Zapobieganie karawaningowi nie zawsze jest dobre!
Karawaning

Zapobieganie karawaningowi nie zawsze jest dobre!

„Anti-carring – naturalne bulgotanie toalety” – tak brzmi tytuł tekstu naszego czytelnika, który po zapoznaniu się z domkiem mobilnym postanowił podzielić się z nami swoimi wrażeniami. Zapraszamy Cie!

Uczestnicy karawaningu chwalą niezależność, zachwalają korzyści płynące ze spania według własnego uznania i opisują biwakowanie jako wspaniałą przygodę. Czy to naprawdę? Razem z narzeczoną mieliśmy okazję – i mieliśmy nadzieję, przyjemność – spróbować swoich sił w słynnym ostatnio karawaningu. Jak się okazało, nie była to ani szansa, ani przyjemność. Zamiast tego był to powrót do domowej przestrzeni i głęboki oddech wyrażający ulgę wynikającą ze swobodnego poruszania się po normalnej przestrzeni domowej. Czego na pewno nie można powiedzieć o plastikowym kamperze o powierzchni 9 m².

W kamperze jest ciasno, jest zupełnie inna organizacja przestrzeni niż w domu, panuje bałagan, jest kawałek ziemi. Warto poznać tę formę „odpoczynku”, choć niekoniecznie będzie ona Ci odpowiadać. Ma oczywiście grupę fanów zwaną społecznością karawanową, którą w pewnym sensie podziwiam, choć niekoniecznie naśladuję. Bo na pewno nie lubię zajmować się zapychaniem przestrzeni mniejszej niż toaleta w przedziale wagonu 2 klasy i narażać się na zalanie przez kilka nasion pomidora zatykających odpływ zlewu. Czy Twoim największym wakacyjnym marzeniem jest zabranie swojego „kota” w miejsce, gdzie będziesz mógł się go pozbyć… z samego rana, z pełnym pęcherzem, na oczach wszystkich? Tak szybko, że pierwszy śpiący turysta nie zdążył sikać do kieszeni kasety? Jest to jednak nawet lepsze niż sytuacja, gdy poziom ścieków podniesie się na tyle, że wyjęcie kasety spowoduje, że niebieska Niagara spadnie bezpośrednio na osobę ją usuwającą. Ale to nie ma znaczenia, w końcu karawaning jest świetną zabawą. Idźmy dalej.

Kontrola mediów

Gdy wbudowany wskaźnik zapełnienia zbiornika na ścieki działa prawidłowo, przestrzeń zapełnia się tak szybko, jak kaseta toaletowa. Różnica jest taka, że ​​opróżnianie jest przyjemniejsze. Na puch wypadający z zakrzywionego komina nie trzeba będzie patrzeć, bo nie zdążył on rozpuścić się w chemikaliach opracowanych przez zespół specjalistów NASA. Ale nie wchodźmy w szczegóły. Ten miętowy zapach rozbudza zmysły, podobnie jak nowoczesny kolor w odcieniu soku marmoladowego. Jeśli doliczymy cenę jednej dawki leku dodanej do kasety, dodamy procent zużycia paliwa, wynajmu samochodu, koszt benzyny do rozgrzania tyłka i inne potrzeby poboczne, otrzymamy, że jedna kupa może kosztować nawet złotówkę . 10, co w porównaniu z kosztami samodzielnego sikania w toalecie stacyjnej powinno być standardem, przynajmniej ze złotymi klamkami zamiast plastikowych zawiasów. Takie można spotkać w kamperach do 3,5 tony, co oczywiście nie gwarantuje nam swobody i luksusu zabrania ze sobą naszej ulubionej kolekcji pływaków i fotela bujanego. No cóż, trzeba uważać ze swoją wagą. Zatem rozpoczynają się obliczenia.

Skorzystaj z kalkulatora

Kiedy tankować, czy spuścić szarą wodę przed wyjazdem z kempingu, czy płyn do spryskiwaczy nie będzie stratą czasu. Czy próbowałeś odwieść kobietę od używania żelazka? Cóż, to nie jest takie proste, nawet jeśli przekonasz ukochaną osobę, że podróżowanie samochodem to zabawa i wolność. Kochanie, będziesz wolna, nie będziesz musiała nosić makijażu. Kiedy po wielu krzykach Twój słuch wraca do normy, zastanawiasz się, czy wakacje nad jeziorem Goplo w chatce wielkości food trucka z tureckim kebabem były lepszym pomysłem niż nawet pobyt w ostatniej chwili w luksusowym hotelu w Egipcie.

