Czy warto dopłacać do samochodu z podgrzewaną przednią szybą?
Przydatne wskazówki dla kierowców

Czy warto dopłacać do samochodu z podgrzewaną przednią szybą?

Wielu kierowców poszukujących fabrycznie nowego samochodu zwraca uwagę na obecność na liście wyposażenia takiej opcji jak ogrzewanie przedniej szyby. Niewątpliwie system przydaje się podczas ostrych rosyjskich zim. Ale czy jest warta pieniędzy, o które proszą oficjalni dealerzy?

Aby ułatwić życie kierowcom mieszkającym w zimnych krajach, producenci samochodów wymyślili tak przydatną rzecz, jak podgrzewana przednia szyba. „Zaawansowana” szyba przednia to wielowarstwowy produkt składający się z dwóch tafli szkła, folii poliwinylobutyralowej i cienkich włókien, przez które przepływa prąd elektryczny. Te ostatnie z reguły są wykonane z nichromu lub innego materiału ogniotrwałego.

Nie ma wątpliwości co do skuteczności podgrzewanej przedniej szyby - ta opcja naprawdę pomaga Rosjanom w mroźnej porze roku. Po pierwsze, taki „lobasz” zimą szybciej się nagrzewa. Po drugie, błyskawicznie topi spadające z nieba płatki śniegu, poprawiając w ten sposób widoczność dla sternika. I wreszcie po trzecie, podgrzewane szyby parują znacznie mniej.

Czy warto dopłacać do samochodu z podgrzewaną przednią szybą?

Jednak ta opcja ma również kilka wad, z których główną jest wysoka cena. Weźmy na przykład najpopularniejszy zagraniczny samochód na rynku rosyjskim - KIA Rio. Samochód w najprostszej konfiguracji oferowany jest klientom w cenie 739 900 rubli, natomiast za samochód z podgrzewaną szybą - a mają go tylko "starsze" wersje modelu - żądają 989 900 rubli.

KIA Rio nie jest tobą zainteresowany? Szukasz luksusowego samochodu? Powiedzmy. Ford Focus kosztuje teraz od 841 000 rubli w wersji podstawowej - oczywiście bez ogrzewania. Pakiet „zimowy”, który obejmuje tę opcję, jest dostępny w cenie 21 500 „drewnianych”, ale tylko w ciekawszej konfiguracji Trend za 948 000. Razem: 969 500 rubli.

Szukasz crossovera? Cena „pustego” Renault Duster zaczyna się od 699 000 rubli, a z podgrzewaną przednią szybą od 972 990 rubli i tak dalej…

Czy warto dopłacać do samochodu z podgrzewaną przednią szybą?

Ale najprawdopodobniej będziesz musiał zapłacić za podgrzewaną przednią szybę więcej niż raz. Wyobraź sobie, jak obraźliwe byłoby, gdyby kamień wpadł na drogi „lobasz” na autostradzie. I dobrze, gdy istnieje polisa CASCO, która pozwala na bezpłatną wymianę szkła tyle razy, ile potrzebujesz. W przeciwnym razie zostaniesz obciążony okrągłą kwotą za wymianę „opaski”.

Lista wad ogrzewania przedniej szyby nie ogranicza się do poważnych kosztów. Kierowcy narzekają też na nieprawidłowe działanie detektorów radarów, które mylą nitki na „lobaszach”, oraz pojawiające się w nocy olśnienia. To prawda, trudno w to uwierzyć. Najprawdopodobniej tacy towarzysze po prostu używają tanich gadżetów i nie zawracają sobie głowy regularnym czyszczeniem szkła. Ale skąd wiesz.

Jaki jest wynik? Ci, którzy mają ograniczony budżet i mieszkają w „ciepłych” regionach naszego Vast, gdzie termometry rzadko spadają poniżej -5 stopni, mogą dość łatwo obejść się bez ogrzewania przedniej szyby. Jeśli są „dodatkowe” pieniądze, ponieważ istnieje pilna potrzeba „lobasza” z elektronami, to kupuj - tej opcji, jak się dowiedzieliśmy, z pewnością nie można nazwać bezużyteczną.

Dodaj komentarz