Test: Renault Twingo TCe 90 Dynamique
Jazda próbna

Test: Renault Twingo TCe 90 Dynamique

Twingo w drugiej edycji nie było niczym specjalnym, po prostu kolejnym małym samochodem. W porównaniu z pierwszym był za stary, za nudny, za mało elastyczny i za słaby. Wielu właścicieli (a zwłaszcza właścicieli) Twingo pierwszej generacji po prostu wzruszyło ramionami na widok drugiego.

Kiedy zaczęły pojawiać się plotki o nowym, trzecim pokoleniu, znów stało się interesujące. Podobno będzie miał silnik i napęd na tylne koła? Podobno będzie to miało związek ze Smartem? Możesz myśleć? Może znowu będzie coś innego?

Ale biorąc pod uwagę, że takie plotki słyszeliśmy od innego producenta (np. Volkswagen Up miał mieć taką samą konstrukcję jak nowe Twingo, ale w procesie rozwoju przekształcił się w klasykę), zajęło nam to dużo czasu. aby mieć pewność, że Twingo rzeczywiście będzie zupełnie inne.

I oto jest, i musimy to od razu przyznać: duch oryginalnego Twingo się obudził. Nowy nie jest już tak przestrzenny, ale wesoły, żywy, inny. Nie tylko ze względu na design, całe połączenie kształtu, akcesoriów, kolorów i wrażeń z jazdy bardzo różni się od tego, co mogliśmy testować kilka miesięcy temu, porównując małe pięciodrzwiowe samochody na rynku. Wtedy właśnie połączyliśmy Upa!, Hyundai i10 i Pando. Co więcej, Twingo znacznie różni się od nich charakterem (jak dokładnie i jak się do nich porównuje, w jednym z kolejnych numerów magazynu Auto) - wystarczy spojrzeć na to trochę inaczej.

Jeśli oceniasz to chłodno, technicznie, to pewne wady szybko się kumulują.

Na przykład silnik. Turbodoładowany trzycylindrowy silnik o pojemności 0,9 litra ma bardzo zdrową, niemal sportową moc 90 koni mechanicznych. Ale są też spragnieni: na naszym normalnym okrążeniu Twingo zużywa 5,9 litra i średnio 6,4 litra benzyny w całym teście. Niewielka różnica między normalnym okrążeniem a przeciętnym sprawdzianem sprawia, że ​​na tak zmotoryzowanym Twingo trudno zaoszczędzić, ale nie przeszkadza mu to, jeśli po mieście i autostradzie (czyli tych najbardziej żarłocznych) kilometrach jest powyżej średniej. Kto nie wstydzi się takiego zużycia (i nie potrzebuje mocy jaką oferuje ten silnik) to wyjdzie o tysiąc taniej i zauważalnie (na oko powiedzielibyśmy że od litra do półtora litra w kole normy , a dokładne informacje otrzymamy za kilka tygodni, kiedy trafi do naszej floty testowej) oszczędniejszy trzycylindrowy silnik bez turbosprężarki. Jest, jak szybko sprawdziliśmy, również doskonalszy, tj. mniej chwiejący się i mniej głośny (zwłaszcza poniżej 1.700 obr./min), a jednocześnie w mieście bardziej na korzyść szybszej zmiany biegu na wyższy.

Ale możemy spojrzeć na to wszystko inaczej. To zabawne, gdy kierowcy nie są dużo lepiej zmotoryzowani, ale większe i droższe limuzyny i przyczepy kempingowe nie mogą zrozumieć, że nie nadążają za tym Twingo na stacji poboru opłat podczas przyspieszania. I że dzięki momentowi obrotowemu, masie i napędowi na tylne koła można wjechać w skrzyżowanie bez konieczności ustawiania kół na luzie i towarzyszącej temu ingerencji systemu stabilizacji, co oznacza, że ​​można wykorzystać nawet najmniejsze dziury w tłumie. A to, co prawda, słychać gdzieś z tyłu silnik, coś wyjątkowego, wyścigowego – do 160 kilometrów na godzinę, kiedy zabawę przerywa elektroniczny ogranicznik prędkości.

