Volkswagen ID. Neo: pierwsze wrażenia dziennikarza [YouTube] i wizualizacja AvtoTachki.com
Na kanale ThomasGeigerCar pojawiło się nagranie pierwszych wrażeń z jazdy VW ID. Neo. YouTuber nie mógł pochwalić się częścią sprzętu, ale go opisał. Z zewnątrz samochód przypomina VW Golfa, choć wydaje się wyższy i oferuje więcej miejsca w kabinie. Identyfikator wnętrza. Zakłada się, że Neo będzie zupełnie nowym rozwiązaniem, „czego nigdy wcześniej nie robiono w Volkswagenie”. Przyciski powinny zniknąć, a zamiast nich na konsoli środkowej pojawi się ekran dotykowy...
Powyższe zdjęcie to symulacja AvtoTachki.com: według brytyjskich dziennikarzy tak będzie wyglądać ostateczna wersja VW ID. Neo. Sylwetka samochodu nawiązuje do VW Golfa, jest jednak wyższa. Według ThomasGeigerCar o długości 4,25 m (Golf: 4,255 m) identyfikator rozstawu osi. Neo ma 2,8 m (Golf: 2,637 m). Różnica kilku centymetrów sprawia, że auto powinno posiadać więcej przestrzeni we wnętrzu niż benzynowy VW Golf.
> Poznaj nowego Nissana Leaf (2019) E-Plus. Ho-ho, czy trochę się zmieniło?
Wzrost autora filmu wynosi około 1,85–1,9 metra, na tylnym siedzeniu opiera kolana o oparcie przedniego siedzenia. Warto jednak zaznaczyć, że pod jego stopami znajduje się pudełko będące najprawdopodobniej częścią hardware’u prototypu.
Dane techniczne VW ID. Neo
Samochód będzie posiadał pojedynczy silnik napędzający tylną oś o mocy maksymalnej 204 KM. (150 kW). Prędkość będzie ograniczona do 160–180 km/h, a sprzedaż, która rozpocznie się za kilka miesięcy, powinna być oferowana z trzema opcjami akumulatorów pozwalającymi na pokonanie od 330 do 550 kilometrów WLTP.
To by oznaczało to Aktualna oferta Volkswagena ID. Neo powinien wynosić od 280 do 460 kilometrów [wstępne szacunki www.elektrowoz.pl], co sugeruje, że pojemność akumulatorów wyniesie od 45 do 75 kWh. Auto będzie budowane na platformie MEB, więc musi obsługiwać do 125 kW ładowania, czyli więcej niż obecnie produkowana Tesla.
Wnętrze = największa niespodzianka
W przeciwieństwie do innych kanałów, ThomasGeigerCar dużo mówi o wnętrzu samochodu. Jest to starannie zamaskowane, dlatego musimy polegać wyłącznie na ustnych raportach. Cóż, youtuber twierdzi, że to on wnętrze, jakiego nigdy wcześniej nie widziano w Volkswagenie. Ekrany znajdują się trzy, w tym jeden mały za kierownicą (podobny zapewne do tego w BMW i3) i jeden większy na konsoli środkowej. Facylitator w tajemnicy przekazuje informację, że Wnętrze jest „pozbawione przycisków”, co sugeruje, że samochodem prowadzi się podobnie do Tesli Model 3. - W dotyku.
Najwyraźniej na ekranach pojawia się zupełnie nowy interfejs użytkownika, a samochód powinien także potrafić rozpoznawać polecenia głosowe.
To nie wszystko: gdzieś na masce znajduje się pasek z diodami LED, które przekazują informacje o samochodzie. Można się domyślić, że chodzi o styl jazdy, zużycie energii czy efektywne wykorzystanie dostępnej mocy. Diod LED nie należy mylić z HUDem, który będzie również dostępny jako akcesorium. Informacje na nim prezentowane muszą być połączone z obrazami świata rzeczywistego. Może połączenie nawigacji i widoku z góry?
> Recenzja Audi e-tron: doskonała wyciszona kabina, realny zasięg około 330 km [Auto Holy / YouTube]
Cena
Cena Volkswagena ID. Neo nie jest jeszcze znany. Producent obiecuje jednak na początek równowartość 110–120 tysięcy złotych. Gdyby to była prawda, kupilibyśmy samochód o większym zasięgu niż Nissan Leaf za około 25 proc. mniej, co byłoby prawdziwą rewolucją na rynku. Identyfikator VW. Neo będzie dostępny od 2020 roku, choć przedsprzedaż rozpocznie się w pierwszej połowie 2019 roku.
Warto obejrzeć i posłuchać:
Zdjęcia: odkrycie (c) AvtoTachki.com, zawarte w (c) ThomasGeigerCar / YouTube
Nota wydawcy www.elektrowoz.pl: wiele mediów używa starej nazwy, czyli „VW ID”. W naszych artykułach posługujemy się najnowszym, ujawnionym przez Glaeserne Manufaktur, czyli „VW ID. Neo":
To może Cię zainteresować: