Opony zimowe - dobór, wymiana, przechowywanie. Przewodnik
Tematy ogólne

Opony zimowe - dobór, wymiana, przechowywanie. Przewodnik

Opony zimowe - dobór, wymiana, przechowywanie. Przewodnik Z oponami zimowymi nie warto czekać na pierwszy śnieg. Lepiej założyć je teraz, gdy pojawią się pierwsze przymrozki. Bo nawet w takich warunkach mają przewagę nad oponami letnimi.

Eksperci zalecają zmianę opon na zimowe, gdy średnia dzienna temperatura spadnie poniżej 7 stopni Celsjusza. Nawet jeśli nie ma jeszcze śniegu i mrozu. Droga hamowania samochodu na oponach letnich w takich warunkach zaczyna się wydłużać. Może to spowodować kolizję lub wypadek.

Opony letnie są za twarde

– Mieszanka gumowa, z której wykonane są opony letnie, traci swoje właściwości, takie jak elastyczność i przyczepność, ponieważ staje się sztywna. A przy zera lub minus kilku stopniach wydaje się, że auto jedzie na łyżwach – tłumaczy Zbigniew Kowalski, wicedyrektor Motozbytu w Białymstoku.

Z kolei opony zimowe w ujemnych temperaturach nadal zapewniają przyzwoitą przyczepność i drogę hamowania, ponieważ pozostają miękkie. Jednak gdy są ciepłe, zużywają się znacznie szybciej. Ale nawet teraz, gdy można spodziewać się wahań temperatury, lepiej jest używać opon zimowych. Kilkukrotne podróże w temperaturze plus 15 stopni Celsjusza nie spowodują nadmiernego zużycia. Co gorsza, jadąc latem, rano wjeżdżasz na oblodzoną nawierzchnię. - Opony zimowe mają dużo nacięć, tzw. talerze, dzięki którym nawet wgryzają się w śnieg czy gnijące liście zalegające jesienią na drogach – podkreśla Kowalski. Ułatwia to ruszanie na śliskich drogach i poprawia przyczepność na zakrętach.

Sprawdź bieżnik opony

Zgodnie z przepisami głębokość bieżnika opon musi wynosić co najmniej 1,6 milimetra. Ale w przypadku opon zimowych to zdecydowanie za mało. Bieżnik musi mieć tutaj co najmniej cztery milimetry. Jeśli wysokość jest niższa, kup nowe opony. Przed wymianą upewnij się, że opony używane w poprzednim sezonie nie są popękane lub uszkodzone w inny sposób. Sprawdźmy, czy nie ma głębszych rozdarć bieżnika lub ścian bocznych, które mogły powstać po uderzeniu w krawężnik lub dziurę w drodze.

Ważne jest również, aby opony zimowe były założone na wszystkie cztery koła pojazdu. Zamontowanie tylko dwóch może poważnie wpłynąć na stabilność samochodu i doprowadzić do wypadku. Rozmiar opon musi być zgodny z dopuszczeniem producenta. „Choć kiedyś mówiło się, że opony zimowe o węższym rozmiarze lepiej wybierać, bo są lepsze, to badania pokazują, że przy nowych modelach aut najlepiej kierować się zaleceniami producenta” – zauważa Grzegorz Krul, Kierownik Serwisu Martom w Białymstoku .

Oczywiście, że jest pole manewru. W przypadku większości modeli samochodów zatwierdzonych jest kilka rozmiarów kół. Informacje można znaleźć na korku wlewu paliwa lub w instrukcji obsługi. Jeśli to możliwe, rozważ założenie nieco węższych opon na zimę niż na lato, które będą zakładane na felgę o mniejszej średnicy. Koło z węższym bieżnikiem i wyższym profilem ścian bocznych lepiej wgryza się w śnieg i jest mniej podatne na uszkodzenia po uderzeniu w dziurę w asfalcie. Istotny jest także aspekt finansowy – takie opony są tańsze od szerokich opon „niskoprofilowych” z wysokimi indeksami prędkości.

Sprawdź ciśnienie w oponach

Ciśnienie w oponach należy sprawdzać przynajmniej raz na dwa tygodnie. Zbyt małe zużycie skutkuje zużyciem ścianek bocznych bieżnika, zwiększonym zużyciem paliwa oraz ryzykiem zerwania opony z felgi podczas pokonywania zakrętów. Z drugiej strony zbyt duże zużycie środkowej części bieżnika zmniejsza przyczepność opony do drogi, co wydłuża drogę hamowania i zwiększa prawdopodobieństwo wpadnięcia w poślizg. – Podczas pompowania opon w temperaturze kilku stopni lub niższej warto jechać 0,1-0,2 bara powyżej standardowego ciśnienia – dodaje Król.

Opony są dobrze utrzymane

Zmiana opon na miejscu kosztuje średnio 70-80 zł. W większości sklepów opony letnie można przechowywać do następnego sezonu. Trzeba za to zapłacić 70-100 zł, ale za tę cenę opony muszą przetrwać zimę w odpowiednich warunkach. Można je stworzyć samodzielnie w garażu lub piwnicy, pamiętając, że opony muszą znajdować się w suchym i ciemnym pomieszczeniu o temperaturze od 10 do 20 stopni Celsjusza. Nie powinno być w nim oparów oleju, a wokół nie powinno być smaru ani benzyny.

Opony i całe koła można składować jedno na drugim (maksymalnie cztery). Co kilka tygodni należy podnieść najniższe koło lub oponę. Same opony można również ustawić pionowo na stojaku. Następnie należy pamiętać o zmianie punktu obrotu co kilka tygodni.

Dodaj komentarz