Rzadkie samochody sportowe: B. Inżynieria Edonis – samochody sportowe
Sportowe samochody

Rzadkie samochody sportowe: B. Inżynieria Edonis – samochody sportowe

Świat supersamochód to znacznie więcej, niż mogłoby się wydawać. Wymarzone samochody nie ograniczają się do zwykłych Ferrari i Lambo na liście; istnieje niezliczona ilość małych producentów, modeli z limitowanych edycji i zapomnianych gwiazd.

Ci, którzy kochają prędkość, pewnie o tym wiedzą, inni nigdy o tym nie słyszeli, ale Edonis to nie tylko szybki i rzadki supersamochód, ale także część naszej historii.

Narodziny Edonisa

Kiedy w 2000 roku Jean Marc Borel nabył część fabryki Bugatti Motors, skorzystał z okazji, by zrealizować swoje marzenie o zbudowaniu własnego supersamochodu.

Więc jego firma Inżynieria Borrella, w oparciu o "świętą ziemię" motorów, wydał 21 Edonis na podstawie Bugatti EB 110... Najlepsi inżynierowie takich producentów jak Ferrari, Lamborghini i Maserati wzięli udział w projekcie stworzenia samochodu, który podniesie prestiż terytorium i włoskiej inżynierii w dziedzinie motoryzacji.

Tylko rama z włókna węglowego została zabrana z Bugatti EB, a część mechaniczna została całkowicie przeprojektowana.

Silnik i moc

Il 12-litrowy V3.5 i 5 zaworów na cylinder zwiększono do 3.7, a cztery turbiny charakterystyczne dla EB 110 zostały zastąpione dwiema większymi turbinami IHI.

Dostarczanie momentu obrotowego przez biturbo było brutalne, a ścieżka dźwiękowa gwizdków turbodoładowania i zaciągnięć na wysokości była co najmniej ekstremalna.

La Edoński rozwinął 680 KM. i 750 Nm momentu obrotowego, przenoszonego wyłącznie przez tylne koła za pośrednictwem skrzyni biegów (EB 110 miał znacznie cięższy napęd na wszystkie koła z trzema dyferencjałami).

Ta oszczędność masy pozwoliła maszynie osiągnąć niesamowite wyniki. stosunek masy do mocy 480 KM / t. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h pokonywano w 3,9 sekundy, a deklarowana prędkość maksymalna wynosiła 365 km/h.

Ekstremalne we wszystkich obszarach

Estetycznie Edonis niejasno przypomina swoją „matrycę” Bugatti, szczególnie w odniesieniu do nosa i reflektorów. Natomiast reszta nadwozia to uczta rzeźbionych geometrycznych linii, wlotów powietrza oraz egzotycznych i przyciągających wzrok detali.

Nie można go nazwać pięknym ani harmonijnym, ale na pewno ma sceniczną prezencję supersamochodu, a takie przerysowanie linii usprawiedliwia gniew i dzika siła.

Z 21 próbek obiecał Jean Marc Borel, nie wiadomo, ile faktycznie sprzedano. Cena Edonisa w 2000 roku wynosiła 750.000 XNUMX euro.

Niestety z biegiem lat projekt przepadł, prawdopodobnie z powodu trudności ekonomicznych i logistycznych w zarządzaniu produkcją auta tej wielkości; ale Edonis pozostaje doskonałym przykładem tego, do czego zdolnych jest niewielu włoskich inżynierów samochodów sportowych.

Dodaj komentarz