Bofors to nie wszystko, część 2.
Sprzęt wojskowy

Bofors to nie wszystko, część 2.

Maszerująca kolumna baterii 40-mm dział przeciwlotniczych; Rejon Zaolzijski, 1938 r. Krzysztof Nieścior

Pojawienie się dział Boforsa w dywizjach artylerii przeciwlotniczej stawiało pod znakiem zapytania wybór najwłaściwszej metody transportu nie tylko amunicji, ale i całego kompleksu sprzętu niezbędnego do ich użycia.

Przyczepa z amunicją i sprzętem

Najłatwiej przypisać tę rolę ciężarówkom takim jak PF621, które nie nadążą za tempem i skutecznością marszu ciągniętego przez działka C2P, zwłaszcza w trudnym terenie, pełnym skrzyń z amunicją i sprzętem. Dlatego postanowiono wprowadzić do akumulatora odpowiednie przyczepy, których trakcję - podobnie jak działa - powinny zapewnić opracowane już ciągniki gąsienicowe. Po testach na ciągniku wyprodukowanym przez PZInzh. holując działo Boforsa od końca 1936 r. stwierdzono, że do przewożenia ludzi, amunicji i sprzętu w ramach jednego działa potrzebne będą co najmniej dwie przyczepy o ładowności około 1000 kg. Na przełomie 1936 i 1937 roku pomiędzy Zarządem Uzbrojenia, Dowództwem Uzbrojenia Pancernego i Biurem Badań Technicznych Uzbrojenia Pancernego (BBTechBrPanc) toczyła się niejasna i pozornie nieco chaotyczna korespondencja dotycząca sformułowania wymagań stawianych projektowanym naczepom.

Zawodnik?

Ostatecznie oficjalne zlecenie na produkcję prototypów przyczep zostało przekazane wraz z podstawowymi wymaganiami do United Machine Works, Kotlow i Wagonow L. Zeleniewski oraz Fitzner-Gamper S.A. z Sanoka (tzw. „Zielenewski”). 9 kwietnia 1937 Sądząc po zachowanych dokumentach, sprawa ta była omawiana wcześniej. Prawdopodobnie w tym samym czasie wysłano pierwsze w Polsce Zakłady Lokomotyw SA (tzw. „Fablok”) oraz Przemysłowe Towarzystwo Robót Mechanicznych Lilpop, Rau i Lowenstein SA (tzw. LRL lub „Lilpop”). w Pierwszych Zakładach Lokomotyw w Polsce. Wydaje się, że najszybciej zareagowały fabryki Zelenewskiego. W początkowych założeniach przedstawionych przez Sanoka w lutym 1937 r. przyczepa amunicyjno-sprzętowa miała być maszyną czterokołową ze spawaną stalową ramą tłoczoną i osią przednią obracającą się o 4° w każdą stronę. Hamulec miał działać automatycznie na przednie koła przyczepy w przypadku kolizji z ciągnikiem. Podstawą zawieszenia kół pneumatycznych 90×32 były 6 duże resory piórowe, a piąta sprężyna została zamontowana do amortyzacji dyszla. Szuflada z obustronnym otwieraniem i stałymi końcami wykonana jest z drewnianych i stalowych narożników. W celu zabezpieczenia umieszczonych na przyczepie skrzyń podłoga została uzupełniona szeregiem drewnianych desek oraz odpowiednimi klamrami (ograniczającymi ruch w pionie i poziomie). Wygląda na to, że pierwotna wersja przyczepy nie ma miejsca na plecaki załogi.

