Seat Ibiza Cup, nasz test na torze z wersją wyścigową - Sports Cars
Sportowe samochody

Seat Ibiza Cup, nasz test na torze z wersją wyścigową - Sports Cars

Zapomnij o sportowych przyciskach, kontroli trakcji i różnych pomocach: samochód wyścigowy jest najlepszym wyrazem jazdy, nawet jeśli jest to prosta Siedziba Ibiza. W ostatni weekend pojechałem tym autem na tor drugiego etapu wyścigu. Mistrzostwa Seat Ibiza Cup Monobrand. To bardzo udane i zacięte mistrzostwa, a do tego całkiem przystępne cenowo (wyścig kosztuje 7.000 euro z możliwością zmiany dwóch kierowców).

Le gładkie opony, poprzeczki, wyścigowe hamulce czynią z małego Hiszpana obiekt, który bardzo różni się od drogi Cupra. Jeśli myślisz, że na torze takim jak Misano ten samochód obraca się o około sześć sekund szybciej niż 6-konny BW M560, możesz sobie wyobrazić, z jaką prędkością może sobie poradzić mały samochód. 200 KM.

Il Silnik 1.4 TSI ze sprężarką wyporową i turbiną oraz skrzynia DSG standardowy samochód, ale z wyścigowym ECU.

Wewnątrz siedzisz bardzo nisko, jest tylko jedno siedzenie, a jedyne elementy sterujące, jakie masz, to dwie dźwignie, które pozwalają włączyć samochód, reflektory i wycieraczki. Czteropunktowa uprząż sprawia wrażenie salami, a lewa szyba jest elektryczna, dzięki Bogu. Kierownica wyścigowa OMP ma dwie łopatki zmiany biegów, a dźwignia zmiany biegów (która nie jest zbyt przyjemna dla oka) jest standardem.

Jak w przypadku każdego samochodu wyścigowego, gładkie opony aby nie osiągnąć temperatury, lepiej jechać spokojnie, aby uniknąć niepotrzebnego prostowania i kręcenia. Po uderzeniu w opony i hamulce możesz stopniowo zacząć ciągnąć. Układ kierowniczy jest lekki, ale progresywny i bardzo szczegółowy. Czujesz, że samochód został pozbawiony wszystkich tych dodatkowych kilogramów i czujesz się, jakbyś jechał na bardzo sztywnej blaszanej puszce. Przód jest bardziej miękki, niż można sobie wyobrazić, podczas hamowania jest dużo wzniesień, aw najbardziej suchych odcinkach hamowania mały Seat macha ogonem jak pies, który chce się bawić; w rzeczywistości jest zawsze na trzech kołach, jeśli nie na dwóch. Może się to wydawać nieprzyjemne, ale kiedy już się do tego przyzwyczaisz, możesz być pewien, że będzie merdał ogonem, ale cię nie zdradzi.

Najlepsza droga do prowadź to polega na wchodzeniu w zakręty z hamulcami i próbie jak najszybszego przejścia z hamulca na gaz, po wykonaniu swojej pracy mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu z narożników. Są tacy, którzy jeżdżą na nim czysto, albo tacy, którzy jeżdżą gokartem z pociągnięciami kierownicy we wkładce i tyłem ustawionym tak, aby był jak najbardziej zwinny. Przyczepność na slickach jest rewelacyjna, przynajmniej do momentu ich zużycia, po czym zaczyna się faza „mydlania”. W każdym razie, jeśli opuścisz Ibizę i wejdziesz na drogę Leon Cupra, poczujesz się jakbyś wsiadał do autobusu.

I hamulce są jedyną „dziwną” częścią tej maszyny. Są wyposażone Serwo i ABS, ale ich działanie różni się od działania samochodu drogowego. Musisz hamować mocno, ale nie za mocno, w przeciwnym razie istnieje ryzyko, że system zawiedzie i wykopiesz nowy tunel. Ale siła hamowania jest świetna, a kiedy uzyskasz odpowiednie ciśnienie, możesz odczepić się 100 razy z rzędu w tym samym miejscu i mieć pewność, że się zatrzyma.

È zabawny samochód, baletnica i wystarczająco szybki. Nie będzie to najdokładniejszy i złożony z samochodów wyścigowych z napędem na przednie koła, ale rozłączenie na dole zakrętu Misano z boczną Ibizą jest tak ekscytujące, jak niewiele rzeczy na świecie.

Dodaj komentarz