Tokyo Motor Show 2017 – jakie modele zaprezentowali producenci?
Artykuły

Tokyo Motor Show 2017 – jakie modele zaprezentowali producenci?

Właśnie rozpoczął się 45. Tokyo Motor Show, jeden z pięciu największych i najważniejszych targów motoryzacyjnych na świecie, który jako jedyny odbywa się w Azji. Wystawa została otwarta w 1954 roku, a od 1975 roku odbywa się co dwa lata. Ostatnią edycję w 2015 roku odwiedziło 812,5 tys. osób. zwiedzających, którzy mieli okazję zobaczyć 417 samochodów i być świadkami 75 światowych premier. Jak to wygląda dzisiaj?

Pamiętasz Ulicę Sezamkową, gdzie każdy odcinek był sponsorowany przez wybraną literę i cyfrę? Nie inaczej jest w przypadku tegorocznego Tokyo Motor Show, które „sponsorują”… pojazdy elektryczne i hybrydowe. Niemal w całości zajmują hale centrum wystawienniczego Tokyo Big Sight.

Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że to zapowiedź premiery samochodów z napędem alternatywnym, ale wśród tych cichych maszyn są i takie, dla których powietrze i płynne paliwa kopalne wciąż są mieszanką wybuchową i źródłem energii. Oczywiście Tokyo Motor Show to jak zawsze miejsce debiutu samochodów, których w wielu przypadkach – „na szczęście lub nieszczęście” – nigdy nie zobaczymy na europejskich drogach. Co więcej, to także miejsce, w którym jak nigdzie indziej powstaje wizja samochodów przyszłości i nowych technologii, które pokazują, dokąd może zajść świat motoryzacji. Sprawdźmy więc, co ciekawego i niezwykłego czeka na zwiedzających w tokijskiej dzielnicy Ariake…

DAIHATSU

Producent znany z produkcji małych aut zaprezentował kilka ciekawych aut. Najciekawszy z nich jest niewątpliwie uroczy Koncepcja DN Compagno, mały czterodrzwiowy runabout, którego tylne drzwi są schowane, dzięki czemu na pierwszy rzut oka nadwozie przypomina coupe. Prezentowany prototyp nawiązuje do modelu Compagno z 1963 roku, opracowanego dla Daihatsu przez włoskie studio Vignale. Źródłem zasilania tego małego sedana może być turbodoładowany silnik o pojemności 1.0 lub 1.2 litra w układzie hybrydowym.

Koncepcja DN Pro Cargo to wizja małego elektrycznego samochodu przyszłości. Szerokie i wysokie drzwi boczne (tylne przesuwane) oraz nie mniejsze drzwi tylne zapewniają łatwy dostęp do kabiny i przestrzeni ładunkowej. Co więcej, wnętrze można dowolnie konfigurować pod kątem aktualnych potrzeb transportowych.

Dzwonił mały SUV Koncepcja DN Trec Jest to stylowy samochód miejski z przednimi tylnymi drzwiami, który według Daihatsu, podobnie jak DN Compagno Concept, może być napędzany turbodoładowanym silnikiem hybrydowym o pojemności 1.0 lub 1.2 litra.

Kolejna propozycja Daihatsu. Koncepcja DN U-Space, mały, futurystyczny, pudełkowy minivan z przesuwanymi przednimi i tylnymi drzwiami, który mógłby być napędzany silnikiem benzynowym o pojemności 0.66 litra.

Koncepcja DN Multisix jest to, jak sama nazwa wskazuje, samochód dla sześciu osób w trzech rzędach siedzeń. Na uwagę zasługuje płaska podłoga wewnątrz oraz możliwość przesuwania dwóch przednich rzędów siedzeń. Ten minivan, z modnymi teraz tylnymi drzwiami otwieranymi pod wiatr, mógł być napędzany 1.5-litrowym silnikiem spalinowym.

