Test porównawczy: Streetfightery 1000
Jazda próbna MOTO

Test porównawczy: Streetfightery 1000

Jeśli podczas czytania wstępu ponownie spojrzałeś na okładkę i stwierdziłeś, że rzeczywiście czytasz Auto Magazine, nie winimy cię. Trochę zabawy i gier słownych nie zaszkodzi. Ale erotyka ma wiele filozoficznych wyjaśnień i uwierz mi, że nie ma wśród nich pornografii. Chodzi przede wszystkim o miłość, a dokładniej o pragnienie miłości. I jesteśmy pewni, że ty też zakochasz się w co najmniej jednym z tych sześciu rowerów! Oczywiście, jeśli szukasz czegoś nowego i chcesz być na bieżąco ze światem motocykli.

Te rozebrane roadstery, z których niektóre są również nazywane streetfighterami (choć w większości są to przerobione motocykle), stają się coraz bardziej popularne, ponieważ łączą moc, hamulce, sportowe osiągi i codzienną użyteczność w jednym motocyklu. których prawie nigdy nie widać w supersamochodach. Wszystkie są również świeże, nowocześnie urządzone i pełne ciekawych detali. Dlatego, biorąc pod uwagę coraz większy ruch na naszych drogach i restrykcyjne ograniczenia prędkości, również podchodzimy do nich z dużym entuzjazmem. U naszych zachodnich i północnych sąsiadów powoli, ale systematycznie zastępują one w pełni wyposażone supersportowe motocykle, które przenoszą się z dróg na tory wyścigowe, gdzie naprawdę ich miejsce, jeśli sądzimy, że tam pokazują wszystko, co wiedzą (a to nie jest mała ilość) Bezpieczne środowisko dla kierowcy. W praktyce zdarza się, że na supersamochodzie przy prędkości 130 km / h wydaje się, że ledwo się porusza, a na roadsterze, ze względu na wiatr, ta prędkość jest już na granicy komfortowej jazdy. Przy prędkościach powyżej 200 km/h, ze względu na brak ochrony przed wiatrem, poruszanie się możliwe jest tylko w pozycji całkowicie zakrzywionej, czyli tylko przez krótki czas.

Ale żebyście nie myśleli, że sprawdzone rowery są wolne! Najszybszy jest BMW K 1200 R z maksymalną prędkością 265 km/h, następnie Yamaha FZ1 z maksymalną prędkością 255 km/h, Aprilia Tuono 1000 R z 247 km/h, KTM 990 Superduke. od 225 km/h, Ducati Monster S2R 1000 od 215 km/h i Moto Guzzi Griso 1100 od 200 km/h.Do zabawy na torze wyścigowym i na szosie wystarczy.

I naprawdę możemy o tym zaświadczyć z pierwszej ręki, ponieważ jeździliśmy z nimi po drogach i ulicach miasta, a także po naszym jedynym torze wyścigowym Mobikrog w Cierklje nad Dolenskiem. Sam tor wyścigowy jest teraz trochę bardziej odpowiedni dla motocykli, ponieważ strefy wycieczek są na nich wyposażone w jak największym stopniu, w przeciwnym razie lepiej uwolnić adrenalinę, gdy traktor zajmujący połowę twojego pasa nie podjedzie do ciebie. Zacznijmy od wyglądu, jest on bardzo ważny.

