Ford chwali się aktualizacjami OTA (przez Internet), ale opóźnia ich uruchomienie do października
Samochody elektryczne

Ford chwali się aktualizacjami OTA (przez Internet), ale opóźnia ich uruchomienie do października

Ford Mustang Mach-E reprezentuje dziś rosnącą grupę pojazdów, w których można aktualizować komponenty systemowe za pośrednictwem Internetu (over the air, OTA). Jednak z Ameryki dopiero zaczynają dobiegać głosy, że aktualizacje OTA tak, są, ale w większości będą. W październiku.

Aktualizacje online są jak pięta achillesowa

Niezależnie od tego, czy lubisz Teslę, czy nie, symulowano wiele aspektów działania samochodu. Jednym z przykładów są aktualizacje online (OTA), czyli możliwość naprawiania błędów i wprowadzania nowych funkcji do samochodów dzięki nowszym wersjom oprogramowania, które pobierają się automatycznie, gdy samochód nie jest używany. Reszta świata raczej niezdarnie próbuje skopiować tę funkcję.

Ford od miesięcy przechwala się, że najnowszy Ford Mustang Mach-E (oraz silnik spalinowy F-150) daje kupującym możliwość aktualizacji oprogramowania poprzez OTA. Tymczasem nabywcy modeli w Ameryce już się tego uczą muszą udać się do sprzedawcy, aby uzyskać nowe oprogramowanie. Salon pobierze dla nich łatki po „podłączeniu do komputera”. Operacja trwa kilka godzin, więc paczka musi być duża. Prawdziwy Oczekuje się, że aktualizacje OTA dla Mustanga Mach-E będą dostępne w październiku..

Ford chwali się aktualizacjami OTA (przez Internet), ale opóźnia ich uruchomienie do października

Z punktu widzenia polskiego klienta nie jest to szczególnie istotny problem, gdyż dostawy modelu dopiero się rozpoczynają, a salony zazwyczaj zajmują się pobieraniem najnowszych poprawek. Może to jednak oznaczać, jak będzie wyglądać rozwiązywanie problemów w przyszłości. Ford dopiero uczy się tworzyć oprogramowanie, pozyskując je z zewnątrz (outsourcing). Nie należy więc oczekiwać, że wszystko będzie gotowe w 2022 r. lub nawet 2023 r., a każdy błąd będzie zdalnie diagnozowany i naprawiany za pomocą łatki oprogramowania.

Praktycznie wszyscy tradycyjni producenci samochodów stoją przed podobnymi wyzwaniami. Tak, chwalą się wsparciem OTA w swoich modelach, ale najczęściej aktualizacje dotyczą tylko systemu multimedialnego i interfejsu. Salony wymagają poważniejszych poprawek – choć na szczęście powoli się to zmienia.

To może Cię zainteresować:

Dodaj komentarz