Boon to mały samochód miejski, który otrzymał w Tokio wersję sportową o nazwie Bun Sporza Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnościąchoć dużo mówi się o wersji sportowej, gdyż zmiany ograniczają się tak naprawdę do karoserii. Samochód bazuje na Boon Silk, topowym modelu standardowym. Wersja Sporza Limited dostępna jest w dwóch kolorach nadwozia – czerwonym z czarnymi paskami wzdłuż korpusu oraz metalicznym czarnym z czerwonymi paskami. Wszystko to podkreślają przednie i tylne zderzaki oraz progi boczne, które optycznie obniżają auto, uzupełnione 14-calowymi felgami aluminiowymi. Pod maską znajdziemy standardowy 3-cylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1 litra. Boon Sporza Limited ma trafić do sprzedaży w Japonii zaraz po Tokyo Motor Show.

HONDA

Nieco ponad miesiąc temu Honda zaprezentowała prototyp elektrycznego samochodu miejskiego o nazwie Urban EV na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie. Teraz ma swoje pięć minut w Tokio. Koncepcja elektrycznego samochodu sportowego, prototyp małego elektrycznego 2-osobowego coupe, który stylistycznie czerpie inspirację z miejskiego samochodu elektrycznego i robi to w cudowny sposób. Trudno w tej chwili powiedzieć, czy Sports EV trafi do produkcji, ale niewykluczone, że prędzej czy później tak się stanie, gdyż japońska marka właśnie potwierdziła, że ​​produkcyjna wersja Urban EV zadebiutuje na rynku w 2019 roku.

LEXUS

Premiera luksusowej linii Toyoty Koncepcja LS+, что является своего рода видением того, как последний LS 10-го поколения может развиваться в течение следующих 22 лет. Автомобиль отличают в первую очередь большие 2020-дюймовые колесные диски и видоизмененная передняя и задняя часть кузова. Как и положено флагманскому «кораблю» марки, автомобиль оснащен новейшей — разработанной инженерами Lexus — автономной системой рулевого управления, которая в году будет «крыта соломой» дорожных моделей японской марки.

Modele wywołały nie mniejsze emocje Edycja specjalna GS F i RC F Specjalna edycja, świętuje 10. rocznicę IS F, który w 2007 roku stał się pierwszym członkiem sportowej linii Lexusa F. Cechy edycji jubileuszowej? Matowy ciemnoszary lakier, nadwozie z włókna węglowego i czarno-niebieskie wnętrza. Co z wadami? Niestety oba modele będą sprzedawane wyłącznie na rynku japońskim.

MAZDA

Na długo przed tegorocznym Tokyo Motor Show Mazda ogłosiła, że ​​zaprezentuje dwa prototypy i tak też się stało. Pierwsza jest kompaktowa. Co za koncepcjastylistycznie nawiązujący do zaprezentowanego na poprzednim Tokyo Motor Show prototypu RX Vision Concept, który wyznacza stylową linię japońskiej marki na lata i jest niewątpliwie zwiastunem nowej Mazdy 3. Model zaprojektowany zgodnie z założeniami Mazdy Kodo Filozofia projektowania, z raczej minimalistycznym wnętrzem, jest napędzana przez rewolucyjny silnik wysokoprężny Skyactive-X.

Druga gwiazda stoiska Mazdy - Puchar Wizji, który śmiało można nazwać 4-drzwiowym wcieleniem RX Vision Concept, czyli jest na czym się „powiesić”, ale to też kolejny pokaz możliwości stylistów japońskiej marki. Wnętrze samochodu jest przestronne i – podobnie jak w Kai Concept – minimalistyczne, z dużym ekranem dotykowym, który wyłącza się, gdy nie jest potrzebny, aby nie rozpraszać kierowcy podczas jazdy. Czy drogowa wersja Vision Coupe ma szansę? Tak, ponieważ Mazda jest zainteresowana posiadaniem tego typu aut w swojej ofercie. Pod maską auta prawdopodobnie znajdzie się silnik elektryczny „napędzany” silnikiem spalinowym Wankla, który – jak już potwierdzono – będzie używany przez Mazdę od 2019 roku wyłącznie jako przedłużacz zasięgu, czyli tzw. „przedłużanie” pracy silnika elektrycznego.

