Czy powinienem wyłączać silnik w korku?
Wskazówki dla kierowców

Czy powinienem wyłączać silnik w korku?

Wielu kierowców jest zaniepokojonych pytaniem - czy konieczne jest wyłączenie silnika podczas stania w korku. Wszystko zależy od prędkości zatoru i „żarłoczności” silnika samochodu. Jednak częste uruchamianie silnika wcale nie oszczędza paliwa, mechanizm rozruchowy zużywa się i skraca się żywotność akumulatora.

Czy powinienem wyłączać silnik w korku?

Kiedy samochód zdecyduje się wyłączyć silnik, czy nie

Pierwsze systemy start-stop pojawiły się w latach 70. ubiegłego wieku. Zadanie polegało na oszczędzaniu paliwa w okresie postoju samochodu. System wyłączył silnik po XNUMX sekundy bezczynności. Było to wyjątkowo niewygodne, ponieważ do ponownego uruchomienia silnika i późniejszego ruchu minęło bardzo dużo czasu. Na przykład, zatrzymując się na światłach, taki samochód powodował mimowolne zatory. Zasób, dla którego zaprojektowano rozrusznik, nie pozwalał na częste uruchamianie.

Z biegiem czasu systemy uległy poprawie. Teraz tylko auta klasy premium posiadają takie rozwiązanie techniczne – silnik auta jest automatycznie wyłączany zaraz po zatrzymaniu. Wyjątkiem jest zimny silnik. System najpierw podgrzewa olej do wymaganej temperatury, a następnie przechodzi w tryb pracy. Co więcej, nowoczesny transport jest w stanie uruchomić silnik, który tak naprawdę jeszcze się nie zatrzymał. Kiedyś to było w sferze fantazji. Teraz to codzienność. Opóźnienie na starcie zostało zachowane, ale zostało zmniejszone o rząd wielkości i nie przekracza 2 sekund.

Niektórzy eksperci uważają, że system Start-Stop jest bezużyteczny zarówno pod względem oszczędności paliwa, jak i korzyści dla środowiska. Mówią, że to machinacje marketerów, którzy grają na nowoczesnych fobiach opartych na ochronie środowiska. Strach kosztuje, dlatego cena takiego samochodu wzrasta, ponieważ potrzebny jest ultranowoczesny rozrusznik i mocniejszy akumulator.

Negatywne konsekwencje częstych uruchomień

W momencie rozruchu silnik doświadcza maksymalnych obciążeń. Olej w układzie jest w stanie spoczynku, potrzebuje czasu na wytworzenie niezbędnego ciśnienia, akumulator daje maksymalny prąd rozruchowy. Wszystkie elementy systemu poddawane są dużym obciążeniom, co pociąga za sobą największe zużycie. Zużycie paliwa w momencie startu również jest maksymalne. Zużywa się również układ rozruchowy silnika - rozrusznik i powiązane z nim części.

Jak zminimalizować szkody wynikające z pracy na biegu jałowym?

Główną ofiarą na biegu jałowym jest Twój portfel. W ciągu jednego dnia zużycie paliwa oczywiście nie jest duże, ale jeśli zsumować całą ilość benzyny zużytej w ciągu roku w czasie przestoju i pomnożyć przez koszt jednego litra, to będzie to przyzwoita ilość. Możesz zmniejszyć zużycie paliwa, odpowiednio planując podróż, zmniejszając liczbę postojów przy pracującym silniku.

Dodaj komentarz