Pierwsze kraby dotarły do ​​Sulechowa
Sprzęt wojskowy

Pierwsze kraby dotarły do ​​Sulechowa

Pierwsze kraby dotarły do ​​Sulechowa

155 marca 25 roku część wyposażenia pierwszej haubicy samobieżnej DMO Regina Krab została oficjalnie przekazana do 2019 Dywizjonu Artylerii Samobieżnej Lubuskiego Pułku Artylerii 2 z Sulechowa.

25 marca 5 Lubuski Pułk Artylerii 12 Dywizji Zmechanizowanej ze Szczecina stacjonujący w Sulechowej k. Zielonej Góry oficjalnie przyjął do służby pojazdy pierwszej baterii 155-mm samobieżnych haubic artyleryjskich Regina Krab. Uroczystość miała wyjątkowy format, gdyż oprócz przedstawicieli przemysłu obronnego i władz lokalnych wzięli w niej udział Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak oraz Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych gen. Jarosław Mika.

Jest to pierwsza dostawa seryjnego wyposażenia dla Modułów Ogniowych Dywizjonu Regina (DMO) w ramach kontraktu, który Huta Stalowa Wola SA zawarła z Inspektoratem Uzbrojenia MON w dniu 14 grudnia 2016 roku. Jego koszt to 4,649 mld zł brutto, a mowa o dostawach dział i pojazdów towarzyszących dla czterech DMO Regina (Huta Stalowa Wola przekazała już 1. DMO w ramach umowy wdrożeniowej, więc Wojsko Polskie otrzyma tylko 5 szwadronów). Łącznie, zgodnie z umową z grudnia 2016 r., będzie to: 96 dział samobieżnych „Krab”, 12 wozów dowodzenia i sztabu (CPSHM) na podwoziu gąsienicowym, 32 wozy dowodzenia (KVM) różnych poziomów na podwoziu, 24 wozy amunicyjne (VA) na podwoziu Jelcz 882.53 8x8 z kabiną pancerną oraz cztery wozy do naprawy broni i elektroniki (WRUiE) na podwoziu Jelcz P662D.35 za kabiną pancerną. Łącznie 168 pojazdów gąsienicowych i kołowych. Trzy DMO powinny zostać zrealizowane w latach 2019-2022, a czwarta, przewidziana w umowie opcjonalnie, w latach 2022-2024. Jest to największa pojedyncza umowa na dostawę sprzętu wojskowego zawarta przez Ministerstwo Obrony Narodowej z polskim przemysłem obronnym od czasu umowy z dnia 15 kwietnia 2003 roku z ówczesnymi Wojskowymi Zakładami Mechanicznym SA z Siemianowic Śląskich (obecnie Rosomak SA) na 690 pojazdów kołowych pojazdy. transportery opancerzone Rosomak, których koszt wyniósł 4,925 miliarda złotych.

Ze Stalowej Woli do Sulechowa

Cykl produkcyjny nowoczesnego sprzętu wojskowego, w tym artyleryjskiego, jest procesem złożonym i długotrwałym, wymagającym współpracy z licznymi podwykonawcami i podwykonawcami, także zagranicznymi, w których niektóre cykle technologiczne trwają kilka, a nawet kilkanaście miesięcy. Po skompletowaniu wyposażenia konieczne jest również przeprowadzenie kompleksowych badań odbiorowych, w tym prób polowych i strzeleckich – w warunkach produkcyjnych i pod kontrolą przedstawicieli wojskowych (w przypadku HSW SA

6. Okręgowa reprezentacja wojskowa). Nic więc dziwnego, że od podpisania umowy do pierwszej dostawy sprzętu w jej ramach, a właściwie przygotowań do realizacji kontraktu przez Hutę Stalowa Wola SA i jej partnerów przemysłowych w tym przedsięwzięciu minęły ponad dwa lata (m.in. Grupa WB, Hanhwa Techwin, Jelcz Sp. Z oo) rozpoczęły się w trakcie negocjacji kontraktowych.

W rzeczywistości sprzęt do pierwszej baterii pierwszego seryjnego DMO był technicznie gotowy do dostawy pod koniec zeszłej jesieni, ale ostatecznie tak się nie stało - z przyczyn niezależnych od producenta sprzętu -.

Tymczasem od 3 do 21 grudnia 2018 roku żołnierze 5. Lubuskiego Pułku Artylerii wybrani do służby na nowym sprzęcie przeszli w schronisku Stalowa Wola pierwszy etap szkolenia specjalnego. Obejmowało zapoznanie się z budową, przeznaczeniem i działaniem poszczególnych pojazdów. Pod okiem instruktorów z HSW i WB Electronics wykonywali także ćwiczenia na sprzęcie. Ich kluczowym elementem było przygotowanie dowódców do wykonywania zadań z wykorzystaniem zautomatyzowanego systemu sterowania TOPAZ. Nie sprawiały większych problemów, gdyż używana wcześniej Gvozdika również posiadała system TOPAZ, choć w starszej wersji o znacznie skromniejszych możliwościach.

Kolejnym etapem przygotowań były treningi drużynowe, które odbyły się w dniach 7–18 stycznia. ćwiczono misje strażackie. Ponadto żołnierze zapoznali się z zasadami bieżącej naprawy i konserwacji sprzętu nowej generacji, gotowego do wykonywania swoich zadań.

Po zakończeniu dwóch pierwszych etapów szkolenia żołnierzy z Sulechowa, 16 marca br. mógł wreszcie rozpocząć się proces przekazania: ośmiu dział Krab, czterech wozów dowodzenia WDSz/WD, dwóch wozów amunicyjnych WA i wozu naprawczego WRUiE. . Nie był to problem czasowy, gdyż umowa z grudnia 2016 roku przewidywała dostawę pierwszej baterii pierwszego DMO nie później niż 31 marca 2019 roku, więc jej realizacja przebiegła terminowo.

Pierwszy transport (cztery działa, dwa wozy dowodzenia, WA) opuścił Stalową Wolę do Sulechowa w nocy z 16 na 17 marca, drugi (cztery działa, dwa wozy dowodzenia, WA i WRUiE) w nocy 19 marca. -20. Sprzęt transportowano pociągami drogowymi z platformami niskopodwoziowymi, które producent Regina odpowiedzialny za jego dostawę we wskazane przez klienta miejsce wynajął od komercyjnej firmy transportowej.

Pierwsze kraby dotarły do ​​Sulechowa

Załadunek haubicy samobieżnej Krab na przyczepę niskopodwoziową przed transportem z Guty Stalowej Woli do Sulechowa 16 marca br.

Dodaj komentarz