ciekawe artykuły

For.rest: Porcelana, która dotyka

Czy uważasz, że to dziecinna estetyka? Okazuje się, że w Polsce jest całkiem sporo dużych dzieci. I za to kochają For.rest.

Agnieszka Kowalska

Marka for.rest istnieje już od siedmiu lat. I ciągle oferuje ten sam styl, te same wzory. Biała porcelana, na której grubą czarną kreską narysowane są zwierzęta, to szczególny znak produktów wytwarzanych przez Dagmarę Malacy. Jest w nich coś, co sprawia, że ​​są tak popularne. Zwierzęta są urocze i wzruszające. To „porcelana, która dotyka”, jak reklamuje ją Dagmara. Z pewnością poprawia również nastrój.

Polska porcelana, która pomaga się zrelaksować

Dagmara pochodzi z Bochni. Zdecydowała się studiować architekturę w Krakowie, ponieważ od dawna interesowała się architekturą wnętrz i chciała zdobyć konkretny zawód. Podczas studiów skupiła się na urbanistyce.

Zaczęłam malować kubki na trzecim roku. - To był wypadek. Tak, zawsze lubiłem rysować, ale nigdy wcześniej nie malowałem na naczyniach. Przyjaciółka szukała prezentu. Zrobiłem jej pięć filiżanek z leśnymi zwierzętami pomalowanymi porcelanowymi piórami. Pamiętam, że był tam niedźwiadek, lis, sowa, szop pracz i bóbr. Wydrukowałam je w dobrym świetle na balkonie, pokazałam na portalach społecznościowych i posypały się zamówienia – wspomina Dagmara. - W jeden wieczór powstało imię, które wymyśliła moja przyjaciółka Olya. I zacząłem działać. Ja jestem taki: kiedy mam pomysł, lubię od razu wkraczać do akcji.

Trudno uwierzyć, że nikt jeszcze nie wymyślił tak idealnej nazwy. Las to las podzielony na dwa słowa „na odpoczynek” oznacza: na odpoczynek, na odpoczynek. To doskonale oddaje intencje Dagmary. - Dla mnie najważniejszy poranek, jestem skowronkiem - mówi o sobie. – Tym razem z gorącą herbatą, kawą, śniadanie do łóżka jest kluczowe na resztę dnia. Lubię celebrować te chwile, otaczać się pięknymi przedmiotami – przyznaje.

Potrzeba wynalazków jest przebiegła. Najpierw Dagmara zaplanowała sobie poranek, ale szybko zaraziła innych tym świętem herbaty i kawy: - Udało mi się wejść w niszę. W tym czasie mocno rozwijały się małe marki odzieżowe, nie brakowało oryginalnych t-shirtów czy bluz, ale nie brakowało wzorów. Dlatego zdecydowałem się pójść tą drogą.

For.rest — jak zamienić pasję w firmę?

Początek - te dwa lata studiów w Krakowie - to były skromne, letnie domki. Ważnym krokiem było poszukiwanie solidnej, estetycznej podstawy – naczyń z białej porcelany. Dagmara znalazła takiego na Lubianie, z którym współpracuje do dziś. Udoskonaliła również technikę nanoszenia wzorów, aby były bardziej trwałe - uchwyty zastąpiła kalkomanią. Pozwoliło jej to również na zwiększenie produkcji, ponieważ nie musiała już sama ozdabiać każdego naczynia.

Kolejnym ważnym kamieniem milowym dla firmy była przeprowadzka do Warszawy. Magda Nowosadska, twórczyni marki odzieżowej Belle, zaprosiła Dagmar do współpracy i udostępnienia pracowni na Poznańskiej. Dałem sobie trzy miesiące na spróbowanie, ale zostałem. Znalazłem piękne miejsce i Warszawa sprawiła, że ​​poczułem się bardzo mile widziany – wspomina. Jej tata, rzemieślnik, który tworzy piękne rzeczy z drewna, pomógł założyć pracownię (teraz możemy oglądać jego regały w sklepie for.rest na Mokotowie). Rok później Dagmara zaczęła szukać większego pokoju, np. z witryną, oznaczającą już sklep. Znalazła odpowiednie miejsce w Selce, na Dolnym Mokotowie, niedaleko Łazienek. „Nabelak był przeznaczony dla mnie” — śmieje się. – Musiałem bardzo szybko podjąć decyzję. Moi rodzice właśnie się pożegnali. To było nurkowanie na głęboką wodę. Jej porcelana i wirtualny sklep również znajdują się w strefie Design by AvtoTachki. Można tam znaleźć porcelanę ze wszystkich kolekcji.

Dagmara w czasie pandemii zdała sobie sprawę, że musi być elastyczna. „Od lat rysuję te same wzory, ale potrzebuję stymulacji. Lubię, kiedy dzieje się coś nowego. Mamy własny sklep na Etsy, ale może musimy jeszcze bardziej promować nasze produkty za granicą? Współpracuję też z różnymi markami, dla których wykonuję personalizowane kubki reklamowe – wymienia.

Kawiarnia zamarła na czas pandemii, ale rośliny okazały się przydatne. „Ludzie zwracają teraz większą uwagę na przedmioty w domu. I zaczęliśmy im wysyłać nie tylko porcelanę, ale i rośliny – mówi Dagmara.

Porcelana rekreacyjna – co wybrać?

Oferuje kilka kolekcji for.rest. Są różnej wielkości kubki, talerze, miski, garnki (które Dagmara zaczęła malować), dzbanki, mleczniki, cukiernice i czajniki. A wzory? Nie brakuje też ukochanych przez kupujących zwierząt: z lasu, farmy, tropików (liderami w sprzedaży są alpaki, pandy i leniwce). Jest seria z ptakami i górami. Jest więcej minimalistycznych gałązek i twarzy. Te z kolei najczęściej zamawiane są na wesela lub prezenty ślubne.

– W sezonie wiosna/lato 2021 postawimy na kolor – zapowiada Dagmara. „Nieco perwersyjne, biorąc pod uwagę naszą czarną tożsamość. Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale powiem, że nowy sezon będzie pełen nowych skrzynek i doniczek. Pojawią się stonowane kolory, odświeżone kształty, zabawne akcenty i połączenia różnych materiałów. Na pewno będziemy kontynuować temat szczęśliwych twarzy, myślę, że te roślinne duszki wciąż mają coś do powiedzenia.

Dagmara Malaka stawia sobie ambitne cele i nie boi się ryzyka. Zbudowała społeczność, dzięki której może się rozwijać.

Więcej artykułów o pięknych rzeczach znajdziesz w Urządzam i Dekoruję pasję.

Zdjęcie: Materiały For.rest

Dodaj komentarz