Opuszczenie bazy

Na poranne zakupy możesz oczywiście zabrać ze sobą rower. Wtedy wszystko jest w porządku. Montujesz koszyk na Highlanderze i robiąc z siebie idiotę, pedałujesz do najbliższego GS-a, reklamując niezbędny towar, czyli „Piwo – Lody – Napoje”. Kupujesz to, czego potrzebujesz lub co jest dostępne. Pewnie to drugie + wino komandosowe dla ciekawości i wracamy do obozu. Jeśli nie masz koszyka na kierownicę, sprawy się komplikują. Ponieważ siatkę trzymasz w jednej ręce lub wieszasz na kierownicy. Będziesz miał szczęście, jeśli nie trafisz nogą w siatkę, rozsypując po drodze cały cukier i karmelki. Śniadanie to także święto. Tutaj musisz być profesjonalistą w gimnastyce, przynajmniej w gimnastyce korekcyjnej. Niestety, wspaniałe korzyści płynące z patrzenia sobie w oczy w przytulnym rodzinnym salonie w układzie face2face pozostają realne, być może dla osób o wzroście do 160 cm.. To też – a już na pewno w barach – wymaga poznania sztuki akrobatyki, szczególnie jeśli widelec spada na podłogę. Cóż, tutaj musisz podjąć pewne kroki, aby zmusić niektórych pracowników biurowych do przesunięcia się, ponieważ nie możesz do nich dotrzeć. OK, zrobiłem to. Czas się umyć.

Pieprzyć twoją głowę

Jeśli jesteś estetą kuchni, zapomnij o komforcie psychicznym. Nie da się umyć rąk w zlewie wielkości abażuru ani naczyń w zlewie o podobnej wielkości bez rozpryskiwania się wody. I tak jest w każdym kamperze, niezależnie od wielkości i umiejscowienia strefy gotowania. Tak to jest. Tak jak nie będziesz w stanie dobrze rozprostować nóg, leżąc krzyżowo w furgonetce, tak nie od razu opanujesz bogatą strukturę motoryczną poruszania się w furgonetce. I to nie tylko zestaw mikroruchów, które zapobiegają rozlaniu się płynu poza zlew. Najwyraźniej to wymaga czasu. Dużo czasu. Czas nauczyć się kucać, gdy ktoś z domowników chce wyjść z łazienki, a Ty wyciągasz koszulki z szafki przy drzwiach. Prędzej czy później trafisz nimi w bombę i usłyszysz przekleństwa dochodzące z toalety. Święto życia społecznego.

Szok dla DC

Ale poczekaj. Załóżmy, że nie masz roweru i musisz pojechać kamperem do sklepu lub udać się na stację benzynową, aby kupić zbiornik paliwa. I co? Cienki. Zmieniasz konfigurację wnętrza z salonu na mobilną. Jeśli sklep jest blisko, nie ma problemu - wszystko, co grzechocze w dołach, da się wytrzymać, ale jeśli pójdziesz dalej, trzeba to zabezpieczyć. Nie tylko dlatego, że cierpiąc na mizofonię, zwariowałbyś, ale raczej po to, aby luźny nóż nie wbił się w tył głowy przyjaciela podczas hamowania przed wybiegającym z lasu dzikiem. Zanim jednak wyruszysz w drogę, wyłącz zasilanie 230V, zbierz wszystkie drobiazgi, które mogły zniknąć pod Twoją nieobecność, wyłącz przedpokój, zakręć gaz... Zrób to kilka razy, a Twoje palce zapewne szybko staną się po prostu po prostu jako stały. jak stolarz z 20 letnim stażem. Ale jesteśmy na wakacjach. Nie narzekajmy!

