Dlaczego wynajem kampera jest tak drogi?
Karawaning

Dlaczego wynajem kampera jest tak drogi?

Główny wpływ na cenę wynajmu kampera ma koszt jego zakupu. Dziś za nowoczesny „dom na kółkach” przyjdzie nam zapłacić od 270.000 400.000 do XNUMX XNUMX zł brutto. Należy jednak zaznaczyć, że jest to cena bazowa dla najtańszych, słabo wyposażonych modeli. Te oferowane przez wypożyczalnie wyposażone są najczęściej w klimatyzację, markizy, nóżki stabilizujące, stojaki na rowery i inne podobne akcesoria. Wypożyczalnia musi najpierw zapłacić dodatkowo za nie wszystkie. Kwoty około XNUMX XNUMX zł brutto dla obozowiczów „pracujących” w wypożyczalniach nikogo nie dziwią. 

Kolejnym czynnikiem są drobne akcesoria. Coraz więcej wypożyczalni (na szczęście!) nie pobiera w zimie dodatkowych opłat za leżaki, stół, wąż do wody, rampy poziomujące czy łańcuchy śniegowe. Jednak przed rozpoczęciem działalności wszystkie te elementy trzeba zakupić. W mentalności „oszczędność płaci dwa razy” produkty nie mogą być złej jakości. Przykładowy zestaw czterech lekkich i wytrzymałych krzeseł kempingowych oraz stołu o podobnej jakości kosztuje od 1000 zł wzwyż. 

Następna kwestia: ubezpieczenie. Wypożyczalnie nie mogą oferować wynajmu swoich pojazdów najwyższej klasy w oparciu o standardowe umowy o odpowiedzialności cywilnej i AC. W przypadku awarii klientowi należy zapewnić holowanie, zakwaterowanie w hotelu i możliwość bezpiecznego powrotu do kraju, nawet jeśli znajduje się on na samym południu Grecji czy Hiszpanii. Takie ubezpieczenia można znaleźć na rynku, jednak są one znacznie droższe. Ile? Do 15.000 XNUMX zł rocznie pełnej ochrony.

Na cenę wynajmu kampera w okresie letnim wpływa także specyficzna „sezonowość” tego rodzaju turystyki. Wypożyczalnie starają się przekonać klientów do podróży wiosną, zimą i jesienią, jednak największy boom nadal ma miejsce w miesiącach wakacyjnych. W Polsce mamy tylko dwa, a potem firma za pozostały rok musi zarabiać na tantiemach. Nie chcesz przepłacać? Skorzystaj z usług wynajmu w maju, czerwcu lub wrześniu i październiku. Zła pogoda w Polsce, niskie temperatury? Tak, ale np. w Chorwacji sytuacja jest już znacznie lepsza. Niższa cena wynajmu wiąże się z niższymi opłatami za kemping. Oszczędności na jednym dwutygodniowym wyjeździe mogą wynieść nawet kilka tysięcy złotych. 

Reasumując koszty prowadzenia tego typu działalności są wysokie. Podobnie jest z ryzykiem – kamper czy przyczepę można łatwo uszkodzić, zwłaszcza jeśli korzysta z niej osoba, która nigdy wcześniej nie miała styczności z biwakowaniem. Wpłacona z tego tytułu kaucja nie spowoduje „magicznie” przywrócenia pojazdu do floty. Kamper trzeba najpierw naprawić, co często trwa kilka tygodni. Oczywiście wtedy samochód nie przyniesie żadnego zysku. 

Nie zapominajmy też, że właściciel wypożyczalni prowadzi ją po to, żeby zarabiać. Wbrew pozorom nie są to „kokosy”, o których często można przeczytać w licznych komentarzach w Internecie. Nie jest tajemnicą, że większość osób stojących za wypożyczalniami działającymi w naszym kraju zajmuje się także innym, bardziej dochodowym biznesem i wynajmuje kampery z pasji do tego typu podróży. To dobra informacja dla tych, którzy nie wiedzą, co jeść. Pasjonat doradzi nam, znajdzie dla nas czas, wskaże nie tylko krytyczne punkty samochodu, ale także wskaże pola namiotowe czy regiony, które warto odwiedzić. 

PS. W najnowszym numerze magazynu Polski Caravaning (wciąż dostępny!) znajdziesz pełną listę firm wynajmujących kampery i przyczepy kempingowe. Zamieściliśmy tu także ważne wskazówki dla tych, którzy dopiero chcą wybrać się na pierwszą wymarzoną wyprawę karawanową. Polecamy!

Dodaj komentarz