Test: Sym Maxsym 600i - nie tak źle jak taniej
Jazda próbna MOTO

Test: Sym Maxsym 600i - nie tak źle jak taniej

Zamiast wstępu: Każdy, kto śledził magazyn i stronę internetową od co najmniej ośmiu lat, może pamiętać, że w 2009 roku opublikowaliśmy test porównawczy skuterów dla George'a. Dlaczego ci o tym przypominam? Bo w tamtym czasie wśród stosunkowo niedrogich hulajnóg wygrywał zaskakująco, ale przekonująco. Sim Orbita 50... Cóż, zgodnie z wynikami tego testu na tym teście Sima o pojemności 600 cmXNUMX siedziałem nie podejrzliwie, ale z dość wysokimi oczekiwaniami. Kiedy jesteś zadowolony z marki, oczekiwania pozostają.

Test: Sym Maxsym 600i - nie tak zły jak tańszy

Przejdźmy do rzeczy: Sym Maxsym 600i można łatwo przypisać rozmiarowi, wyglądowi i objętości. turystyczne maxi skuteryale nie za tę cenę! Przy 6.899 euro (agent reklamuje specjalną cenę 6.299 euro bez „targowania się”), jest to jedna trzecia lub nawet połowa niższa niż ceny konkurentów, takich jak Suzuki Burgman jako BMW C650GT... Albo inne porównanie: za tę samą kwotę możemy kupić Piaggia Beverly o objętości 350 stóp sześciennych. Co jest lepsze, co się opłaca i skąd bierze się różnica w cenie, nie będzie tutaj omawiane, ponieważ nie miałem okazji wypróbować ich wszystkich naraz, więc skupmy się na wrażeniach z jazdy produktem Sanyang Motors.

Postęp w formie

Z daleka i z odległości kilku kroków trzeba przyznać, że wygląd Maxsym wcale nie jest zły. Wciąż nie jest tak atrakcyjna, jak powiedzmy BMW (ale może niektórym nawet bardziej się podoba), ale i tak udało im się oddalić swoim kształtem od paskudnych (tanich) azjatyckich linii. Powiedzmy, że Sim pisze historię podobną do tego, co stało się z Kii, na przykład: poczuliśmy trochę Pride i Sephia, a Ceed był już samochodem, który zrobił wrażenie na każdym (obecnie byłym) właścicielu Renault lub Volkswagena. Przede wszystkim cena, ale także design.

Kiedy podejdziemy o krok bliżej i przyjrzymy się plastikowi z namacalnej odległości (kształt, jakość, styki), już widać oznaki oszczędności. Ale spokojna krew nie jest niczym krytycznym. Ujmę to tak: dzięki podgrzewanym manetkom czterobiegowym pozostałe przełączniki po lewej stronie kierownicy są przesunięte w prawo, a tym samym prawie niewygodnie usunięte. Oraz dwie górne szuflady bez zamków, które jakościowo dają wrażenie dużej dziecięcej zabawki czy nieco przewymiarowanej swobody ruchu manetki gazu. Był jeszcze bardziej zaniepokojony refleksy na plastikumierniki pokrycia; z powodu błysku czasami musiałem patrzeć na czujniki dłużej niż bym chciał, a z powodu słabo widocznych świateł sygnalizacyjnych kilka razy zapomniałem wyłączyć kierunkowskazy. Ale z drugiej strony: nic, co mogłoby powstrzymać potencjalnego nabywcę od wizyty w salonie.

Test: Sym Maxsym 600i - nie tak zły jak tańszy

Najpierw dyskretny, potem bardziej żywy

Przejdźmy do jasnej strony tego skutera, silnika. Zapala się szybko i niezawodnie, a biorąc pod uwagę, że jest to pojedynczy cylinder, wibruje niewiele. Jeśli chodzi o dźwięk, to byłoby niesprawiedliwe (np. przed Aprilie RSV4) pisać, że jest piękny, ale na pewno nie ma w fali dźwiękowej nic, co mogłoby przeszkadzać kierowcy i otaczającym go osobom. Steruje pracą silnika cicho bulgocząc, bez nieprzyjemnych mechanicznych odgłosów. Jeśli chodzi o moc lub przeniesienie na tylne koło, po pierwszych kilku kilometrach myślałem, że będę krytykował połowiczną reakcję na ruszanie, ponieważ rower zaczyna się bardziej powściągliwy na pierwszych metrach (ale wciąż jest wystarczająco dużo iskry, aby uniknąć przejechania skrzyżowaniu), jedzie szybciej tylko przy prędkościach od 30 do 40 km/h.

Aż szukałem granic ślizgania się w deszczu na drodze za dworcem autobusowym Kranj. Mieszkańcy Kranj dowiadują się, że asfalt tam jest gładki jak szkło, a kiedy w końcu udało mi się obrócić tylne koło w puste koło z gruboziarnistym dodatkiem gazu fijuuu, tył skutera został zaprojektowany tak, by go dogonić i wyprzedzić z przodu. Oprócz lekkomyślności kierowcy są za to również winni. brak zabezpieczenia antypoślizgowego tylnego koła, i to, że silnik skutera nie hamuje kręcącej się tylnej opony przy zamkniętej przepustnicy, ale kręci i kręci (wiesz, w takich sytuacjach setki to potęga)… No i skuter stanął na kołach, ale ja okazało się, że jest to naprawdę mile widziane bez inteligentnej elektroniki, jeśli silnik nie jest zbyt brutalny od zera. Innymi słowy: „kontrola trakcji”, która zapobiega wpadnięciu opony w szczelinę, jest chyba jeszcze bardziej pożądana w przypadku mocnego skutera niż motocykla.

