Jazda próbna Renault Kaptur CVT
Jazda próbna

Jazda próbna Renault Kaptur CVT

Przekładnia francuskiego crossovera jest wyszkolona do przedstawiania „automatycznej” - daje to przyspieszeniu energię i emocje

W tylnej kamerze Capture zderzak amerykańskiego samochodu z lat 1950. porusza się z drapieżnym połyskiem chromowanych kłów. Przedział zaparkowany przed hotelem jest pomalowany na dwa kolory zgodnie z ówczesną modą, jak francuski crossover. Kolor ten mocno kojarzy się z klasą premium, ale Renault oferuje go w niedrogim modelu masowym. Kilka miesięcy po rozpoczęciu sprzedaży Kaptura francuski producent stworzył całe „atelier” – program indywidualizacji Atelier Renault z wielką literą w postaci Wieży Eiffla. Ponadto zwrotnica otrzymała nową skrzynię biegów - wariator.

Zróżnicowanie kolorystyczne dachu staje się coraz bardziej dostępne – oprócz Renault, Suzuki oferuje je także dla Vitary. Wygląda świetnie, nawet z ciemnobrązową karoserią, nie wspominając o pomarańczach i turkusach, i sprawia, że ​​samochód jest droższy niż jest w rzeczywistości. Teraz możesz dodać „pomarańczowy świeży” koktajl kolorystyczny - nadaj samochodowi indywidualności za pomocą kół z pomarańczowymi elementami, listwami, okładzinami karoserii i lusterkami w tym samym wesołym kolorze. Wszystkie te elementy są dostępne pojedynczo (felgi plus lusterka, felgi plus listwy) lub jako kompletny zestaw za jedyne 392 USD. Za dopłatą można umieścić geometryczny wzór na dachu i ozdobić proste wnętrze pakietem Orange – jasne wstawki na siedzeniach, wykończenia konsoli środkowej i pomarańczowe dywaniki.

Jazda próbna Renault Kaptur CVT


Stylowe i tanie samochody to historycznie dwie z największych fortun francuskiego przemysłu samochodowego. Kaptur ma jedno i drugie. Wdzięczne francuskie linie nadwozia i prosta platforma B0 pod spodem. Renault dokładnie mówi o związku między Kaptur i Duster: „wózek” został znacznie zmodernizowany i inaczej nazywa się - Global Access. Inna nazwa, ale cechy B0, takie jak ciężka, nieregulowana kierownica i wszystkożerne podwozie nadal istnieją. A jeśli możesz wymyślić tyle różnych dekoracji zewnętrznych, ile chcesz, zmiana czegoś w technice nie będzie tak łatwa.

Niemniej jednak do arsenału Kaptyura dodano nową skrzynię biegów - wariator z paskiem klinowym. Do tej pory jedyną i niekwestionowaną wersją automatycznej skrzyni biegów Kaptur był czterobiegowy „automatyczny” DP4. Francuzi poinformowali, że po ponad 8 latach udało im się sprawić, że automatyczna skrzynia biegów będzie niezawodna: do modyfikacji crossoverów dodano specjalny wymiennik ciepła, który wyklucza przegrzanie w trudnych warunkach drogowych. Nerwowego charakteru „karabinu maszynowego” w średnim wieku nie da się zmienić. Przed testem specjalnie jeździłem dwulitrowym autem z tą skrzynią biegów - zmiany biegów nie zawsze są logiczne, jedna trzecia deklarowanego odrzutu silnika znika gdzieś w drodze na koła.

Jazda próbna Renault Kaptur CVT

W przeciwieństwie do ciężko pracującego Dustera, Kaptur ze swoimi kolorowymi filtrami to stylowy gadżet miejski. To jedyny model Renault, który można zamówić online za pośrednictwem strony internetowej. Nie wygląda tu najnowocześniejsza „maszyna”, jak przyciski z Nokii 3310 w smartfonie. Renault po prostu nie ma innej dostępnej przekładni hydromechanicznej: francuski producent samochodów koncentruje się na Europie ze swoimi „mechanicznymi” preferencjami. Opracowanie niedrogiej automatycznej skrzyni biegów o niskim popycie jest nieopłacalne.

Pomimo ceny przekraczającej 13 $ 114, Kaptur z "automatem" jest bardzo poszukiwany. W rzeczywistości kupujący, który nie chce zmieniać biegów w korku, jest zmuszony do przepłacenia za coś, bez czego mógłby się obejść - 4-biegowa automatyczna skrzynia biegów jest dostępna tylko z napędem na wszystkie koła i najmocniejszym dwulitrowym silnikiem. Wersja z wariatorem gra po prostu na spadek - podstawowy silnik ma 1,6 litra (114 KM) i napęd na przednie koła.

Jazda próbna Renault Kaptur CVT

Subiektywnie, samochód z CVT wydaje się bardziej dynamiczny. Dzięki dwustopniowej przekładni planetarnej zadokowanej ze skrzynią biegów i ostrzejszej reakcji na gaz radośnie startuje z miejsca. Szkoda, że ​​nie ma tu trybu sportowego, a jedynie ręczny wybór wirtualnych kroków. Jak na nowoczesną przekładnię przystało, pracuje płynnie i prawie niezauważalnie. Przy prędkościach powyżej 100 km/h ten sam silnik w połączeniu z „mechaniką” już głośno ryczy, a przy CVT jest jeszcze cicho – główny bieg jest tu dłuższy, a zakres przełożeń szerszy. Średnio wariator powinien być bardziej ekonomiczny niż „automatyczny” o kilka litrów, ale dzieje się tak, jeśli jeździsz płynnie. Ostre przyspieszenia wyrównują apetyt samochodów.

Jazda próbna Renault Kaptur CVT

Ceny samochodu z CVT zaczynają się od 12 851 USD - to cena samochodu w średniej konfiguracji Drive na 17-calowych kołach z obszytą skórą kierownicą i podgrzewanymi przednimi siedzeniami. Za topową wersję z klimatyzacją i multimediami z ekranem dotykowym i nawigacją żądają 13 495 dolarów. Tak więc dopłata za wariator w porównaniu z Kapturem 1,6 litra z „mechaniką” wynosi 786 USD. Korzyść w porównaniu z „zautomatyzowanym” Renault Kaptur z napędem na wszystkie koła sięga już 1 USD. Hyundai Creta z 573-biegowym automatem i Ford EcoSport z robotem startują z jeszcze niższych cen, ale w droższych wersjach wyposażenia różnica między nimi a Capture nie jest tak oczywista.

Jazda próbna Renault Kaptur CVT


Renault Kaptur został stworzony specjalnie dla Rosji i nie ma nic wspólnego z European Captur, poza podobieństwem zewnętrznym: jest większy i lepiej dostosowany do rosyjskich warunków. Zakład rozegrany - do końca sierpnia liczba sprzedanych aut przekroczyła pięć tysięcy. Główny zawodnik Creta wystartował ostrzej i zaostrzył rywalizację do granic możliwości. Dlatego Renault, z zapałem rosyjskich wojskowych sił kosmicznych, bombarduje segment „bombami”, jedną cięższą od drugiej i, całkiem możliwe, będzie musiało wymyślić coś innego dla swojego miejskiego crossovera, oprócz nowa transmisja i stylizacja kolorystyczna.

 

 

Dodaj komentarz