MIKUBISI

Po tym, jak nazwa Eclipse „zmaterializowała się” w postaci SUV-a, przyszedł czas na kolejną legendarną nazwę Mitsubishi, Evolution. Koncepcja ewolucji elektronicznej to elektryczny SUV, w którym trzy silniki o wysokim momencie obrotowym napędzają obie osie – jedną z przodu i dwie z tyłu. Akumulator znajduje się pośrodku płyty podłogowej, aby zapewnić niższy środek ciężkości i równomierne rozłożenie ciężaru. Nadwozie ma dość agresywny wygląd i ma kształt samochodu sportowego. Dostępny przez długie drzwi przednie i krótkie tylne drzwi umieszczone na górze, jest miejsce dla 4 pasażerów na pojedynczych siedzeniach. Na środku deski rozdzielczej znajduje się duży panoramiczny wyświetlacz, po bokach którego znajdują się dwa mniejsze, które wyświetlają obraz z zewnętrznych kamer, które działają jak lusterka wsteczne. W chwili obecnej nie może być mowy o wprowadzeniu podobnego auta do produkcji, więc e-Evolution pozostanie na razie tylko prototypem.

Koncepcja Emiratów 4 to wizja przyszłości motoryzacji pod znakiem trzech diamentów. Ten elektryczny dwumiejscowy samochód posiada wiele ciekawych rozwiązań. Jednym z nich jest Head-Up Display, który wykorzystuje system rzeczywistości rozszerzonej – łączy obraz rzeczywisty z obrazem generowanym komputerowo. Dzięki zastosowaniu urządzeń i technologii, które potrafią z dużą dokładnością zlokalizować pojazd w danym środowisku, system jest w stanie poprowadzić kierowcę i udzielić mu wskazówek, jak jechać, nawet w bardzo złych warunkach pogodowych i bardzo słabej widoczności. Zestaw kamer na karoserii pozwala obserwować otoczenie samochodu w 3D na dużym ekranie umieszczonym przed kierowcą. Z kolei wnętrze auta monitorowane jest przez szerokokątną kamerę, która w przypadku wykrycia potencjalnie niebezpiecznego zachowania kierowcy „ostrzeże” go odpowiednim komunikatem, a także zapewni płynne przejście z trybu automatycznego na ręczny tryb. tryb kierowania. Dodatkowo system steruje systemem audio i klimatyzacją, aby zapewnić pasażerom jak najlepszy komfort. Ostatnią ciekawą funkcją jest system przewidywania drzwi, który wyświetlając odpowiedni komunikat na drodze, ostrzega innych kierowców i pieszych, że drzwi Emirai 4 Concept zostaną za chwilę otwarte.

NISSAN

Najważniejszą rzeczą, która przyciąga uwagę na stoisku Nissana, jest Koncepcja IMx. To elektryczny SUV zwiastujący długo wyczekiwany crossover oparty na elektrycznym modelu Leaf. Odważnie stylizowana bryła skrywa wnętrze rozświetlone dużym panoramicznym dachem, przykuwający wzrok minimalizm i całkowicie płaską podłogę. Z kolei brak słupka B i tylne drzwi otwierane od góry zachęcają do zajęcia miejsca na jednym z czterech krzeseł, których ramy wydrukowano na drukarce 3D. IMx Concept jest napędzany dwoma silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 430 KM. i momencie obrotowym 700 Nm, którego akumulatory po naładowaniu zapewniają zasięg ponad 600 km. Ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie autonomicznego układu kierowniczego, który w trybie ProPILOT chowa kierownicę w desce rozdzielczej i rozkłada fotele dla większego komfortu pasażerów podczas samodzielnej jazdy. Podczas gdy IMx jest typowym samochodem koncepcyjnym, ulepszony Leaf powinien ujrzeć światło dzienne przed 2020 rokiem.

