DZIAŁ PLANÓW WZE SA
Sprzęt wojskowy

DZIAŁ PLANÓW WZE SA

DZIAŁ PLANÓW WZE SA

DZIŚ I JUTRO W WARUNKACH ZMIAN

Konsolidacja polskiego przemysłu obronnego doprowadziła do koncentracji w grupie PGZ spółek o bardzo różnym profilu i skali działalności. Dla niektórych z nich jest to świetna okazja, aby stać się liderem w danej technologii, produkcie lub obszarze usług. Wśród tych firm są Wojskowe Zakłady Elektroniczne SA, których nowy zarząd ujawnił nam śmiałe plany rozwoju na najbliższe lata. Plany i podejmowane konkretne działania opierają się na trzech filarach:

– Ścisłe powiązanie z potrzebami Sił Zbrojnych, w tym nadchodzącymi programami PMT (m.in. Wisła, Narew czy Homar) jako wiarygodny partner innych spółek PGZ.

– Szeroki rozwój współpracy z obecnymi partnerami, jak również z nowymi partnerami zagranicznymi: Honeywell, Kongsberg, Harris, Raytheon, Lockheed Martin…

– Przekształcenie dotychczas świadczonych usług z grupy remontowo-serwisowej do nowocześnie zarządzanego centrum serwisowego oferującego pełną obsługę systemów użytkowanych przez Siły Zbrojne RP.

Systemy WZE SA

Realizacja tych planów, jak zapewnia Zarząd WZE SA, ma solidne podstawy w postaci dużego doświadczenia pracowników, głębokich kontaktów biznesowych z kluczowymi partnerami zagranicznymi oraz dobrą współpracę z ośrodkami naukowymi, popartą sukcesem komercyjnym (co samo w sobie jest rzadkość w polskich realiach). Doświadczenie firmy wynika z programów modernizacyjnych, których „eksponat” stanowi kompleks Newa SC, a także z rozwoju poszczególnych produktów, głównie z zakresu biernego rozpoznania i walki elektronicznej. Przyjrzyjmy się bliżej: Przebiśnieg - wykrywanie, identyfikacja i detonacja wrogich źródeł radiowych; Mobilna stacja rozpoznawcza „MSR-Z” – automatyczne rozpoznawanie sygnałów z radarów i urządzeń zainstalowanych na samolotach EW/RTR. Powyższa technologia została opracowana w MZRiASR, tj. ultramobilny Zestaw rejestracji i analizy sygnałów radarowych oraz Mobilna Stacja Elektronicznej Identyfikacji ECM/ELINT, pomyślnie dostarczony do jednostek specjalnych. Tak złożone i niewątpliwie skomplikowane technologicznie systemy, opracowywane i produkowane w ramach współpracy krajowej i zagranicznej, są dobrą bazą i rzetelnymi rekomendacjami WZE w przyszłych projektach.

Przyszłość

Budując swoją przyszłość, firma najwyraźniej nie czeka na „mannę z nieba”, ale aktywnie angażuje się w te przedsięwzięcia, których wyniki odpowiadają wcześniej wyznaczonym kierunkom i mają wystarczający potencjał biznesowy. Czerwiec br. Firma otrzymała certyfikat i odpowiadającą mu wyłączną licencję na stworzenie w swoich strukturach Centrum Obsługi Certyfikowanego Systemu Kongsberg dla części pocisków morskich z pociskami NSM. Wojskowe Zakłady Elektroniczne SA już inwestują w nową infrastrukturę i odnawiają licencję z możliwością obsługi materiałów energetycznych, w tym głowic. Takie zintegrowane podejście umożliwia zbudowanie centrum usługowego odpowiadającego zachodnim standardom oraz przeniesienie nowych struktur na potrzeby służby wojskowej w innych obszarach.

Duże programy offsetowe...

Nabywanie nowych kompetencji jest możliwe w dużej mierze dzięki programom kompensacyjnym. Wojskowe Zakłady Elektroniczne SA posiadają jedno z największych (jeśli nie największe) doświadczenie w opanowaniu transferu technologii poprzez kredyty i licencje w kraju. Przykładem jest zasługa amerykańskiej firmy Honeywell, która umożliwiła oferowanie spolonizowanych systemów nawigacji inercyjnej TALIN, które są niezbędne dla innych produktów, takich jak CTO Rosomak, Poprad czy Krab. Spółka obecnie przygotowuje się do przyjęcia transferu technologii części offsetowej dla systemu Wisły oraz koncesji dla Narwi. Transfer ten jest niezbędny do szybkiego uruchomienia zakładów produkcyjnych w zakresie licencjonowanych komponentów – głównie podsystemów elektroniki rakietowej i radarów zaprojektowanych przez zagranicznego partnera. Złożona produkcja modułów nadawczo-odbiorczych z wykorzystaniem technologii GaN staje się coraz bardziej palącym problemem związanym z liniami elektroenergetycznymi. Niemal każdy nowy radar dla Sił Zbrojnych RP oparty będzie na modułach H/O, dlatego też ich źródło powinno być ustalone w zasobach narodowych. Niezależnie od ewentualnego kredytu/licencji, Zarząd WZE rozpoczął działania zmierzające do stworzenia w ramach spółki (lub kilku spółek PGZ) montowni takich modułów. Z zastrzeżeniem importu MMIC od partnerów zagranicznych, takie inwestycje powinny przynieść pierwsze efekty w postaci gotowej serii modułów za około 1.5 roku.

Pełna wersja artykułu dostępna w wersji elektronicznej za darmo >>>

Dodaj komentarz