Nie dajmy się pokonać zimie
Obsługa maszyny

Nie dajmy się pokonać zimie

Nie dajmy się pokonać zimie Samochody nowej generacji są przystosowane do eksploatacji zimą i niskie temperatury nie robią na nich wrażenia. Trudności z uruchomieniem jednostki napędowej najczęściej występują w starszych samochodach.

Nie dajmy się pokonać zimie

Aby uniknąć przykrych niespodzianek, warto zacząć od podstawowych czynności, takich jak nasmarowanie uszczelek drzwi, aby można je było bez problemu otwierać. Płyn do spryskiwaczy musi być dobrej jakości, czyli taki, który nie zamarza w temperaturze nie niższej niż minus 20 stopni C. Woda powstająca podczas topnienia śniegu zamarza na metalowych częściach wycieraczek i zmniejsza ich skuteczność. Dlatego przed wyruszeniem dobrze byłoby je oczyścić z lodu.

Wciśnij pedał sprzęgła przed przekręceniem kluczyka w stacyjce. Wielu kierowców zapomina o tym klasycznym zachowaniu. Po uruchomieniu silnika odczekaj około 30 sekund przed ruszeniem. Błędem jest rozgrzewanie jednostki napędowej na parkingu - wolniej osiąga ona pożądaną temperaturę pracy niż podczas jazdy.

Częstą przyczyną trudności z uruchomieniem silnika jest uszkodzony akumulator. Jego pojemność elektryczna zmniejsza się proporcjonalnie do spadku temperatury. Jeśli nasz samochód ma 10 lat, nie uruchamialiśmy go od kilku dni, ma alarm antywłamaniowy, a zeszłej nocy było -20 stopni, to można się liczyć z problemami. Zwłaszcza jeśli chodzi o diesla, jest dużo bardziej wrażliwy na jakość paliwa (wytrącająca się na mrozie parafina może go unieruchomić), a ponadto wymaga znacznie większej mocy przy rozruchu (stopień sprężania jest 1,5-2 razy wyższy) niż silniki benzynowe). ). Dlatego jeśli chcemy mieć pewność, że będziemy mogli wyjść do pracy o świcie, warto zabrać baterię do domu na noc. Sam fakt, że spędzi go w dodatnich temperaturach zwiększy nasze szanse na uruchomienie silnika. A jeśli mamy jeszcze ładowarkę i ładujemy nią akumulator, to możemy być niemal pewni sukcesu.

Inną przyczyną trudności z uruchomieniem może być woda w paliwie. Gromadzi się w postaci pary wodnej na wewnętrznych ściankach zbiornika paliwa, dlatego w okresie jesienno-zimowym warto dolać paliwa do góry. Stacje benzynowe mają specjalne chemikalia, które wiążą wodę w zbiorniku paliwa. Nie zaleca się wlewania do zbiornika denaturatu lub innego alkoholu, gdyż taka mieszanka niszczy mieszanki gumowe. W pojazdach z silnikiem Diesla woda zbiera się w misce filtra paliwa. Należy pamiętać o regularnym czyszczeniu studzienki.

W okresie jesienno-zimowym sprzedawany jest również nieco inny autogaz, w którym podwyższona jest zawartość propanu. W bardzo niskich temperaturach zawartość propanu w LPG może sięgać nawet 70%.

Nie dajmy się pokonać zimie Według specjalisty

Dawid Szczęsny, Kierownik Działu Silników, Dział Serwisu ART-Cars

Przed uruchomieniem silnika podczas mrozu wciśnij sprzęgło, ustaw dźwignię zmiany biegów w położeniu neutralnym i przekręć kluczyk tak, aby zapaliły się reflektory, ale nie silnik. Jeżeli włączą się radio, wentylator lub inne odbiorniki, należy je wyłączyć, aby nie pobierały prądu z rozrusznika. Jeśli nic nie jest włączone, możemy włączyć np. światła postojowe na kilka sekund, aby aktywować baterię.

W dieslach zrobią to za nas świece żarowe. W takim przypadku zamiast włączać cokolwiek, wystarczy poczekać, aż zgaśnie pomarańczowa lampka z symbolem grzałki. Dopiero wtedy możemy przekręcić kluczyk w pozycję Start. Jeśli uruchomienie silnika jest utrudnione, warto ułatwić jego pracę, przytrzymując wciśnięty pedał sprzęgła przez kilka sekund.

Dodaj komentarz