Kiedy dodamy do tego kształt, wszystko staje się jeszcze bardziej wyjątkowe. Wątpię, aby młodzi nabywcy klasycznych Twingo wiedzieli, czym było Renault 5 Turbo w swoim czasie, ale nawet bez tej wiedzy będą musieli przyznać, że Twingo wygląda bardzo sportowo z tyłu. Wyraźne biodra, jeszcze bardziej zauważalne dzięki tylnym światłom (z czego najbardziej pamięta się centralnie umieszczony silnik 5 Turbo), dość duże koła (16-calowe w teście Twingo jest częścią pakietu sportowego) i krótkie, masywne nadwozie nadaje mu sportowy wygląd. Jeśli dodamy (ponieważ Twingo ma sporo opcji personalizacji) jeszcze kilka dobrze dobranych naklejek (np. matowa czerń z czerwoną obwódką na teście), to wszystko staje się jeszcze bardziej zauważalne. A jednak Twingo jest jednocześnie czarujące – na tyle, by nie zostać uznanym za ulicznego chuligana, nawet jeśli Twój sportowy duch jest nieco przygaszony.

A co z wnętrzem? To też jest coś wyjątkowego. Od walizki, która służy jako zamykane pudełko przed pasażerem z przodu, które można zawiesić na ramieniu i podnieść lub wsunąć pod tylne siedzenia, po dodatkowe pudełko, które można przymocować przed dźwignią zmiany biegów . (tracąc tym samym dostęp do przestrzeni magazynowej). Foteliki mają wbudowaną poduszkę (to zwyczaj w tej klasie, ale bardzo przeszkadza dzieciom siedzącym z tyłu) i oczywiście kosmicznych cudów nie należy się spodziewać. Jeśli kierowca jest wysoki z przodu, nie będzie miał żadnych problemów, nawet jeśli jest (niezbyt) wyższy niż 190 centymetrów, za nim prawie nie będzie miejsca na nogi. Jeśli coś jest mniejsze, z tyłu będzie wystarczająco dużo miejsca dla dzieci.

Pień? Jest, ale niezbyt duży. Pod nią oczywiście schowany jest silnik (więc jego spód czasem jest lekko, ale tak naprawdę trochę cieplejszy) - pod maską, jak to zwykle bywa w autach z silnikiem pośrodku lub z tyłu, próżno będzie szukać bagażnik. Oprócz tego, że przednia osłona jest nieczytelna i niepotrzebnie trudna do zdjęcia (tak, osłona jest zdejmowana i wisi na sznurowadłach, nie otwiera się), nie ma też miejsca na bagaż. Więc pozostanie zasadniczo zamknięty tylko wtedy, gdy trzeba będzie uzupełnić płyn do spryskiwaczy, zawsze powiesz coś odważnego inżynierom Renault.

Jazda będzie dla kierowcy w porządku, chociaż czujniki są bardzo spartańskie. Szkoda, że ​​Renault zdecydowało się na zabytkowy analogowy prędkościomierz i starą segmentową diodę LED dla reszty danych. Dużo więcej o charakterze samochodu można ocenić po cyfrowym prędkościomierzu i ewentualnie cyfrowej skali prędkościomierza (która jest niedostępna) wraz z nieco ładniejszą segmentową diodą LED (jeśli nie o wysokiej rozdzielczości). Wskaźniki są w rzeczywistości częścią Twingo, która przynajmniej pasuje do jego wspaniałego młodzieńczego charakteru. Pierwsze Twingo miało cyfrowy prędkościomierz. To był jego znak firmowy. Dlaczego nie ma tego w nowym?

