Przetarg na helikopter - inne podejście
Sprzęt wojskowy

Przetarg na helikopter - inne podejście

Jeden z Mi-17 z 7. Eskadry Operacji Specjalnych, dostarczony na przełomie 2010 i 2011 roku.

Według oświadczeń kierownictwa MON, choć kilka tygodni później w związku z wcześniej opublikowanymi informacjami, 20 lutego br. Inspektorat Uzbrojenia ogłosił rozpoczęcie dwóch postępowań na zakup nowych śmigłowców dla Sił Zbrojnych RP. Dlatego w najbliższych miesiącach powinniśmy zapoznać się z dostawcami wiropłatów dla 7. Eskadry Operacji Specjalnych oraz Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Zakończenie ostatecznych negocjacji między Ministerstwem Rozwoju a przedstawicielami Airbus Helicopters jesienią ubiegłego roku, bez porozumienia, postawiło program modernizacji floty śmigłowców Sił Zbrojnych RP na punkt wyjścia. A pytanie, która maszyna zastąpi śmigłowce Mi-14 i najbardziej wyczerpany Mi-8, ponownie pozostało bez odpowiedzi. Niemal natychmiast po przyjęciu tej decyzji minister Antoni Macierewicz i wiceminister Bartosz Kownacki zaczęli wypowiadać się, że wkrótce zostanie uruchomiona nowa procedura, a kierownictwo MON nadal uważało zmianę pokoleń floty śmigłowców za jednym z ich zadań. priorytety.

Nowe postępowanie zostało uruchomione wkrótce po zakończeniu pierwszego postępowania. Tym razem w ramach pilnej potrzeby operacyjnej (patrz WiT 11/2016). Jak się jednak okazało, przygotowanie odpowiednich dokumentów opóźniło się, m.in. z uwagi na konieczność wypracowania przez komisję offsetową odpowiednich procedur i przygotowania obiegu dokumentów, w tym tajnych, pomiędzy stronami, zarówno w reżimie międzypaństwowym (z administracją amerykańską), jak iw negocjacjach handlowych z dostawcami. Analiza prawna wykazała w szczególności, że nie jest możliwe dostarczenie dwóch pojazdów „edukacyjnych” do końca ubiegłego roku lub na przełomie stycznia i lutego br.

Z opublikowanych informacji wynika, że ​​Inspektorat Uzbrojenia wystosował zaproszenia do udziału w postępowaniu do trzech podmiotów: konsorcjum Sikorsky Aircraft Corp. (firma jest obecnie własnością Lockheed Martin Corporation) z Polskimi Zakładami Lotniczymi Sp. z oo, Wytwórnia Urządztu Komunikacyjnego PZL-Świdnik SA (należąca do koncernu Leonardo) oraz konsorcjum Airbus Helicopters i Heli Invest Sp. z oo SKA Usługi W ramach pierwszego postępowania dostarczanych jest osiem śmigłowców w wersji bojowo-poszukiwawczo-ratowniczej CSAR w wersji specjalnej (CSAR SOF dla jednostek Wojsk Specjalnych), aw drugim - cztery lub osiem w wersji przeciwpancernej. wariant okrętu podwodnego, ale dodatkowo wyposażony w stację medyczną, umożliwiającą prowadzenie misji CSAR. Takie stanowisko w sprawie liczby śmigłowców offshore wynika, jak czytamy w oficjalnym komunikacie, z czynnika czasowego - dlatego negocjacje w sprawie śmigłowców offshore będą prowadzone po analizie możliwych harmonogramów dostaw zaproponowanych przez uczestników przetargów. Ministerstwo dopuszcza możliwość ich pozyskania w dwóch partiach po cztery samochody każda. Oczywiście może to wiązać się z innymi problemami, choćby natury finansowej czy technicznej, ale odpowiedź na to pytanie zostawimy na przyszłość. W obu postępowaniach ich uczestnicy muszą złożyć wnioski do 13 marca bieżącego roku. Jak pokazał przebieg przetargu na zakup „małych” samolotów do przewozu VIP-ów, podobną procedurę można przeprowadzić w Polsce niemal w przyspieszonym tempie. Dlatego proces analizy złożonych dokumentów nie powinien być zbyt długi. Szczególnie w obliczu dużej ilości dokumentacji „odziedziczonej” z poprzedniego programu śmigłowcowego oraz odpowiedniego wsparcia politycznego dla działań Inspektoratu Uzbrojenia. Jak informuje departament medialny Centrum Operacyjnego MON, procedura jest prowadzona w trybie przewidzianym dla zarządzeń o nadrzędnym znaczeniu dla bezpieczeństwa narodowego. Dlatego negocjacje muszą być prowadzone w całkowitej poufności. Oznacza to, że żadne szczegóły nie mogą zostać ujawnione opinii publicznej, dopóki nie zostaną ukończone. Z tego powodu ilość informacji dostępnych na temat przetargu z MON jest obecnie bardzo skromna. Z oczywistych względów oferenci w tym przypadku starają się zachować ostrożność.

Dodaj komentarz