Wszystkie motocykle otrzymały bardzo wysokie noty za wygląd i wyposażenie. Na każdym z nich znajdziemy wiele ciekawych detali i trzeba przyznać, że europejskie motocykle mają przewagę nad jedynym japońskim przedstawicielem Yamahy. Nie ma wątpliwości co do jego wyglądu, ponieważ wyglądają na czarne z wyglądem FZ1, tylko trochę kiepskie wyposażenie. Pominęliśmy cenne szczegóły, których inni mają pod dostatkiem. W tej kategorii absolutnym zwycięzcą jest BMW, które oprócz agresywnego designu oferuje również zawieszenie z ABS i ESA (za naciśnięciem przycisku można wybrać trzy ustawienia zawieszenia: sportowe, normalne i komfortowe, a także jako top, niezależnie od tego, czy jedziesz sam, czy w parach). Nieco za BMW oceniliśmy KTM, który uzyskał wyższy wynik niż Aprilia i Ducati tylko ze względu na tłumiki Akrapovic. Poza wyglądem zapewniają też znacznie lepszy dźwięk silnika. Aprilia zachwyciła zarówno wyglądem, jak i wyposażeniem. Regulowane zawieszenie, hamulce radialne Brembo, amortyzator układu kierowniczego, lekkie sportowe koła to tylko część wysokiej jakości konstrukcji. Są też Ducati i Moto Guzzi, oba wspaniałe przykłady fantastycznego włoskiego designu. Ducati ogólnie zrobiło wrażenie dzięki odsłoniętej suchej osłonie sprzęgła i częściom z włókna węglowego. Griso ma wizerunek macho, ponieważ ma najszerszą kierownicę i efektowny wygląd. Ponieważ jednak wygląd nie był jeszcze wystarczający do zwycięstwa, przyszła kolej na jazdę na łyżwach. I co za czysty przypływ adrenaliny!

Najpierw zajmiemy się BMW, które jest, delikatnie mówiąc, najbardziej brutalnym, najbardziej agresywnym, wzbudzającym największy strach i oczywiście najpotężniejszym. Może wytrzymać do 163 „koni”, co jest maksymalną liczbą w tej klasie motocykli. Uwalnia dzikość w zastraszającym tempie iw tej kategorii nie ma obecnie sobie równych wśród roadsterów. To nie jest tak, że BMW zadowala się wygraną w rozpędzaniu od zaledwie 0 do 100 km/h, króluje aż do prędkości końcowej, gdzie żaden z konkurentów się do niej nie zbliża, co więcej, na koniec pozostaje zupełnie sam. Pokonuje ich z prawdziwą brutalnością. Dlatego jest to rower dla doświadczonych i trzeźwych jeźdźców. Zamienianie opony w szczelinę podczas przyspieszania nie jest dla niego niczym niezwykłym. Yamaha FZ1 zawdzięcza swojemu potężnemu czterocylindrowemu silnikowi, pożyczonemu od sportowej siostry R1, drugie miejsce w przyspieszeniu. Silnik generuje potężną „moc” 150, która przesyła moc do motocykla w sposób ciągły na tyle, aby sytuacja nie wymknęła się spod kontroli. Z lekką przewagą nad Aprilią, może pochwalić się Superduke, który ma zwiększony moment obrotowy, moc i krzywą mocy z wydechem Akrapovic (może generować 120 „koni mechanicznych” w standardzie). Nie należy zapominać, że KTM ma krótkie przełożenia, a zatem nieco niższą prędkość końcową, ale przyspiesza szybciej na zakrętach. Ze 133 końmi Aprilia bardzo dobrze radzi sobie ze swoimi konkurentami, a zaktualizowany silnik ze sportowego RSV Mille R daje jej możliwość rywalizacji na samym szczycie.

Ducati Monster S1000R o pojemności 2 cm95 ma wspaniały dwucylindrowy silnik o mocy 88 koni mechanicznych, który imponuje zwinnością i ciągłym przyspieszeniem, ale musiał ulec ostremu rywalowi. To samo dotyczy Moto Guzzi, który jest najsłabszy pod względem silnika, a przez to najmniej adrenalinowy, ale jego XNUMX koni mechanicznych zdecydowanie wystarczy każdemu, kto lubi płynną i szybką jazdę, ale niezbyt sportową.

Sam Griso jest również najcichszy z całej szóstki, ponieważ jego jakość jazdy przypomina już motocykl turystyczny, a jeszcze lepiej chopper cruiser. Jego waga, która wynosi 243 kilogramy z pełnym zbiornikiem paliwa, układem napędowym i bardzo wyprostowaną pozycją siedzącą, czyni go wyjątkowym. Prawdą jest jednak, że jest wierny rodzimej tradycji i pomimo swojego wyglądu i roadstera, nadal jest typowym Moto Guzzi. Doceniamy to również dlatego, że jest rozpoznawalny i wyróżnia się na tle konkurencji, która walczy o klientów o bardziej sportowych ambicjach. Chcieliśmy po prostu wydajniejszych hamulców.