Ale jest też jaśniejsza strona kontr-historii. Nie masz obrotomierza? Oczywiście potrzebujesz tylko smartfona. Z wyjątkiem najbardziej podstawowej wersji Twingo (sprzedawanej tutaj tylko jako próbka), wszystkie pozostałe są wyposażone w system R&GO (chyba że płacisz dodatkowo za R-Link z ekranem dotykowym LCD o wysokiej rozdzielczości), który łączy się ze smartfonem, na którym pracujesz (bezpłatna) aplikacja R&GO (dostępna zarówno na telefony z systemem iOS, jak i Android).

Może wyświetlać obroty silnika, dane komputera pokładowego, dane dotyczące ekonomii jazdy, sterować nim (lub oczywiście za pomocą przycisków na kierownicy), radio, odtwarzać muzykę z telefonu komórkowego i rozmawiać przez telefon. Obejmuje również nawigację CoPilot, w której otrzymujesz mapy jednego regionu za darmo. Choć nawigacja nie należy do najszybszych i najbardziej przejrzystych odmian (w porównaniu np. z płatnymi produktami Garmina), to jest więcej niż użyteczna i przede wszystkim darmowa.

Jeśli wyjedziesz poza miasto, możesz również upewnić się, że Twingo dobrze sobie radzi, nawet na krętych drogach. Kierownica ma wiele skrętów z jednego skrajnego punktu do drugiego, ale jest to równoważone tak małym promieniem skrętu (koła obracają się o 45 stopni), że wiele osób pozostaje z otwartymi ustami (nawet za kierownicą). Podwozie nie jest najbardziej sztywne, ale widać, że inżynierowie Renault starali się maksymalnie ukryć dynamikę samochodu z napędem i silnikiem z tyłu, co oznacza najbardziej niezawodne sterowanie tylną osią przy minimalnych wibracjach . ...

Tak więc Twingo żyje w zakrętach dzięki swoim niewielkim rozmiarom i zwinności (i oczywiście dość mocnemu silnikowi), ale oczywiście jego podsterowności i wyjątkowemu systemowi stabilizacji, który tłumi wszelkie myśli o poślizgu w błocie, nie można opisać jako sportowy, a nawet zabawny - przynajmniej nie w sposób, w jaki można to opisać, jak w innym legendarnym samochodzie z silnikiem i napędem na tylne koła. Ale ten jest też dziesięć razy droższy, prawda?

Hamulce działają sprawnie (ale uwielbiają głośno hamować przy dużych prędkościach), a dzięki systemowi korekcji bocznego wiatru Twingo jest niezawodny na autostradzie, nawet gdy prędkość wzrasta do maksimum. W tamtym czasie było jednak trochę (za) głośno z powodu wiatru wokół słupka A, lusterka wstecznego i uszczelek.

Ale nawet to jest typowe dla nowego Twingo. Niektórzy nie będą w stanie (lub chcą) wybaczyć jego błędów, zwłaszcza ci, którzy oczekują klasycznej, pomniejszonej wersji dużych samochodów, nawet od małego auta. Z drugiej strony, Twingo ma w zanadrzu wystarczająco dużo sztuczek, uroku i zabawy, aby od razu zająć miejsce w sercach tych, którzy szukają żywotności, różnorodności i zabawy w małym samochodzie.

Ile to jest w euro

Testuj akcesoria samochodowe:

  • Pakiet sportowy 650 €
  • Pakiet komfortowy 500€
  • Tylne czujniki parkowania 250 €
  • Zdejmowane pudełko przed pasażerem 90 €

Tekst: Dusan Lukić

Renault Twingo TCe 90 Dynamic

Podstawowe dane

Sprzedaż: Renault Nissan Słowenia Sp.
Cena modelu bazowego: 8.990 €
Koszt modelu testowego: 12.980 €
Moc:66 kW (90