Silnik z automatyczną skrzynią biegów jest niewątpliwie jedną z zalet Maxsym: przyspiesza płynnie, pewnie przyspiesza do legalnych prędkości, zachowując zdrowy poziom mocy podczas wyprzedzania. Uderzył 160 i nadal jechałby, gdyby pchał dalej, podczas gdy przy 130 km/h silnik kręci się z prędkością około pięciu tysięcy obrotów na minutę. W tym samym czasie jednocylindrowy pije miód. 4,5 i 4,9 litra na sto kilometrówdelikatną prawą ręką, prawdopodobnie mniej.

Test: Sym Maxsym 600i - nie tak zły jak tańszy

Unikniesz złych dróg

Również osiągi jazdy są dobre, lub jak oczekujemy od tak dużego skutera (a nie motocykla): przy prędkościach miejskich trochę trudniej jest osiągnąć stabilność kierunkową, w przeciwnym razie jest suwerenny na drodze i pozwala sobie na zginanie we wszelkiego rodzaju zakręty, krótkie lub długie, tak długo, jak ... jak najrówniej. Kiedy skuter znajdzie się na złej drodze lub piekielnym gruzach, okazuje się, że nie jest to prawdziwy motocykl, a skuter. Uderzenia tych ostatnich w krótkie uderzenie dołu są dość ostre., podczas gdy dłuższe nierówności, zwłaszcza przy dużych prędkościach, skutkują mniej przyjemnym „pływaniem”. W tym miejscu widać największą różnicę w porównaniu z królem maxiskuterów, Yamahą T-max, który załadowany pasażerem i pasażerem pozostaje niezmiennie stabilny nawet na długich, szybkich zakrętach.

Wysocy ludzie będą bić plastikowymi kolanami

Hamulce są dobre, ale nie wysokiej jakości (wystarczająco mocne, tylko średnie według wrażeń). Siedzisko jest wygodne, a dzięki podparciu lędźwiowemu przyjemnie podpiera dolną część kręgosłupa, a nogi można zgiąć lub „wyciągnąć” do przodu. Warto przypomnieć długonogim osobom, że zamierzają mieć problemy z uderzeniami kolan w plastik, ale każdy kto ma do dobrych 180 centymetrów nie będzie miał tych problemów. Ochrona przed wiatrem jest dobra (ale nie najwyższej jakości), lusterka świetne (osadzone wysoko, o dużej powierzchni, brak wibracji), dużo miejsca na bagaż (pod siedzeniem na dwa mniejsze kaski integralne, duże pudełko z zamek z przodu pod kolanami i dwa mniejsze pudełka bez zamka, w środku znajdziemy nawet ładowarkę 12 V i USB), czujniki samochodowe (brakuje tylko danych o średnim zużyciu i temperaturze powietrza), jest szczelina na ciepłe powietrze przed kolanami kierowcy... Krótko mówiąc, pod kreską jest coś, co naprawdę by nam przeszkadzało. Zwłaszcza jeśli mamy cenę.

Test: Sym Maxsym 600i - nie tak zły jak tańszy

Więc? Każdy, kogo stać na Tmaxa, kupi go, tak jak bogaci dżentelmeni zwykle unikają salonów Dacii. Z drugiej strony wiele osób może postawić właśnie takiego Syma po drugiej stronie szali i zastanawiać się ile czasu zajmie wypłynięcie w morze ze względu na różnicę w cenie.

Matevj Hribar

Test: Sym Maxsym 600i - nie tak zły jak tańszy

  • Podstawowe dane

    Sprzedaż: Szpan doo

    Cena modelu bazowego: 6.899 € (cena specjalna 6.299 €)

  • Техническая информация

    silnik: jednocylindrowy, czterosuwowy, 565 cm3, chłodzony cieczą, wtrysk paliwa, rozrusznik elektryczny

    Moc: 33,8 kW (46 km) przy 6.750 obr./min

    Moment obrotowy: 49 Nm przy 5.000 obr/min

    Transfer energii: automatyczne sprzęgło, bezstopniowa skrzynia biegów CVT, pasek

    Rama: Stalowa rura

    Hamulce: przednie dwie tarcze Ø 275 mm, tylne Ø 275 mm, ABS

    Zawieszenie: przedni widelec teleskopowy, tylny wahacz i dwa amortyzatory, regulowane napięcie wstępne

    Opony 120/70R15, 160/60R14

    Wzrost: 755 mm

    Zbiornik paliwa: 14, ja

    Rozstaw osi: 1.560 mm

    masa: 234 kg

Chwalimy i wyrzucamy

Silnik i skrzynia biegów

solidny sprzęt

przestronność, wygoda

Bagażnik

wygląd

Lustro

wartość pieniądza

brak (możliwość) kontroli trakcji tylnego koła

komfort na złej drodze

odblask plastiku nad manometrami

tylko środkowe hamulce

Dodaj komentarz