Nie mniej ciężki (z pełnym zbiornikiem paliwa w skali 247 kilogramów) i BMW, co jest zauważalne podczas jazdy i hamowania. Ale nadal nie możemy tu mówić o krążowniku. 1200 R jest najcichszy, nie ma pary w długich zakrętach, nieco gorszy (nieporęczny) tylko w bardzo krótkich i wolnych zakrętach. Dzięki doskonałej ergonomii foteli kierowcy i pasażera z przodu można powiedzieć, że BMW jak najbardziej nadaje się do podróżowania. Działa dobrze nawet z oryginalnymi kuframi bocznymi. Więc dla każdego, kto lubi podróżować, bądź ostrożny. . to jest rower dla Ciebie! Z podgrzewanymi manetkami i ABS, nawet jeśli zaskoczy Cię zła pogoda gdzieś w Alpach, bez wątpienia zasłuży na reputację BMW.

Trzeci pod względem ciężkości - Yamaha FZ1. Z pełnym bakiem waży 215 kilogramów, co jest bliższe prawdziwie sportowemu charakterowi. Jego geometria, a tym samym właściwości jezdne są bardzo zbliżone do tego. Brakowało nam trochę większej zwinności i lekkości w zakrętach, ale przede wszystkim zawieszenia z nieco większą reakcją na to, co dzieje się z kołami i asfaltem pod spodem. Ze względu na wyprostowane siodełko, szeroką kierownicę i raczej słabą aerodynamikę (silny wiatr wiejący prosto w klatkę piersiową) przy wyższych prędkościach motocykl robi się nerwowy i być może samo zawieszenie nie jest aż tak bardzo winne tym spostrzeżeniom.

Wagi również pokazały ponad 200 kilogramów w Aprilii, dokładnie 211 kilogramów, ale tutaj waga nie jest tak odczuwalna. Tuono jeździ bardzo żwawo, a jednocześnie pewnie trzyma się w zakrętach, jak wyścigowy superbike. Bez wahania można powiedzieć, że ten rower jest najbliższy ideału czyli kompromisu pomiędzy sportowym charakterem a wygodą. Ale dotyczy to jednego pasażera. Pasażer na tylnym siedzeniu bardzo ucierpi podczas dłuższej podróży - jak Yamaha i KTM. Jednak w tej kategorii Ducati jest „bezkonkurencyjne”. Na tylnym siedzeniu (co tak naprawdę nie ma miejsca) pasażer będzie cały czas ściskał i trzymał kierowcę (hmm, może to nawet nie jest złe), a przede wszystkim będzie musiała naprawdę kochać motocykle . dużo się cieszyć.

Ważące 197 kilogramów Ducati jeździ niezawodnie i zawsze we właściwym kierunku, ale jeśli kierowca tego wymaga, może też jechać sportowo, ale to wymaga trochę więcej wysiłku niż np. Tuon czy Superduk. Ten ostatni, czyli KTM, jest najlżejszy i najbardziej rozbrykany. Oprócz „ostrej” geometrii, ma na to duży wpływ najmniejsza masa całkowita. 195 kg to niewiele w porównaniu do BMW. Mimo to nie zna irytującego niepokoju, dobrze wykonuje zarówno szybkie, jak i wolne zwroty, a przy tym pozwala nawet na supermoto psoty.