KM)
Przyspieszenie (0-100 km/h): 12,4 z
Maksymalna prędkość: 160 km / h
Zużycie ECE, cykl mieszany: 4,3l/100km
Gwarancja: Gwarancja ogólna 2 lata, gwarancja na lakier 3 lata, gwarancja antykorozyjna 12 lat.
Przegląd systematyczny 20.000 km

Koszt (do 100.000 XNUMX km lub pięć lat)

Usługi regularne, roboty, materiały: 881 €
Paliwo: 9.261 €
Opony (1) 952 €
Utrata wartości (w ciągu 5 lat): 5.350 €
Obowiązkowe ubezpieczenie: 2.040 €
Skupić 22.489 0,22 XNUMX € (koszt km: XNUMX


)

Техническая информация

silnik: 3-cylindrowy - 4-suwowy - rzędowy - benzyna z turbodoładowaniem - montowany poprzecznie z przodu - średnica i skok 72,2 × 73,1 mm - pojemność skokowa 898 cm3 - stopień sprężania 9,5:1 - moc maksymalna 66 kW (90 l.s.) przy 5.500 obr./min - średnia prędkość tłoka przy maksymalnej mocy 13,4 m/s - moc właściwa 73,5 kW/l (100,0 l. chłodnicy powietrza.
Transfer energii: silnik napędza tylne koła - 5-biegowa manualna skrzynia biegów - przełożenie I. 3,73; II. 1,96; III. 1,23; IV. 0,90; V. 0,66 - dyferencjał 4,50 - koła przednie 6,5 J × 16 - opony 185/50 R 16, tylne 7 J x 16 - opony 205/45 R16, promień toczenia 1,78 m.
Pojemność: prędkość maksymalna 165 km/h - przyspieszenie 0-100 km/h 10,8 s - zużycie paliwa (ECE) 4,9 / 3,9 / 4,3 l / 100 km, emisja CO2 99 g / km.
Transport i zawieszenie: limuzyna - 5 drzwi, 4 miejsca - nadwozie samonośne - przednie zawieszenie indywidualne, resory, wahacze trójramienne, stabilizator - tylna oś wielowahaczowa, sprężyny śrubowe, amortyzatory teleskopowe, stabilizator - przednie hamulce tarczowe (wymuszone chłodzenie), tylna tarcza, ABS, mechaniczny hamulec postojowy na tylnych kołach (dźwignia między siedzeniami) - zębatka kierownicy, elektryczne wspomaganie kierownicy, 3,5 obrotu między skrajnymi punktami.
Masa: pusty pojazd 943 kg - Dopuszczalna masa całkowita 1.382 kg - Dopuszczalna masa przyczepy z hamulcami: brak, brak hamulców: brak - Dopuszczalne obciążenie dachu: brak.
Wymiary zewnętrzne: długość 3.595 mm – szerokość 1.646 mm, z lusterkami 1.870 1.554 mm – wysokość 2.492 mm – rozstaw osi 1.452 mm – rozstaw kół przód 1.425 mm – tył 9,09 mm – prześwit XNUMX m.
Wymiary wewnętrzne: wzdłużny przód 900-1.120 mm, tył 540-770 mm - szerokość przód 1.310 mm, tył 1.370 mm - wysokość zagłówka przód 930-1.000 mm, tył 930 mm - długość siedzenia przedniego 520 mm, siedzenie tylne 440 mm - bagażnik 188 - 980 370 l – średnica kierownicy 35 mm – zbiornik paliwa XNUMX l.
Skrzynka: 5 walizek Samsonite (łącznie 278,5 L): 5 miejsc: 1 walizka powietrzna (36 L), 1 walizki (68,5 L), 1 plecak (20 L).
Standardowe wyposażenie: poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera z przodu - poduszki boczne - poduszki kurtynowe - mocowania ISOFIX - ABS - ESP - wspomaganie kierownicy - klimatyzacja automatyczna - elektryczne szyby przód i tył - lusterka wsteczne regulowane elektrycznie i podgrzewane - system R&GO z odtwarzaczem CD, MP3 łączność z odtwarzaczem i smartfonem - kierownica wielofunkcyjna - centralny zamek z pilotem - kierownica z regulacją wysokości i głębokości - czujnik deszczu - fotel kierowcy z regulacją wysokości - dzielona tylna kanapa - komputer pokładowy - tempomat.

