Pięciu braci z Francji cz. 2
Sprzęt wojskowy

Pięciu braci z Francji cz. 2

Pięciu braci z Francji. Tonący pancernik „Bouvet” na obrazie Diyarbakirilia Tahsin Bey. W tle pancernik Gaulois.

Historia okrętów w okresie przedwojennym była mało interesująca i polegała głównie na udziale w corocznych manewrach floty oraz częstych przerzutach okrętów pomiędzy siłami na Morzu Śródziemnym i Dywizjonem Północnym (z bazami w Brześciu i Cherbourgu) do działań przypadek wojny przeciwko Wielkiej Brytanii. Z pięciu opisanych pancerników dwa pozostały w służbie do wybuchu I wojny światowej – Bouvet i Joregiberri. Reszta, odkryta nieco wcześniej przez Brennusa, została wycofana 1 kwietnia 1914 roku, kiedy postanowiono rozbroić Massenę, Carnota i Charlesa Martela.

Dokumentacja służbowa Karola Martela

Charles Martel rozpoczął testowanie siłowni 28 maja 1895 roku, kiedy kotły zostały po raz pierwszy odpalone, chociaż komisja uruchomieniowa rozpoczęła pracę już w lutym tego roku. Pierwsze testy na uwięzi przeprowadzono pod koniec września. Trwały do ​​maja przyszłego roku. 21 maja "Charles Martel" po raz pierwszy wypłynął w morze. Dla floty francuskiej najważniejsze były próby artyleryjskie, gdyż to data ich zakończenia oznaczała przyjęcie okrętu do służby. Charles Martel został przetestowany najpierw z działami 47 mm, a następnie z działami 305 mm w wieżach dziobowych i rufowych. Ostatecznie przetestowano artylerię kalibru 274 mm i średnią. Testy artylerii rozpoczęto oficjalnie 10 stycznia 1896 roku. Poszły one niezadowalająco, głównie ze względu na niską szybkostrzelność dział 305 mm i niedostateczną wentylację, co utrudniało służbę bojową. Tymczasem pancernik, który nie został jeszcze oficjalnie wprowadzony do służby, uczestniczył w dniach 5-15 października 1896 r. w Cherbourgu w rewii morskiej w ramach cara Mikołaja II.

Podczas prób pod Brześcią pod koniec roku pancernik rozbił się i osiadł na mieliźnie 21 grudnia. W kadłubie nie było przecieku, ale statek wymagał oględzin i zacumowania. Skończyło się na kilku wgnieceniach. 5 marca następnego roku Charles Martel uderzył nosem o skały z powodu awarii sterowania. Zgięty dziób naprawiono w Tulonie na początku maja.

Ostatecznie, 2 sierpnia 1897 roku, Charles Martel został oddany do służby, choć z pewnymi zastrzeżeniami artylerii, i stał się częścią eskadry śródziemnomorskiej, a dokładniej 3. eskadry, wraz z pancernikami Marceau i Neptune. Charles Martel został okrętem flagowym i w tej roli zastąpił pancernik Magenta, który właśnie został odesłany do naprawy i poważnej modernizacji.

Podczas ćwiczeń artyleryjskich zwrócono uwagę na nieprawidłowe działanie podajników hydraulicznych armat 305 mm. Pistolety ręczne zostały załadowane w mniej niż 3 minuty. W tym samym czasie sprzęt hydrauliczny wykonywał to samo zadanie przez ponad 40 sekund dłużej. Kolejnym problemem były gazy prochowe powstałe po strzale, które gromadziły się w wieżach artyleryjskich. Podczas cumowania w Tulonie silny wiatr zerwał czubek (później został zastąpiony krótszym).

Między 14 a 16 kwietnia 1898 r. na pokładzie „Martel” podróżował Prezydent Republiki F. F. Faure. Ponadto pancernik brał udział w kampaniach szkoleniowych zarówno osobno, jak i jako część całej eskadry. W okresie od 11 października do 21 grudnia 1899 r. statki eskadry pływały do ​​portów Lewantu, zawijając do portów greckich, tureckich i egipskich.

Charles Martel przeszedł do historii jako pierwszy pancernik storpedowany (oczywiście w ramach ćwiczeń) przez okręt podwodny. Do incydentu doszło 3 lipca 1901 r. podczas manewrów w Ajaccio na Korsyce. Martell został zaatakowany przez nowiutki okręt podwodny Gustave Zédé (w służbie od 1900 roku). Skuteczność ataku potwierdziła uszkodzona głowica torpedy szkoleniowej. Joregiberri omal nie staranował Gustave'a Zede, który był następny w linii pancernika. Atak był szeroko komentowany w prasie francuskiej i zagranicznej, głównie w Wielkiej Brytanii.

Dodaj komentarz