Ale, jak to zwykle bywa w życiu, to, co cię ekscytuje, z jednej strony, procentuje gdzie indziej. Dosłownie! Najbardziej spragniony jest KTM, który „wypił” dziewięć litrów benzyny na 100 kilometrów, czyli najwięcej wśród konkurentów. Dodatkowo posiada mały zbiornik paliwa o pojemności 15 litrów, co oznacza, że ​​często będziesz na stacji benzynowej. Przejechaliśmy od 150 do 160 kilometrów z pełnym bakiem. Najbardziej ekonomiczna była Aprilia, która spalała 6 litrów na 5 kilometrów i potrafiła przejechać dobre 100 kilometrów do najbliższej stacji benzynowej. Ducati jest również mało spalane (280 litrów), ale dzięki niewielkiemu 6-litrowemu zbiornikowi paliwa może przejechać nieco ponad 8 kilometrów non stop. Pod względem spalania plasuje się gdzieś pośrodku pomiędzy dwoma skrajnościami: BMW, które spala 14 litrów, Griso o takim samym spalaniu oraz FZ200, który spala 8 litrów na 6 kilometrów. Yamaha i BMW mogą przejechać około 1 km bez zatrzymywania się, a Guzzi niecałe 8. A poza tym, co oznaczają pieniądze?

Od najtańszej Yamahy, która kosztuje 2 miliony tolarów i jest jednocześnie najmądrzejszym zakupem pod względem osiągów, wyglądu i ceny, po najdroższe BMW, które kosztuje 3 miliony tolarów w podstawowej wersji, jest tak bogato wyposażone jak my, stado. mnie, ale dobre 3 miliony tolarów to różnica półtora miliona. Patrząc na same pieniądze, wśród silników do rozbudowy, bez wahania zwycięża Yamaha. Ale dla nas pieniądze nie są głównym kryterium (stanowią tylko jedną piątą oceny), w przeciwnym razie zdewaluowalibyśmy wyższość techniczną, bogate wyposażenie i bezpieczeństwo oferowane przez BMW. W rezultacie BMW wyprzedza Yamahę w końcowej klasyfikacji generalnej, zajmując trzecie i czwarte miejsce. Za nimi plasuje się Ducati Monster na piątym miejscu i Moto Guzzi Griso na szóstym. Monster jest w zasadzie niewiarygodnie tani (3 miliony tolarów) i świetna okazja, aby dostać się do Ducati. Motocykl jest czymś wyjątkowym, ma w sobie urok i duszę piękności z dwoma cylindrami z Bolonii. Wraz z akcesoriami, które zdobiły testowy rower (kosz sprzęgła, odsłonięta frezowana osłona sprzęgła i tylny błotnik z włókna węglowego), cena wzrosła do 3 milionów tolarów. Griso to wyjątkowy motocykl, bardzo macho i bardzo Moto Guzzi. Wielu może się to nie podobać najbardziej, ale nie spiesz się z wnioskami. Umów się na jazdę próbną i wypróbuj. Ze wszystkich sześciu motocykli testowych jeździ się nim najwygodniej w spokojnym tempie, co może zrobić na Tobie wrażenie, jeśli nie spodziewasz się sportowego charakteru po takim rowerze.

A jak u góry? Przez cały ten czas tylko dwóch walczyło o zwycięstwo. Oba są dwucylindrowe, podobne pod względem charakteru i konstrukcji. Dlatego KTM i Aprilia. Już jako model w pełni produkcyjny KTM kosztuje więcej. Kosztuje dobre 2 miliony tolarów, a przy wydechu Akrapovicia siedem tysięcy mniej niż trzy miliony. To był też główny powód, dla którego nie pokonał Aprilii, która za jedyne 7 milionów tolarów oferuje najwięcej. Ma wszystko, co powinien mieć nowoczesny roadster: moc, doskonałe właściwości jezdne, łatwość obsługi, doskonałe hamulce i łatwość użytkowania na co dzień. Tylko Aprilia otrzymała prestiżową ocenę 2, która dotyczy zaledwie kilku motocykli w naszym kraju. Kolejny dowód na to, że to coś wyjątkowego.