Nasze pomiary

T=18°C/p=1.052 mbar/rel. cz. = 70% / Opony: Continental ContiEcoContact przód 185/50 / R 16 H, tył 205/45 / R 16 H / stan licznika: 2.274 km
Przyspieszenie 0-100km:12,4s
402m od miasta: 18,4 lat (


121 km/h)
Elastyczność 50-90km/h: 10,1s


(IV.)
Elastyczność 80-120km/h: 18,2s


(W.)
Maksymalna prędkość: 160km/h


(W.)
zużycie testowe: 6,4 l / 100km
Zużycie paliwa według standardowego schematu: 5,9


l / 100km
Droga hamowania przy 130 km/h: 67,4m
Droga hamowania przy 100 km/h: 39,7m
Stół AM: 40m
Hałas przy 50 km/h na 3 biegu62dB
Hałas przy 50 km/h na 4 biegu59dB
Hałas przy 50 km/h na 5 biegu56dB
Hałas przy 50 km/h na 6 biegu55dB
Hałas przy 90 km/h na 3 biegu63dB
Hałas przy 90 km/h na 4 biegu61dB
Hałas przy 90 km/h na 5 biegu59dB
Hałas przy 90 km/h na 6 biegu58dB
Hałas przy 130 km/h na 3 biegu67dB
Hałas przy 130 km/h na 4 biegu64dB
Hałas przy 130 km/h na 5 biegu61dB
Hałas przy 130 km/h na 6 biegu60dB
Hałas na biegu jałowym: 40dB

Ogólna ocena (311/420)

  • Nowe Twingo to pierwsze Twingo, które może pochwalić się urokiem i duchem pierwszej generacji. Co prawda ma kilka drobnych mankamentów, ale ci, którzy szukają auta z duszą i charakterem, z pewnością będą pod wrażeniem.

  • Zewnętrzne (14/15)

    Wygląd zewnętrzny, który również przypomina wyścigową ikonę Renault z przeszłości, nie pozostawia nikogo obojętnym.

  • Wnętrze (81/140)

    Z przodu jest zaskakująco dużo miejsca, ale z tyłu oczekuje się mniej. O tym, że silnik znajduje się z tyłu wiadomo z bagażnika.

  • Silnik, skrzynia biegów (52


    / 40)

    Silnik jest mocny, ale niewystarczająco płynny i zbyt spragniony. Wersja 70-konna jest lepsza.

  • Osiągi podczas jazdy (56


    / 95)

    Doskonały promień skrętu, przyzwoita pozycja na drodze, standardowe wspomaganie kierowania przy bocznym wietrze.

  • Wydajność (29/35)

    Z takim Twingo możesz łatwo stać się jednym z najszybszych, ponieważ trzycylindrowy silnik z turbodoładowaniem jest wystarczająco mocny, aby napędzać duże samochody.

  • Bezpieczeństwo (34/45)

    W teście NCAP Twingo otrzymało tylko 4 gwiazdki i brakuje mu automatycznego miejskiego układu hamulcowego. ESP jest bardzo wydajny.

  • Ekonomiczny (45/50)

    Zużycie paliwa nie należy do najniższych, co wiąże się z większą pojemnością - więc cena jest przystępna.

Chwalimy i wyrzucamy

kształt

obszerny front

Pojemność

świetna kierownica

zręczność

konsumpcja

podmuch wiatru z większą prędkością

Silnik Neuglajen

metrów

Dodaj komentarz