Efekt ewolucji - Honda Civic IX
Artykuły

Efekt ewolucji - Honda Civic IX

Polscy dealerzy Hondy rozpoczęli sprzedaż Civica dziewiątej generacji. Samochód, który według importera jest rewolucyjną ewolucją, będzie oferowany w tej samej cenie co poprzednik.

Efekt ewolucji - Honda Civic IX

W wymiernym wymiarze oznacza to co najmniej 64 900 zł za hatchbacka (69 200 zł za wersję Comfort z klimatyzacją) i 69 900 zł za sedana, który w standardzie dostaje manualną klimatyzację. Wersje cztero- i pięciodrzwiowe mają podobną nazwę, ale są to zupełnie inne samochody.

Hatchback to typowy europejski kompakt. Sprawny, funkcjonalny i dobrze wyposażony. Wnętrze wykończone miękkimi materiałami w eleganckiej kolorystyce. Ciekawostką jest innowacyjna, opatentowana faktura „plastiku” – jej wygląd w pewnym stopniu zależy od kąta padania światła. Dla potencjalnego nabywcy ważne są również futurystyczne formy deski rozdzielczej, które można uznać za znak rozpoznawczy Civica. Ulepszone zawieszenie skutecznie radzi sobie z wybojami i dobrze sprawdza się również w szybkich zakrętach. Pozytywnie wpłynęło to na przykład na osiągi jazdy. zmiana geometrii tylnego zawieszenia i wzmocnienie jego elementów.


Zaletą pięciodrzwiowego Civica jest również duża funkcjonalność wnętrza. Przeniesienie zbiornika paliwa pod siedzenie kierowcy oraz obecność belki skrętnej – coraz rzadszej w segmencie C – pozwoliły na zaprojektowanie 407-litrowego bagażnika. Wciąż za mało? Wystarczy zmienić położenie podłogi, a bagażnik powiększy się o 70 litrów. Maksymalnie 477 litrów to wynik mniejszego kombi.

Wewnątrz jest kolejna niespodzianka. System składania tylnych siedzeń Magic Seats umożliwia podniesienie poduszek siedzeń, aby pomieścić przedmioty o wysokości do 1,35 metra.

Wadą Civica ósmej generacji była ograniczona widoczność do tyłu. Honda postanowiła to nieco poprawić. Dolna część tylnej szyby została wyposażona w ogrzewanie, a górna w wycieraczkę. Dodatkowo punkt mocowania tylnego spojlera oraz dolna krawędź szyby są nieco obniżone. Jest lepiej, ale najlepszym sprzymierzeńcem kierowcy podczas manewrowania jest kamera cofania – standard w wersjach Sport i Executive. To nie jedyne udogodnienie przydatne w codziennym użytkowaniu. Przycisk rozrusznika trafił na prawą stronę kabiny. W „ósemce” kierowca musiał przekręcić kluczyk w stacyjce, a następnie lewą ręką sięgnąć po przycisk rozrusznika.

Wnętrze samochodu jest dobrze izolowane od hałasu zawieszenia, powietrza i opon. Z drugiej strony silniki mogłyby być cichsze. Podczas jazdy ze stałą prędkością nie hałasują, ale wyraźnie zauważają swoją obecność podczas dynamicznego przyspieszania, zwłaszcza po przekroczeniu 3500-4000 obr/min. Te zakręty są niezbędne, aby Civic szybko nabrał prędkości. Ci, którzy chcieliby zaoszczędzić paliwo, mogą liczyć na wsparcie standardowego systemu Auto Stop oraz funkcji Econ, która zmienia osiągi wielu podzespołów (w tym silnika i klimatyzacji) oraz informuje kierowcę o skutecznym lub nieefektywnym sposobie prowadzić pojazd.

Funkcja Econ jest również przewidziana dla sedana, który jednak nie jest wyposażony w system Auto Stop. Na tym różnice się nie kończą. Sedan to zupełnie inny samochód, mimo że zewnętrznie przypomina pięciodrzwiowy odpowiednik. Kokpit został zaplanowany w ten sam sposób, ale impuls stylistyczny był ograniczony. Rozczarowująca i znacznie gorsza jakość materiałów wykończeniowych. Identyczne wnętrza oferowane są w amerykańskiej Hondzie Civic (sedan i coupe). Popyt na kompaktowe sedany jest ograniczony na większości rynków europejskich, więc wersja trzybryłowa musiała być kompromisem między jakością a kosztami produkcji.