1. smutna - Aprilia RSV 1000 R Tuono

Podstawowa cena samochodu: 2.699.990 SIT

Cena samochodu testowego: 2.699.990 SIT

Техническая информация

silnik: Czterosuwowy, dwucylindrowy, chłodzony cieczą. 4 cm998, 3 kW (98 KM) przy 133 obr./min, 9.500 Nm przy 102 obr./min, el. wtrysk paliwa

Transfer energii: 6-biegowa skrzynia biegów, łańcuch

Zawieszenie i rama: przedni regulowany widelec USD, tylny pojedynczy regulowany amortyzator, aluminiowa rama

Opony przed 120/70 R17, tył 190/50 R17

Hamulce: przednie szczęki promieniowe 2 x średnica tarczy 320 mm, tylna średnica tarczy 220 mm

Rozstaw osi:1.410 mm

Wysokość siedziska od podłoża: 820 mm

Zbiornik paliwa / zużycie na 100 km: 18 l / 6, 5 l *

Waga (z pełnym zbiornikiem paliwa): 211 kg *

Przedstawiciel: Przedstawiciel: Auto Triglav, LLC

Chwalimy

przewodnictwo, hamulce

wszechstronność

moc i moment obrotowy silnika

besztamy

lusterko wsteczne

2. miejsce – KTM 990 Superduke

Podstawowa cena samochodu: 2.755.000 SIT

Cena samochodu testowego: 2.993.800 SIT

Техническая информация

silnik: 4-suwowy, dwucylindrowy, chłodzony cieczą. 999 cm3, 120 KM przy 9.000 obr/min, 100 Nm przy 7.000 obr/min, el. wtrysk paliwa

Transfer energii: 6-biegowa skrzynia biegów, łańcuch

Zawieszenie i rama: Przedni regulowany widelec USD, pojedynczy regulowany amortyzator tylny PDS, rama z rur Cro-mo

Opony przed 120/70 R17, tył 180/55 R17

Hamulce: przedni 2 kołowrotek o średnicy 320 mm, tylny kołowrotek o średnicy 240 mm

Rozstaw osi: 1.438 mm

Wysokość siedziska od podłoża: 855 mm

Zbiornik paliwa / zużycie na 100 km: 15 l / 9 l *

Waga (z pełnym zbiornikiem paliwa): 195 kg *

Przedstawiciel: Motor Jet, Maribor (02/460 40 54), Moto Panigaz, Kranj (04/204 18 91), Oś, Koper (05/663 23 77), Motocentr Habat, Lublana (01/541 71 23)

Chwalimy

przewodność

moc i moment obrotowy silnika

dźwięk silnika

besztamy

zużycie paliwa, przebieg

3 miejsce – BMW K 1200 R

Podstawowa cena samochodu: 3.304.880 SIT

Cena samochodu testowego: 3.870.000 SIT

Техническая информация

silnik: Czterosuwowy, czterocylindrowy, chłodzony cieczą. 4 cm1.157, 3 kW (120 KM) przy 163 obr./min, 10.250 Nm przy 127 obr./min, el. wtrysk paliwa

Transfer energii: 6-biegowa skrzynia biegów, wał napędowy

Zawieszenie i rama: przód BMW Duolever, tył BMW Paralever z ESA, aluminiowa rama

Opony przed 120/70 R17, tył 180/55 R17

Hamulce: przedni 2 kołowrotek o średnicy 320 mm, tylny kołowrotek o średnicy 265 mm

Rozstaw osi:1.571 mm

Wysokość siedziska od podłoża: 820 (790)

Zbiornik paliwa / zużycie na 100 km: 19 l / 8, 6 l *

Waga (z pełnym zbiornikiem paliwa): 247 kg *

Przedstawiciel: Avto Aktiv, Ltd., Cesta at Local Log 88a, tel.: 01/280 31 00

Chwalimy

twardość i moc silnika

stabilność, regulowane zawieszenie

besztamy

cena

brak zabawy

4. miejsce — Yamaha FZ1

Podstawowa cena samochodu: 2.305.900 SIT

Cena samochodu testowego: 2.305.900 SIT

Техническая информация

silnik: 4-suwowy, 998-cylindrowy, chłodzony cieczą, 3 cm110, 150 kW (11.000 KM) przy 106 8.000 obr./min, XNUMX Nm przy XNUMX XNUMX obr./min, elektroniczny wtrysk paliwa

