc, pachniał odpowiednio.

Ale problem pozostał ten sam: bagażnik był zawsze głośny, przepuszczając obce dźwięki przez drzwi. Wymiana gumowej uszczelki poprawiła się, ale nie rozwiązała problemu. Tak, a ta przyjemność dużo kosztowała: niesamowicie trudno jest zmieścić piąte drzwi Pajero czy Prado w jednym kawałku, a sam materiał był drogi. W dwóch warstwach z reguły nie wychodziło - drzwi przestały się zamykać. Decyzja zapadła, jak zawsze, z ojczyzny koronawirusa.

Jak poprawić izolację akustyczną dowolnego samochodu za grosze

Chińczycy nauczyli się robić specjalną plombę, którą można było dodatkowo dołożyć do fabrycznej. Nie odstaje, nie przeszkadza, ale znacząco poprawia redukcję szumów. Samochód z takim dopracowaniem jest znacznie cichszy niż np. fabryczny, a nawet wyposażony w dodatkową „szumkę” na podłodze i dachu. Nawiasem mówiąc, wnętrze, oprócz wszystkiego innego, lepiej utrzymuje „stopień”: zimą jest cieplej, a latem chłodniej.

Taśma jest przyklejona do taśmy dwustronnej, mocno trzyma i nie odsuwa się pod wpływem temperatury, dobrze znosi markowe trzaski drzwiami domowymi i jest niedroga. Możesz zainstalować go samodzielnie: po oczyszczeniu i odtłuszczeniu powierzchni ostrożnie przyklej drzwi w kółko. Nie spiesz się, aby zmierzyć i wyciąć - lepiej najpierw przykleić, a następnie odciąć. Opcje „przyklej kawałek, jeśli w ogóle” nie działają tutaj. Konieczne jest wykonanie pojedynczego płótna, starając się pozostawić połączenie w najbardziej ukrytym miejscu. Na przykład w obszarze pętli.

Często dodatkowe wygłuszenie drzwi i bagażnika odbywa się za pomocą uniwersalnych uszczelek okiennych. Ten pomysł nie jest już aktualny z dwóch powodów: po pierwsze, koszt uszczelnienia budynku jest dość wysoki, a Chińczycy oferują znacznie tańsze rozwiązanie. Po drugie, konstrukcja „guma” zużywa się znacznie szybciej. Nie musisz więc wymyślać koła na nowo – skorzystaj z gotowych rozwiązań i ciesz się jazdą samochodem w ciszy.

Dodaj komentarz