Nissan wprowadził również dwa modele, „wytrawione” przez specjalistów Nismo. Pierwszy Liścia koncepcja Nismo, niegdyś niepozorny elektryczny kompakt, który teraz jest wyposażony w nowy, odważny zestaw karoserii, dyfuzor, felgi z logo Nismo i czerwone akcenty nadwozia, a wnętrze jasno pokazuje, że za tym projektem stoi nikt inny jak (Nis)san (Mo). Zmiany dotknęły również ukrytej części nadwozia, gdzie przeprogramowany komputer sterujący jednostką elektryczną powinien według producenta zapewniać błyskawiczne przyspieszenie przy każdej prędkości.

Drugi sportowy model to minivan tzw Serena Nie jesteśmyktóry zawiera nowy „zadziorny” body kit, białą karoserię z czarnym dachem i – analogicznie do Leafa – czerwone dodatki, które znalazły się również w kabinie. Aby zwiększyć możliwości dynamiczne tego samochodu rodzinnego, odpowiednio zmodyfikowano jego zawieszenie. Źródłem napędu jest standardowy 2-litrowy silnik benzynowy o mocy 144 KM. oraz moment obrotowy 210 Nm, w którym zmieniane są ustawienia ECU sterującego jego pracą. Z kolei układ wydechowy ustąpił miejsca nowemu, zmodyfikowanemu. Serena Nismo trafi do sprzedaży na rynku japońskim w listopadzie tego roku.

SUBARU

Subaru jako jeden z nielicznych producentów wprowadził samochody, które z pewnością zobaczymy na ulicach. Pierwszy Impreza WRX STI S208, tj. wzmocniony do 329 KM (+6 KM) oraz ze zmodyfikowanym zawieszeniem topowej wersji sedana spod znaku „galaktyki gwiazd”, którą można dodatkowo odchudzić, kupując pakiet NRB Challenge, którego nazwa nawiązuje do toru Nürburgring. Niestety są dwie złe wiadomości. Najpierw powstanie tylko 450 sztuk, w tym 350 z pakietem NRB. Po drugie, samochód będzie dostępny tylko w Japonii.

Kolejny model drogowy od Subaru. BRZ STI SportWbrew oczekiwaniom nie nastąpił wzrost mocy, a jedynie zmiany w charakterystyce zawieszenia, większe felgi oraz kilka nowych detali wnętrza i modyfikacji nadwozia. Podobnie jak w przypadku WRX STI S208, BRZ STI Sport będzie na razie dostępny tylko w Japonii, przy czym pierwsze 100 egzemplarzy to Cool Grey Khaki Edition z unikalnym kolorem nadwozia. .

Prototyp, będący zapowiedź nowej generacji Imprezy i jej topowego WRX STI, to dodatek i niewątpliwie gwiazda stoiska Subaru. Koncepcja prezentacji wizualnej Jest to onieśmielająco wyglądający sedan, który w dużej mierze wykorzystuje karbon (zderzaki, błotniki, dach i tylny spojler), a napęd na wszystkie koła zapewnia klasyczny układ napędu na wszystkie koła z symetryczną symetrią japońskiej marki.

SUZUKI

Suzuki wprowadziło mały „zabawny” miejski crossover o nazwie Koncepcja Xbee (wyraźny pszczoła krzyżowa) oraz w trzech wersjach, stylistycznie nawiązujących do „kieszonkowej” wersji Toyoty FJ Cruiser. Standardowa wersja Xbee jest pokazana na żółto, z czarnym dachem i lusterkami. Wersja Outdoor Adventure to połączenie „kawowego” nadwozia z białym dachem i dolnymi panelami na drzwiach, przywodzącymi na myśl popularne niegdyś w USA drewniane dodatki. Trzeci wariant, nazwany Street Adventure, to połączenie czarnego lakieru z białym dachem i żółtymi akcentami na nadwoziu i felgach. Nie wiadomo jeszcze, co pojawi się pod maską tego małego „zdobywcy” miejskich krawężników, ale można przypuszczać, że będą to silniki 3- lub 4-cylindrowe o niewielkiej pojemności skokowej.

