Czy będą to nowe baterie Tesli? 15 3 cykle robocze, 175+ mln km, 250-XNUMX-XNUMX lata (!) eksploatacji
Magazynowanie energii i baterii

Czy będą to nowe baterie Tesli? 15 3 cykle robocze, 175+ mln km, 250-XNUMX-XNUMX lata (!) eksploatacji

Jeff Dun, naukowiec w Tesli i jeden z największych na świecie ekspertów w dziedzinie ogniw litowo-jonowych, pochwalił wyniki testów nowego typu ogniw. Są w stanie wytrzymać 10-15 tysięcy cykli pracy bez większych strat mocy. Oznacza to 3,5 miliona kilometrów, co nawet przy 20 175 kilometrach rocznie oznaczałoby XNUMX lat jazdy.

Ze statystyczną pracą Polaka już ponad 250 lat jazdy!

Nowe ogniwa Dana - niech pracują w cyklu 50->25% a starczą na zawsze

Wyniki zaprezentowane przez Dahna po raz kolejny przypominają, dlaczego rozwój akumulatorów litowo-jonowych wydaje się być tak powolny. Cienki niektóre z opracowanych przez niego ogniw znajdowały się na maszynach testujących przez trzy lata. i osiągnął obszar 10 350 cykli. Efekt? Gdyby zbudowany wokół nich akumulator oferował zasięg XNUMX kilometrów, samochód przejechałby 3,5 miliona kilometrów:

Czy będą to nowe baterie Tesli? 15 3 cykle robocze, 175+ mln km, 250-XNUMX-XNUMX lata (!) eksploatacji

Wszystkie wykresy pokazują spadek pojemności ogniwa w funkcji cykli pracy. Te po lewej stronie są obciążone od 0 do 80 procent, te pośrodku od 0 do 90 procent, te po prawej od 0 do 100 procent.

Wykresy symbolizują:

  • C/20 - ładowanie z minimalną mocą 1/20 pojemności akumulatora. W normalnym aucie będzie to około 2-5 kW,
  • C/2 - ładowanie 1/2 pojemności, czyli dla akumulatora 74 (80) kWh - 40 kW,
  • 1C, 2C, 3C - ładowanie z 1x, 2x i 3x pojemnością baterii. Jeśli weźmiemy za podstawę akumulator Tesli Model 3, będzie to 80, 160 i 240 kW.

Łatwo zauważyć, że największy spadek naładowania występuje przy mocnym akumulatorze w całym dostępnym zakresie (kropkowany, postrzępiony wykres po prawej). Dziś żaden producent samochodów tego nie robi.

Kiedy złapano portal Electrek (źródło), Dan przedstawił go wyniki badania znajdują się także pod innymi linkami. Po 20 833 godzinach pracy (27,78 dni = 2,3 miesiąca = 15 lat) znajdują się w cyklu numer 100 XNUMX. I chociaż przy rozładowaniu XNUMX% widać lekki spadek ich pojemności (zielona linia) oraz dziwne wahania na końcu, przy cyklu 50->25->50 procent praktycznie nie ma degradacji:

Czy będą to nowe baterie Tesli? 15 3 cykle robocze, 175+ mln km, 250-XNUMX-XNUMX lata (!) eksploatacji

Podkreślamy: mamy do czynienia z 15 350 cyklami pracy. Gdyby ogniwa znajdowały się w akumulatorze pojazdu elektrycznego o zasięgu XNUMX kilometrów, samochód będzie miał zasięg 1,3 miliona (w cyklu 25%) lub 2,6 miliona (w cyklu 50%) kilometrów! Tymczasem ogniwa litowo-jonowe stosowane w telefonach komórkowych uważa się za dobre, jeśli wytrzymują 500-700 cykli...

> Laboratorium zasilane Teslą może pochwalić się ogniwami, które mogą wytrzymać miliony mil.

Całą prezentację można obejrzeć na poniższym filmie. Nie jest jasne, czy Jeff Dun (z prawej) mówi o połączeniach, nad którymi pracuje dla Tesli. Być może będzie to dopiero następna generacja, bo urządzenie oferujące 10 i więcej cykli pracy… wciąż jest w fazie testów:

Tesla zapowiada obecnie ogniwa 4680 o wyższej zawartości niklu i niższej zawartości kobaltu. W przyszłości będą używać tylko litu, niklu i manganu, a kobalt będzie z nich całkowicie wyłączony:

> Czy ogniwa 4680 w nowych bateriach Tesli będą chłodzone od góry i od dołu? Tylko od dołu?

To może Cię zainteresować:

Dodaj komentarz