LPG będzie drożeć, ale instalacja gazowni nadal będzie opłacalna
Obsługa maszyny

LPG będzie drożeć, ale instalacja gazowni nadal będzie opłacalna

LPG będzie drożeć, ale instalacja gazowni nadal będzie opłacalna Już w przyszłym tygodniu ceny autogazu zaczną rosnąć, wzrost może sięgać nawet 30 groszy za litr!

LPG będzie drożeć, ale instalacja gazowni nadal będzie opłacalna

- Powodem zmian jest nowa stawka cła eksportowego na LPG w Rosji, która zacznie obowiązywać w przyszłym tygodniu. We wtorek premier Dmitrij Miedwiediew podniósł ją z 76,2 do 172,5 USD za tonę. Na litrze gazu daje to wzrost o około 30 zł – wyjaśnia Zygmunt Soberalski, prezes Polskiej Izby LPG.

Dla polskich kierowców oznacza to duży problem, ponieważ większość LPG trafia do Polski z Rosji. - W ubiegłym roku połowa importu pochodziła z tego kraju. Kolejne 32 proc. to zakupy w Kazachstanie, a 10 proc. – na Białorusi – wylicza Jakub Bogutsky, analityk rynku paliw portalu e-petrol.pl.

Zobacz też: Instalacja HBO. Jakie samochody najlepiej używać na gazie?

Według analityków rynku, wielkość podwyżki na polskich stacjach będzie zależała przede wszystkim od decyzji rosyjskich producentów LPG, którzy zmniejszą ich zobowiązania do płacenia wyższych ceł eksportowych.

- Jeśli w cenie paliwa zostanie wliczona nowa stawka, litr benzyny na naszych stacjach podrożeje o 30-35 groszy. Istnieje jednak również możliwość podziału kosztów pomiędzy eksportera i importera. Wtedy cena gazu wzrośnie o 15-20 groszy, przewiduje prezes Soberalsky.

Według Jakuba Boguckiego bardziej prawdopodobny jest wzrost o kilkanaście groszy:

– Bo rynek LPG w Polsce jest odporny na zmiany. W przypadku benzyny i oleju napędowego wystarczy płynny ruch masowy, a kierowcy od razu odczują zmiany na stacjach. Z gazem jest inaczej. Przykład? Od sierpnia średnia cena w Polsce utrzymuje się na poziomie 2,72 zł. Pomimo tego, że cena tony gazu od hurtowników wzrosła z 3260 zł do 3700 zł, a to dużo.

Przy podwyżce o 15 zł napełnienie 60-litrowej butelki zainstalowanej zamiast koła zapasowego będzie kosztować 9 zł. Przy średnim zużyciu benzyny 15 litrów na sto oznacza to stratę 22,5 zł na 1000 km. Jeśli cena gazu wzrośnie o 35 zł, za tę samą butlę zapłacimy 21 zł więcej. Za tysiąc kilometrów strata wyniesie aż 52,5 zł.

Zobacz też: montaż HBO w samochodzie. Plusy, minusy, koszt montażu

- Wydawałoby się, że to niewiele, ale przy obecnych, coraz wyższych cenach energii, żywności i usług, każdy grosz się liczy. Poza tym przeróbka samochodu na gaz to też spory wydatek, często przekraczający XNUMX zł – mówi Tomasz Zdebik, kierowca z Rzeszowa.

Zdaniem Wojciecha Zielińskiego, współwłaściciela rzeszowskiego serwisu Awres, mimo wzrostu, gaz nadal będzie popularny. Ponieważ benzyna bezołowiowa jest nadal znacznie droższa.

„Kierowcy nadal chętnie przerabiają samochody, bo mimo podwyżki benzyna jest o połowę tańsza od benzyny. Proponowana podwyżka tego nie zmieni, do końca roku ma też wzrosnąć cena benzyny, analitycy przewidują, że w grudniu przekroczona zostanie granica 6 zł za litr. Nawet przy wzroście zużycia gazu o 10-15 proc., właściciel samochodu na gaz płynny jeździ 40-50 proc. taniej – mówi Zeliński.

Przewodnik Regiomoto: Aktualności z rynku LPG. Jakie ustawienie wybrać do samochodu?

Przy dzisiejszych cenach paliwa montaż jednostki za 2600-11000 zł zwróci się na ok. 1600-7000 km. Prostszy system za około 5000 zł zwróci się po około XNUMX km. Tak więc przy średnim rocznym przebiegu XNUMX km jest to maksymalnie dwa lata.

Zapowiadana podwyżka akcyzy na to paliwo może również zniechęcić kierowców do instalowania instalacji gazowych. Propozycja Komisji Europejskiej różnicuje wysokość podatków w zależności od efektywności energetycznej paliwa oraz ilości gazów cieplarnianych emitowanych do środowiska przez poruszające się po nich pojazdy. Jeśli w przypadku benzyny kurs utrzyma się na obecnym poziomie, a dla oleju napędowego wzrośnie tylko nieznacznie, to dla gazu płynnego podskoczy ze 125 do 500 euro za tonę. Wtedy cena litra gazu wzrośnie do około 4 zł za litr. Według analityków e-petrol.pl szanse na zmianę kursu są wciąż niewielkie. Nawet jeśli propozycja zostanie wdrożona, wzrost cen będzie stopniowy. We wszystkich krajach Unii Europejskiej obowiązywać będzie okres przejściowy na podwyżki podatków. 

Gubernatorstwo Bartosz

fot. archiwum

Dodaj komentarz