W przeciwieństwie do Xbee, inny prototyp od Suzuki tzw Elektroniczna koncepcja ocalałego typowy SUV. Wygląd samochodu swoimi proporcjami i przednią częścią przypomina model Jimny. Podwójne wnętrze, szklane drzwi i nadwozie typu targa – tak Suzuki widzi przyszłość off-roadu. Co więcej, jest to również quad elektryczny, ponieważ każde koło ma własny silnik.

TOYOTA

Toyota zaprezentowała chyba najwięcej nowości spośród wszystkich wystawców. Najciekawszy z nich to Koncept sportowy GR HV, który w dużym uproszczeniu jest hybrydową wersją modelu GT86 w wersji targa. Samochód powstał w oparciu o doświadczenie firmy w wyścigach WEC, w tym w legendarnym 24-godzinnym wyścigu Le Mans. W napędzie hybrydowym zastosowano rozwiązania opracowane w wyścigowym prototypie TS050 Hybrid w królewskiej klasie LMP1. Akumulator jest umieszczony nisko i blisko środka pojazdu, aby obniżyć środek ciężkości i zapewnić najlepszy możliwy rozkład masy. Ale to nie tylko technicznie związane z TS050 Hybrid. Z zewnątrz GR HV Sports Concept stylistycznie przypomina swojego doświadczonego brata z przodu, który wykorzystuje podobny zestaw świateł LED i „budowlane” koła. Znacznie zmienił się również tył nadwozia, w którym wprawne oko dostrzeże podobieństwa do prototypu Toyoty FT-1 czy nawet TVR Sagaris.

Innym ciekawym samochodem jest kwadratowy. koncepcja TJ Cruisera, czyli nowe wcielenie SUV-a znanego z prywatnego importu z USA o nazwie FJ Cruiser. Nazwa TJ nawiązuje do angielskich słów „Toolbox” (pol. Przybornik) i „Radość” (pol. radość). Samochód oferuje szerokie możliwości transportowe, nie tylko dzięki swojemu kształtowi, ale również dzięki przesuwanym tylnym drzwiom oraz różnorodnością opcji aranżacji wnętrza. Wszystko napędza 2-litrowy silnik benzynowy w układzie hybrydowym, który może napędzać przednią lub wszystkie cztery koła.

Podczas gdy koncepcyjny TJ Krążownik oferuje wspaniałe możliwości transportu, inny pojazd zostanie wezwany Koncepcja komfortowej jazdy его задача – максимально комфортно перевезти шестерых пассажиров. Хотя автомобиль выглядит как минивэн будущего, Toyota считает, что это новый «жанр» роскошных седанов. В случае с Fine-Comfort Rider Toyota делает ставку на водородный привод, который в течение 3 минут «запитывается» водородом под давлением на станции, способной преодолеть расстояние в 1000 километров. Свободу и комфорт путешественникам обеспечивают огромные габариты кузова (длина 4,830 1,950 м / ширина 1,650 3,450 м / высота м / ширина оси м), колеса, «разнесенные» по его углам, сдвижные боковые двери, отсутствие центральной стойки и широкий спектр возможностей «Обустройство» интерьера.

Na początku tego roku na targach Consumer Electronics Show w Las Vegas Toyota zaprezentowała futurystyczny pojazd o nazwie Concept-i, którego koncepcja została zmniejszona i zaprezentowana jako Koncepcja - prowadzę. To dwumiejscowy samochód elektryczny, w którym zamiast kierownicy i pedałów zastosowano joysticki umieszczone w podłokietnikach, dzięki czemu fotel kierowcy można swobodnie przesuwać wzdłuż poprzecznej linii kabiny – pod warunkiem, że najpierw złoży się fotel pasażera. Ten malutki samochód (długość 2,500 m / szerokość 1,300 m / wysokość 1,500 m) idealnie nadaje się jako pojazd dla osób niepełnosprawnych, ponieważ w kabinie jest miejsce zwłaszcza na złożony wózek inwalidzki. Podnoszone drzwi to praktyczne rozwiązanie ułatwiające dostęp do kabiny Concept-i Ride, a także stylistyczny akcent. Zasięg samochodu po pełnym naładowaniu akumulatora wynosi 150 km.

