Citroen C15 - starożytny koń pociągowy
Artykuły

Citroen C15 - starożytny koń pociągowy

To nie jest Mr Universe. Również niezbyt ciekawy projekt. Nie jest też mistrzem ładowności. Nie jest to również najbardziej skomplikowany projekt, jaki kiedykolwiek pojawił się w cennikach Citroena. Jednak Citroenowi C15, bo o nim mowa, nie można odmówić - trwałości! Prawie żaden środek dostawy nie jest tak trwały i odporny na... brak obsługi!


Ten zabytkowy samochód został wydany w 1984 roku. W rzeczywistości „antyk” to zbyt delikatne słowo – Citroen C15 nikogo nie urzekł swoim stylem, a nawet niektórych odstraszył. Niezwykle kanciasty kadłub, wzorowany na Visie dla słupka B, był praktycznie nie do odróżnienia od protoplastu. Dopiero wyższa linia dachu i jego wyraźniejsze wybrzuszenie świadczyły o „roboczym” przeznaczeniu modelu.


W przypadku Citroena C15 liczył się tylko transport, solidna konstrukcja i cena. Bardzo atrakcyjna cena! Praktycznie żaden inny producent w tamtym czasie nie oferował porównywalnego samochodu „dostawczego” za tak niewielkie pieniądze z tym samym prostym (i niezawodnym) silnikiem wysokoprężnym pod maską. Ale właśnie w tym należy upatrywać źródeł sukcesu małego „dużego” Citroena. O sukcesie modelu świadczą liczby: w ciągu 20 lat produkcji zbudowano prawie 1.2 miliona egzemplarzy modelu. Rekordowym pod tym względem był rok 1989, kiedy z linii montażowej zjechały dokładnie 111 C502. Jednak ostatni Citroen C15 w historii opuścił linię montażową hiszpańskiej fabryki w Vigo w 15 roku.


Jak wspomniano wcześniej, Citroen C15 bazuje na modelu Visa produkowanym w latach 1978-1989, bezpośrednim poprzedniku kultowego AX. W zasadzie przednia część nadwozia do słupka A jest w obu modelach identyczna. Zmiana zaczyna się za słupkiem A, za którym Citroen C15 ma dużą przestrzeń ładunkową, która z łatwością pomieści europaletę.


Wnętrze nie było ekstrawaganckie - proste wskaźniki, kiepska deska rozdzielcza, tanie i łatwe w czyszczeniu materiały tapicerskie (dermis) i duże obszary gołego metalu. Miało być bardzo tanio i tandetnie i było. A wyposażenie auta nie pozostawiało złudzeń - elektryka (podnośniki szyb, lusterka), klimatyzacja, wspomaganie kierownicy czy kontrola trakcji - tak często zdarza się w Citroenie C15 jak śnieg na Hawajach.


W przednim zawieszeniu zastosowano uproszczoną konstrukcję kolumny MacPhersona ze stabilizatorem łączącym wahacze. Tylne zawieszenie to niezależny układ o bardzo długim skoku i zwartej konstrukcji (amortyzatory i sprężyny umieszczone niemal poziomo na wysokości osi koła) – takie rozwiązanie znacznie zaoszczędziło cenną przestrzeń ładunkową w tego typu pojazdach. .


Pod maską mogły pracować bardzo proste jednostki benzynowe (niektóre z nich były zasilane gaźnikiem), a nawet prostsze wersje diesla. Jednostki benzynowe (1.1 l i 1.4 l) nie cieszyły się szczególną popularnością ze względu na dość duży (pod względem gabarytów i pojemności butli) apetyt na paliwo. Z kolei silniki wysokoprężne (1.8 l, 1.9 l) nie tylko wyróżniały się znacznie lepszą wydajnością, ale w dodatku nie ustępowały silnikom benzynowym dynamiką, a ich trwałość biła je po głowie. Szczególnie dobrą opinią cieszył się starszy i prostszy silnik 1.8 o mocy 60 KM. Przestarzała jednostka napędowa wyróżniała się umiarkowanie dobrymi (jak na jednostkę wolnossącą) osiągami, a nawet niesamowitą trwałością. Ten silnik, jak niewiele innych, doznał zaniedbań w eksploatacji i konserwacji. W rzeczywistości jednostka ta nie dość, że rzadko się psuła, to jej konserwacja sprowadzała się do okresowych wymian oleju (niektórzy bardzo często zaniedbują ten obowiązek, a silnik i tak nie sprawia problemów) i tankowania (wszystko co składa się z węglowodorów zbliżonych składem do oleju) .


Citroen C15 to z pewnością samochód pozbawiony wszelkich stylistycznych akcentów. Niestety nie urzeka ciekawie zaprojektowanym wnętrzem czy bogatym wyposażeniem. Jednak mimo wszystko odniosła niesamowity sukces na rynku. Czemu? Bo jak mało „pojazdów dostawczych” oferuje tak wiele za tak niewiele (wytrzymałość, przestronność, opancerzona konstrukcja, odporność na niechlujne użytkowanie). A to, czyli W tej branży najważniejsza jest rzetelna i terminowa obsługa towarów.

Dodaj komentarz