Pióra w rzece

Właściwie powinieneś zabrać ze sobą wystarczającą ilość odzieży, aby zabezpieczyć się jednym zestawem na jeden dzień. Majtki i skarpetki to minimum. Zatem znowu istnieje ryzyko przeciążenia i co najmniej ryzykownego ograniczenia przestrzeni. Chociaż istnieje coś takiego jak przyczepa podróżna lub myjka do kampera, nie zauważyłem, aby którakolwiek z wypożyczalni była w nią wyposażona. Może trzeba go holować za kamperem i brakuje haka? Nie mam pojęcia. A jeśli na kempingu nie ma możliwości wyprania ubrań, to wpadamy w… szarą wodę. Cóż, możesz spróbować wyprać swoje ubrania w rzece, ale gwarantuję, że wygrasz „Twarz” na cały dzień w zawrotnym tempie. Istnieje ryzyko pomylenia wejścia na koncert symfoniczny z benefisem Zenka Martyniuka.

Sen o rekwizytach

Tak naprawdę jedyne co mogliśmy w kamperze robić to spać. Łóżka to elementy wyrafinowania pod względem wielkości i miękkości materacy. Pod warunkiem, że śpimy tylko w sypialni na „końcu sklepu”. Jeśli co wieczór musisz wstawać z łóżka w środku swojego kampera, szybko zorientujesz się, że wyjście rano lub wieczorem na papierosa to, delikatnie mówiąc, trening dla Sweepersów. program. To jak tor przeszkód. Jeśli jednak chcesz wybrać się na „bara-bara”, możesz doświadczyć egzotyki. W zależności od pozycji istnieje ryzyko wybicia dziury w suficie... tyłkiem lub głową. Coś dla miłośników sadomasochizmu.

Jako dzieci

Zastanawiam się, co tak naprawdę przyciąga ludzi do karawaningu, poza magnesem, jakim jest jedyna turystyka dostępna w czasach Covida? Mam kilka teorii. Jednym z nich jest poczucie wspólnoty z grupą o całkowicie unikalnych zainteresowaniach i społecznością, która podziela podobne wehikuły, a zatem identyfikuje się z tymi samymi pasjami. Ale skąd one pochodzą? Czy potrzebujesz sportu ekstremalnego? Chyba nie, bo do caravaningu daleko... Chociaż dla mnie niektóre aktywności były na granicy trudności. Jednak przypisałbym to osobistym preferencjom. Ja raczej skupiłbym się na możliwości posiadania pojazdu – kampera czy przyczepy – co nie jest oczywiste i odbiega nieco od normy. Stylowe i niedrogie. Obecnie kamper kosztuje nawet 400 zł, dzięki czemu możesz czuć się lepszy od sąsiada. I to jest nasza cecha narodowa. Niech to będzie chociaż pomnik Marcina Nadjmana w ogrodzie, byle nie było sąsiada. Ostatnia myśl to powrót do dzieciństwa. Do chęci posiadania domku na drzewie, ustawienia stojaka pod stołem nakrytym kocami lub zbudowania chaty w lesie. Potrzebujesz trochę własnej przestrzeni. Czy to rozrywka dla dorosłych? W dzieciństwie każdy fan Cztere Pancerni zbudował gdzieś czołg. Czy to na telefonie komórkowym, czy na krzesłach w salonie. Czy kamper nie jest takim wyzwaniem? Temat do zbadania przez socjologów.

Jednak hotel

Wracając do kosztów i rentowności: czy caravaning wypada korzystnie na tle hoteli? NIE. To jest wygodne? NIE. Zabawne. Oczywiście nie. Czy to jest elitarne? Z pewnością. Nigdy wcześniej nie zapłaciłam tak dużo za tak krótki urlop i tyle irytacji. Wybieram hotel, apartament, agroturystykę, safari na Ukrainie z kompletem ręczników, kosmetykami w łazience i czystą pościelą, za co nie muszę dodatkowo płacić. I koniec z wędrówkami, widokiem klapek sąsiada, ekipą grającą na gitarze, kiedy śpię, dźwiękami rozbijanych butelek, wylewaniem się z klimatyzatora szarej wody, rozlewaniem się w celu utrzymania „poziomu herbaty” i dodatkowymi dopłatami. do stołu obozowego. Koniec z martwieniem się, że wiatr przypadkowo zrzuci moją markizę lub że obudzę się w środku nocy z soplami lodu wylatującymi z nosa, bo skończył się zbiornik paliwa. Jestem także wdzięczny za odgłosy defekacji rozchodzące się echem po całym obozie. Ale może się mylę i właśnie tego szukamy w naturze? Niestety, w tym momencie wszystkie te przyczepy kempingowe mają tyle samo wspólnego z eskapizmem, co sos Tabasco z lodami.

Dodaj komentarz