23 lipca 1937 r. kontrahent z Sanoka przedstawił Dyrekcji Zaopatrzenia w Broń Pancerną (KZBrPants) dwa modele przyczep w nieco innych modyfikacjach. Obie jednostki okazały się jednak zbyt ciężkie i nieco za duże jak na oczekiwania KZBrPants - szacowana masa własna przekroczyła zakładaną o 240 kg. W rezultacie zachowano korespondencję o niezbędnych zmianach konstrukcyjnych, w szczególności o zmniejszeniu jego masy. Nadwozie modelu KZBrPants, wielokrotnie modyfikowane i dostosowywane do przewozu kompletnego wyposażenia, uzyskało homologację dopiero 3 września 1938 roku. Według wstępnych założeń przyczepa o masie własnej do 1120 kg (wg innych źródła 1140 kg) miał przewozić: 1 skrzynię z lufą zapasową (200 kg), 1 skrzynię z niezbędnym zestawem (12,5 kg), 3 skrzynie z fabrycznie zapakowaną amunicją (po 37,5 kg każda, 12 sztuk w tubach kartonowych), 13 skrzyń z amunicją (po 25,5 kg każda po 8 szt.), 8 plecaków załogi (po 14 kg każda) oraz koło zapasowe 32×6 (82,5 kg) – łącznie 851 kg. Mimo zatwierdzenia makiet, 22 grudnia 1937 r

KZBrPants napisał do wykonawcy listem, że do fabryk zostanie wysłany nowy zestaw przyczep, m.in. skrzynie nie zawarte do tej pory w inwentarzu. Waga nowego ładunku to 1050 kg, ze wskazaniem, że należy go przewieźć w całości. Postulowano również, aby w przypadku powodzenia dalszych prac nad zmniejszeniem masy przyczepy dodać jeszcze jedną skrzynię (amunicję?) i 2 plecaki, ale tak, aby waga całego zestawu nie przekroczyła 2000 kg. Warto również zauważyć, że pod koniec 1937 roku istniały już 4 przykładowe przyczepy amunicyjne - dwie przyczepy Zelenevsky'ego i prototypy produkowane przez Lilpop i Fablok. Jednak w przypadku Zelenewskiego zmiany się nie skończyły, ponieważ znana jest lista zachowanych kolejnych 60 modyfikacji.

z 3 sierpnia 1938 r., co najwyraźniej nie zamyka sprawy.

Dziś trudno określić, jaki był ostateczny wygląd sanockich przyczep, a fotografie ocalałych egzemplarzy wskazują na równoległe stosowanie kilku różnych modyfikacji różniących się np. sposobem mocowania koła zapasowego, konstrukcją ładunku skrzynia - przednia i tylna burta może być obniżona, używany jest dyszel, lokalizacja plecaków strzelca lub lokalizacji skrzyń. . Dość powiedzieć, że dla wszystkich baterii artylerii przeciwlotniczej typu A i B wyposażonych w Bofors wz. 36 kalibru 40mm trzeba było zamówić i dostarczyć co najmniej 300 sztuk sprzętu i przyczep z amunicją, więc było to intratne zamówienie dla każdej z licytujących firm. Dla przykładu: jedna ze wstępnych kalkulacji sanockiej fabryki, datowana na marzec 1937 r., wskazywała, że ​​cena ofertowa prototypu przyczepy wynosiła około 5000 zł (w tym: robocizna 539 zł, materiały produkcyjne 1822 zł, koszty warsztatu 1185 zł i inne wydatki) . . Druga zachowana kalkulacja dotyczy lutego 1938 r. - a więc przed wprowadzeniem powyższych poprawek - i zakłada wyprodukowanie serii 25 przyczep w ciągu 6 miesięcy lub 50 przyczep z terminem dostawy 7 miesięcy. Cena jednostkowa przyczepy w tym przypadku miała wynosić 4659 1937 zł. W planie finansowym na rok budżetowy 38/7000 dotyczącym wyposażenia pojazdów oddziału doświadczalnego ustalono cenę za jednostkę przyczepową 1938 zł; Z kolei w innych dokumentach zawierających tabelaryczne zestawienia cen za jednostkę uzbrojenia i wyposażenia dla 39/3700 ​​cena przyczepy z amunicją i wyposażeniem wynosi zaledwie XNUMX/XNUMX ​​zł.

Dodaj komentarz