Toyota Wiek Nigdy nie było, nie ma i prawdopodobnie nie będzie na europejskim rynku, ale warto o nim wspomnieć choćby dlatego, że to taki Rolls-Royce z Kraju Kwitnącej Wiśni. Model ten zadebiutował w 1967 roku, a teraz w Tokio debiutuje jego 3. generacja - tak, to nie pomyłka, to tylko 3. generacja Century za 50 lat. Można śmiało powiedzieć, że pod względem stylistyki jest to samochód, który niewiele różni się od swojego poprzednika sprzed połowy wieku. Ale niech to nikogo nie zwiedzie, ponieważ to ogromne kanciaste nadwozie (długość 5,335 m / szerokość 1,930 m / wysokość 1,505 m / rozmiar osi 3,090 m) kryje w sobie wszystkie innowacje techniczne Toyoty. Takie rzeczy jak adaptacyjne światła LED, wszystkie dostępne systemy bezpieczeństwa czy napęd hybrydowy nie powinny nikogo tutaj dziwić. W przeciwieństwie do silnika V-2 drugiej generacji z 1997 roku, źródłem zasilania nowego Century jest Hybrydowy System II Toyoty, z 12-litrowym silnikiem benzynowym V5, który napędzał poprzednią generację Lexusa LS8h mocą 600 KM. Nm momentu obrotowego. We wnętrzu komfort podróżowania zapewniają w pełni regulowane tylne fotele z funkcją masażu, 394-głośnikowy system audio-video z dużym ekranem LCD, aktywną redukcją szumów ANR czy biurkiem.

Kolejny samochód, którego prawdopodobnie nigdy nie zobaczymy w Europie. koncepcja korony, który był zapowiedź piętnastej generacji tego modelu, produkowanego od 15 roku, a którego obecne wcielenie zadebiutowało w 1955 roku. Crown Concept oparty jest na nowej platformie TNGA, która według Toyoty ma zapewniać czystą przyjemność z jazdy tym dużym samochodem o długości 2012 mm. Jeśli chodzi o stylistykę, nowa Crown jest ewolucją obecnej generacji, a najbardziej zauważalną zmianą jest dodanie małej przedniej szyby w słupku C, dzięki czemu samochód jest lżejszy i bardziej dynamiczny.

YAMAHA

Firma znana z produkcji unikalnych motocykli zaprezentowała pojazd posiadający nie dwa, nie trzy, a cztery koła oraz nadwozie typu pickup. Ale Koncepcja piasty krzyżowej Он удивляет не только своим происхождением, но и решениями, грузоподъемностью и вместительностью. Кузов при достаточно компактных для пикапа габаритах (длина 4,490 1,960 м/ширина 1,750 4 м/высота 1 2013 м) и интересной конструкции вмещает 2015 пассажиров в ромбовидной компоновке, где места водителя и последнего пассажира расположены на продольной оси автомобиля. кабина, а два других немного утоплены по бокам от места водителя — в основном, это McLaren F1 с четвертым сиденьем вместо двигателя. Но это еще не все, потому что, как и положено мотоциклетной компании, они и здесь не могли отсутствовать. Это грузовое пространство в задней части, которое может вместить до двух двухколесных транспортных средств. Хотя это не первый подход Yamaha к двухгусеничным автомобилям (уже был Motiv.e Concept года и Sports Ride Concept года), это первый подход Гордона Мюррея — человека, ответственного за создание легендарного McLaren. F – не участвовал – несмотря на то, что внутренняя компоновка указывала бы на его приверженность.

Dodaj komentarz