Wolnossący - Samochody sportowe - Icon Wheels
Sportowe samochody

Wolnossący - Samochody sportowe - Icon Wheels

Krystalicznie czysty dźwięk, szybkie obroty i natychmiastowa reakcja przepustnicy. Istnieje wiele dobrych powodów, dla których silnik wolnossący jest uważany za najlepszy, przynajmniej w przypadku niektórych samochodów.

Kiedy podczas jazdy chcesz zachować czystość, ważna jest bezpośrednia reakcja na pedał przyspieszenia i możliwość delikatnego dodania gazu, a także liniowe dostarczanie, które zwiększa się w miarę zbliżania się ogranicznika. Trzeba przyznać, że nowoczesne silniki turbo mają w sobie coś cudownego. Wystarczy spojrzeć na wynik uzyskany z Ferrari 488 GTB: wyeliminowane zostało turbo lag, a dynamika i dźwięk są (prawie) zbliżone do silnika wolnossącego.

Jestem przekonany, że każdy, kto przetoczył się przez Nissan GTR lub McLaren 650S zakochałem się w zabójczym nacisku, jaki może dać biturbo. Ale nie ma wystarczającego ciągu, abyśmy zapomnieli o krzyku pełnego V12.

Przyjrzyjmy się wspólnie najlepszym pozostałym silnikom wolnossącym, ostatnim w swoim rodzaju.

Lamborghini Huracan

Samochody wyposażone w silnik V10 można policzyć na palcach. huracan  jeden z nich. Dźwięk 5.200-cylindrowego silnika o pojemności 610 cm8.250. XNUMX KM wytwarzane przez ten klejnot rozwija wysokość XNUMX obr./min, tryb, w którym Lambo strzela w kierunku horyzontu, któremu towarzyszy mitologiczna ścieżka dźwiękowa.

Corvette Stingray

„Amerykańskie konie”, jak to mówią, prawda? Tam korweta ma silnik wolnossący wyprodukowany w USA, jednak „tylko” 466 KM, ale z momentem obrotowym wystarczającym do holowania statku. Jego 8-litrowy silnik V6,2 nie ma nic wspólnego z Europejczykami: dźwięk bardziej przypomina warczenie niż krzyk, a 630 Nm dostępne przy niskich obrotach wpycha samochód bez siły w każdy bieg.

Okrągłość silnika jest taka, że ​​nie ma potrzeby stosowania skrzyni biegów, wystarczyłoby trzymać czwartą przez 80% obrotów.

Maserati Gran Turismo

Od zrzędliwych i miedzianych koni amerykańskich przechodzimy do rasowych koni nowoczesnych. Maserati to niemal zbuntowana marka, i Gran Turismo to zdecydowanie jeden z najseksowniejszych samochodów, jakie kiedykolwiek wyprodukował ten dom.

Zaprojektowany przez Ferrari 8-litrowy silnik V4,7 to doskonale zestrojony instrument muzyczny, brzmiący tak niesamowicie, że warto kupić samochód tylko po to, aby przyspieszyć na postoju.

Metaliczne bulgotanie na biegu jałowym zmienia się w groźny krzyk bogaty w niuanse wraz ze wzrostem obrotów, z trzaskami i bulgotami w rurze wydechowej.

Porsche RS 911 GT3

Porsche Boxer zawsze był jednym z najlepszych silników wolnossących. Nowy 3.8 litra GT3 RS zastąpił „stary” model Metzger 997, pozostawiając niektórych zagorzałych entuzjastów nieco sceptycznie. Ale po prostu podnieś bieg do 3,8 KM. 500 i znikną wszelkie wątpliwości.

Szybkość, z jaką wskazówka obrotomierza zbliża się do czerwonej strefy, każe się zastanawiać, czy jest to możliwe. Dźwięk silnika, a także wygląd samochodu wręcz przeciwnie, jest godny samochodu wyścigowego.

Reakcja jest tak natychmiastowa i bezpośrednia, że ​​wystarczy pomyśleć o przyspieszeniu, aby wystrzelić do przodu, podczas gdy dźwięk wydobywający się z sześciu cylindrów sięga od niskiego, metalicznego mruczenia po hałaśliwe wycie przy 8.250 obr./min.

Ferrari F12 Berlinetta

V12 to najlepszy silnik na świecie i ja go nie zmyślam. W ten silnik wyposażone były najlepsze samochody w historii, w tym McLaren F1.

La Berlinetta F12 najprawdopodobniej będzie to ostatnia instalacja silnika V12 wolnossący wśród nowoczesnych Ferrari. 6,2-litrowy silnik V-twin 65 stopni to prawdziwa perełka: rozwija niesamowitą moc 740 KM przy 8.250 obr./min i 690 Nm momentu obrotowego. Dwunastocylindrowe F12 pchają w stronę ogranicznika z takim entuzjazmem i determinacją, że trudno powstrzymać przepływającą przez niego rzekę adrenaliny. Ostrość, z jaką silnik reaguje na ciśnienie gazu, jest niepokojąca, a szczekanie przy maksymalnej prędkości jest onieśmielające.

Wszystkie wymienione tutaj niesamowite silniki należą do równie wyjątkowych maszyn, przy czym te ostatnie pozostały wolnossące w krajobrazie turbin. Niestety lub na szczęście bez nich świat stanie się znacznie spokojniejszy.

Dodaj komentarz