Zwiastun sezonu
Tematy ogólne

Zwiastun sezonu

Zwiastun sezonu Wiosna i lato to prawdziwe „żniwa” dla producentów i sprzedawców przyczep, zwłaszcza specjalistycznych.

Wiosna i lato to prawdziwe „żniwa” dla producentów i dealerów przyczep. Najpopularniejsze, na towary, znajdują nabywców przez cały rok, ale popyt na kemping, pływanie łódką czy transport zmotoryzowany rozpoczyna się dopiero przed wakacjami.

Rynek przyczep nie oparł się ogólnej tendencji rynku motoryzacyjnego – coraz więcej osób kupuje nie nowe, ale używane, naturalnie sprowadzone z zagranicy. Stąd prawdziwy hype na używane przyczepy z importu. Hipermarkety odgrywają również ważną rolę w handlu małymi przyczepami towarowymi. Mimo to Nevyadov pozostaje liderem polskiego rynku. Firma kojarzona głównie z przyczepami kempingowymi oferuje ponad 200 pozycji: od małych przyczep towarowych po specjalistyczne, przystosowane np. Zwiastun sezonu minikoparki.

Coś dla kamperów

W tej kategorii widać ogromną przewagą przyczep używanych. Polacy przywożą z krajów UE nie tylko 10-letnie samochody, ale także 20-letnie przyczepy. Niemcy bardzo często rozdają je za darmo lub za symboliczne euro, aby nie ponosić kosztów związanych z utylizacją. W naszym kraju takich weteranów drogowych można kupić już za 5 zł. Najtańsza nowa przyczepa N126 z Niewiadowa kosztuje 16 126 zł. zł, ale w Polsce już prawie się nie sprzedaje. Zdaniem Jana Zinki z jednej z poznańskich firm handlujących przyczepami, jeśli Polak nie chce już jeździć Polonezem czy Maluchem, woli dwudziestoletnią przyczepę z Niemiec niż nową z Niewiadowa. Co ciekawe, przyczepy NXNUMX dobrze sprzedają się na Zachodzie. Takich małych przyczep tam nikt nie robi, więc Niemcy, Holendrzy i Belgowie (zwłaszcza ci starsi) chętnie kupują relatywnie tanie mini przyczepy z Polski.

Zdaniem ekspertów, kupując używaną przyczepę, należy unikać egzemplarzy starszych niż 10 lat. Upływ czasu i wilgoć zawsze zrobią swoje. Nawet jeśli wewnątrz przyczepy wygląda na zadbaną iw dobrym stanie, to po np. 20 latach eksploatacji jej drewniana podłoga ma prawo nie tylko skrzypieć czy przeciekać, ale nawet zgnić. Za około 20 tys. zł znajdziemy 10-letnią przyczepę jednego ze znanych europejskich producentów: Knaus, Adria czy Burstner.

Coś dla żeglarzy

Na rynku przyczep ruch tzw. jest chyba największy w tej chwili. Nic dziwnego – wiele osób posiada nie tylko drogie jachty, ale także mniejsze łódki, pontony i skutery wodne. Takie przyczepy kosztują też znacznie mniej niż przyczepy kempingowe. Kupimy najtaniej nową przyczepę do przewozu małej łódki, skutera lub pontonu o ładowności do 300 kg za ok. zł. Zwiastun sezonu Najdroższe przyczepy podłodziowe jednoosiowe (made in Poland) kosztują poniżej 5 zł. zł. Jeśli ktoś ma „mały statek”, to aby go przewieźć, będzie musiał kupić przyczepę dwuosiową za około 10 tys. zł. Takie specjalistyczne przyczepy najlepiej kupować tam, gdzie uzyskamy fachową pomoc. Przy wyborze odpowiedniego pojazdu należy wziąć pod uwagę między innymi wagę i wymiary łodzi oraz parametry pojazdu.

Coś dla motocyklistów

Niewiele zapłacisz za przyczepę, która umożliwia ciągnięcie motocykla. Lekki np. do przewozu hulajnóg (o ładowności do 400 kg) kupimy za jedyne 2 zł. zł. Przyczepy lepszej jakości i o większej ładowności (do 600 kg) kosztują nawet 3,5 tys. zł. Najtańsze są oferty polskich producentów: Niewiadow, Neptun, Wiola.

Coś dla jeźdźców

Przyczepy dla koni to towary dość sezonowe, ale przede wszystkim luksusowe. W każdym razie jazda konna czy żeglarstwo to sport dla osób z nieco grubszym portfelem. Wyrafinowana technologia zastosowana przy jego produkcji wpływa na cenę transportera. Taka przyczepa powinna zapewniać nie tylko komfort holującego ją kierowcy, ale przede wszystkim bezpieczeństwo i przynajmniej minimalny komfort dla zwierząt. Nową polską przyczepę (z Niewiadowa) można kupić już za ok. 15 6 zł (w zależności od koloru i wersji cena może różnić się o kilkaset zł). Jeśli ktoś nie dysponuje taką gotówką, dobrym rozwiązaniem jest zakup używanej przyczepy. Za ok. 7-10 tys. zł można kupić przyczepę z Niemiec, dwuosiową, nie starszą niż 3 lata i zdolną do przewozu dwóch koni. Za 4 – XNUMX tys. zł kupimy przyczepę jednoosiową do przewozu jednego konia.

Dodaj komentarz