Rama: aluminiowe pudełko

Transfer energii: 6-biegowa skrzynia biegów, łańcuch

Zawieszenie: przedni regulowany widelec teleskopowy USD, tylny pojedynczy regulowany amortyzator;

Opony przed 120/70 R17, tył 190/50 R17

Hamulce: przód 2 cewki 320mm, tył 1x cewka 255mm

Rozstaw osi: 1.460 mm

Wysokość siedziska od podłoża: 800 mm

Zbiornik paliwa (zużycie na 100 km): 18 l / 8, 2 l *

Waga z pełnym zbiornikiem paliwa: 215 kg *

Przedstawiciel: Delta Command, doo, CKŽ 135a, Krško, tel. 07/492 18 88

Chwalimy

cena

agresywny wygląd

Pojemność

besztamy

ergonomia siedziska

zawieszenie nie jest wystarczająco dokładne

5 miejsce – Ducati Monster S2R1000

Podstawowa cena samochodu: 2.472.000 SIT

Cena samochodu testowego: 2.629.000 SIT

Техническая информация

silnik: 4-suwowy, L-twin, chłodzony powietrzem, 992 cm3, 70 kW (95 KM) przy 8.000 obr./min, 94 Nm przy 6.000 obr./min, elektroniczny wtrysk paliwa

Rama: stalowy obwód rurowy

Transfer energii: 6-biegowa skrzynia biegów, łańcuch

Zawieszenie: przedni regulowany hydrauliczny widelec teleskopowy UZD, tylny pojedynczy amortyzator hydrauliczny.

Opony przed 120/70 R17, tył 180/55 R17

Hamulce: przedni 2 kołowrotek o średnicy 320 mm, tylny kołowrotek o średnicy 245 mm

Rozstaw osi: 1.440 mm

Wysokość siedziska od podłoża: 780 mm

Zbiornik paliwa / zużycie na 100 km: 14 l / 6, 8 l *

Waga z pełnym zbiornikiem paliwa: 197 kg *

Przedstawiciel: Nova Motolegenda, doo, Zaloška 171, Ljubljana, tel.: 01/54 84 760

Chwalimy

To Ducati

cena modelu bazowego

projekt

dźwięk suchego sprzęgła

kunszt i detale

besztamy

ergonomia i tylne siedzenie

6. Miejsce – Moto Guzzi Griso 1100.

Podstawowa cena samochodu: 2.755.000 SIT

Cena samochodu testowego: 2.755.000 SIT

Техническая информация

silnik: 4-suwowy, dwucylindrowy, w kształcie litery V, poprzeczny, chłodzony powietrzem, 1064 cm3, 65 kW (88 KM) przy 7.600 obr./min, 89 Nm przy 6.400 obr./min, el. wtrysk paliwa

Transfer energii: 6-biegowa skrzynia biegów, wał napędowy

Zawieszenie i rama: przedni regulowany widelec USD, tylny pojedynczy amortyzator hydrauliczny, rama z rur stalowych

Opony przed 120/70 R17, tył 180/55 R17

Hamulce: przedni 2 kołowrotek o średnicy 320 mm, tylny kołowrotek o średnicy 282 mm

Rozstaw osi: 1.554 mm

Wysokość siedziska od podłoża: 780 mm

Zbiornik paliwa / zużycie na 100 km: 17 l / 8, 6 l *

Waga (z pełnym zbiornikiem paliwa): 243 kg *

Przedstawiciel: Przedstawiciel: Motor Jet, doo, Ptujska cesta 126, Maribor, tel.: 02 460 40

Chwalimy

miękkie przyspieszenie silnika

wygodne siedzenie

projekt

besztamy

hamulce są słabe

niezdarność w sportowej jeździe

tancerze striptizu: Pesho, Mek (gość z Chorwacji), Tomy, Peter, David i Matevzh

tekst: Petr Kavchich

fot. Алеш Павлетич

Dodaj komentarz