Nabywca czterodrzwiowego Civica będzie też musiał pogodzić się z gorszym wyposażeniem. Nawet za dodatkową opłatą, wersja sedan nie otrzyma aktywnego tempomatu, diodowych świateł do jazdy dziennej, dwustrefowej klimatyzacji oraz systemów monitorowania ciśnienia w oponach i unikania kolizji. Zbiornik paliwa w wersji trzypojemnościowej znajduje się w tradycyjnym miejscu, a tylne koła sterowane są niezależnymi wahaczami. Różne decyzje dotknęły pojemności bagażnika. W sedanie mieści się 440 litrów, ale pełne wykorzystanie przestrzeni utrudniają zawiasy penetrujące wnętrze.

W obu wersjach nadwozia miejsca z przodu nie brakuje, choć nie wszyscy docenią otaczającą kierowcę deskę rozdzielczą w wersji hatchback. Tył sedana jest bardziej przestronny. W przypadku hatchbacka nachylenie przednich siedzeń znacznie zmniejsza przestrzeń na nogi pasażerów z drugiego rzędu. Wyższy może też brakować miejsca na głowę. Dlaczego pięciodrzwiowy Civic nie rozpieszcza pasażerów na tylnych siedzeniach? Rozstaw osi hatchbacka wynosi 2595 milimetrów, a sedana 2675 milimetrów. Co więcej, wbrew panującemu trendowi, Honda zdecydowała się na skrócenie rozstawu osi hatchbacka - osie Civic ósmej generacji zostały rozstawione o kolejne 25 mm. Z drugiej strony korzystnym efektem ulepszenia jest zmniejszenie promienia skrętu.

W tej chwili dostępne są jednostki 1.4 i-VTEC (100 KM, 127 Nm) i 1.8 i-VTEC (142 KM, 174 Nm), a sedan otrzyma tylko mocniejszy silnik. Pod koniec tego roku ofertę uzupełni 120-litrowy turbodiesel o mocy 1,6 KM. Producent podaje, że podstawowa wersja 1.4 i-VTEC przyspiesza od 0 do 100 km/h w 13-14 sekund. Civic 1.8 potrzebuje na ten sam sprint 8,7-9,7 s. Skąd takie długie interwały? Różnice w masie własnej deklarowanej przez producenta poszczególnych wersji konfiguracji to kilkadziesiąt kilogramów. Dodatkowo wersje Sport i Executive jeżdżą na efektownych kołach 225/45/17, co nie ułatwia pracy z silnikami. I to flagowe opcje, paradoksalnie, najmniej dynamiczne.

Optymalizacja silników, skrzyń biegów i elementów podwozia, a także korekty aerodynamiczne mają na celu zmniejszenie zużycia paliwa. Dane katalogowe dotyczące średniego zużycia paliwa wyglądają obiecująco. W cyklu mieszanym najmocniejszy Civic 1.8 powinien spalać mniej niż 6,5 l/100 km, a na autostradzie wyniki powinny być w okolicach 5 l/100 km. Tyle teorii. Program prezentacji nie dawał możliwości przejechania większej ilości kilometrów, co zweryfikowałoby obietnice firmy. Jednak odczyty komputera pokładowego sugerują, że przy wolnej jeździe terenowej najbardziej osiągalne może być mniej niż 6 l/100 km. Warto było jednak nieco podkręcić prędkość, a wyświetlane wartości stały się znacznie mniej zachęcające...

Jak będzie wyglądała wyprzedaż? Importer oczekuje, że klienci zdecydują się na zamówienie w ciągu roku ponad 1500 hatchbacków i 50 sedanów. Civic odpowiada za % sprzedaży Hondy w Polsce. Dlatego firma wiąże duże nadzieje z nowym modelem. Dziewiąta generacja nie jest tak rewolucyjna jak poprzednia, ale dopracowanie konstrukcji i wyeliminowanie najpoważniejszych niedociągnięć proponowanego do tej pory modelu, tj. przeciętna jakość wykończenia i wysoki poziom hałasu sprawiają, że Civic jest poważnym pretendentem. do wielu kompaktów.

Efekt ewolucji - Honda Civic IX

Dodaj komentarz