Ozonowanie salonu. Jak pozbyć się zapachu papierosów z samochodu?
Obsługa maszyny

Ozonowanie salonu. Jak pozbyć się zapachu papierosów z samochodu?

Ozonowanie salonu. Jak pozbyć się zapachu papierosów z samochodu? Palenie w samochodzie podczas jazdy jest czynnością niebezpieczną - odwraca uwagę od sytuacji na drodze, ale może również spowodować wypadek, jeśli popiół spadnie na kolana i poparzy skórę. Jednak na co dzień po polskich drogach jeździ wielu palących kierowców. Samochody tych osób trafią później na rynek wtórny z zapachem pozostawionym na „pamiątkę” po poprzednikach. Co zrobić, aby pozbyć się niechcianych zapachów w kabinie?

Jeszcze 20-30 lat temu obecność popielniczki i zapalniczki w każdym samochodzie była oczywista. Obecnie tzw. „pakiety dla palących” albo nie są dostępne, albo wymagają dodatkowej opłaty. Gniazdo 12 V zwykle zakrywa się wtyczką, a miejsca starych popielniczek zastępują pożądane przez kupujących półki i schowki na drobne przedmioty lub ładowanie indukcyjne do smartfonów.

Wewnątrz samochodu znajduje się wiele materiałów, które mogą pochłaniać dym papierosowy, w tym siedzenia, panele drzwi, wykładziny oraz dywaniki lub podsufitki. Niestety rzucenie palenia nie wyeliminuje od razu zapachu papierosów z wnętrza. Istnieją różne sposoby na pozbycie się niechcianych zapachów.

Ozonowanie salonu. Jak pozbyć się zapachu papierosów z samochodu?Jeśli chcesz spróbować samodzielnie usunąć zapach, pierwszym krokiem jest przewietrzenie i oczyszczenie wnętrza samochodu. Idealnie możemy zostawić go na cały dzień z otwartymi drzwiami, np. na działce. Wyjmij go i dokładnie opłucz popielniczki pod bieżącą wodą. Jednocześnie możemy spróbować samodzielnie wyprać tapicerkę – możemy w tym celu skorzystać z dostępnych na rynku preparatów w proszku lub aerozolu (pianie). Ich koszt waha się od 20 do 60 złotych.

Redakcja poleca: Używane samochody dla rodziny za 10 000 zł.

Ważne jest, aby sprawdzić, czy detergent jest przeznaczony do prania tkanin kolorowych. Zanim zaczniemy, sprawdźmy np. czy ledwie widoczny fragment krzesła lub zakupionego przez nas produktu nie odbarwia tapicerki. Możesz także użyć neutralizatora zapachu papierosów, który kosztuje tyle samo, co detergenty. Należy je jednak traktować jako uzupełnienie powyższych działań. Jeśli nie możesz odpowiednio przewietrzyć samochodu, spróbuj użyć jednego z naturalnych neutralizatorów zapachów - możesz zostawić w samochodzie torebkę mielonej kawy lub miskę octu.

Ozonowanie salonu. Jak pozbyć się zapachu papierosów z samochodu?Jeśli nie czujemy się na siłach, aby samodzielnie usunąć nieprzyjemny zapach, możemy zlecić to komuś innemu. Następnie w pierwszej kolejności należy dokładnie umyć wnętrze samochodu. Jego ceny zaczynają się od około 200 złotych. Nie można ograniczyć się do tapicerki krzeseł – wyprania wymagać będzie także podsufitka i wykładzina podłogowa. Kolejnym krokiem może być ozonowanie wnętrza. Dezynfekcja wnętrza samochodu za pomocą ozonowania usuwa nie tylko zapach papierosów, ale także niszczy bakterie, roztocza i usuwa pyłki. Ozonowanie jest również skuteczne, ponieważ proces nie pozostawia szkodliwych produktów ubocznych. Działanie ozonu jest krótkotrwałe, ale bardzo skuteczne, a koszt usługi zaczyna się od 50 złotych. Czas trwania zabiegu zależy od intensywności nieprzyjemnych zapachów, które chcemy usunąć. Po 30 minutach pracy generatora ozonu zatrzymaj proces i sprawdź, czy zapach zniknął. Aby uzyskać zadowalające rezultaty, leczenie może wymagać powtórzenia.

Mniej popularną metodą jest ultradźwiękowe usuwanie nieprzyjemnych zapachów. Odbywa się to za pomocą urządzenia, które rozprowadza skroplony płyn czyszczący wewnątrz samochodu. Ultradźwięki rozbijają lek na kropelki o średnicy 5 mikronów, które wnikają we wszystkie zakamarki i usuwają nieprzyjemny zapach. Proces trwa około 30 minut, a ceny zaczynają się od 70 złotych. Niezależnie od tego, jaką metodę usuwania zapachu papierosów wybierzesz, warto to zrobić. Nie tylko podróż stanie się przyjemniejsza, ale niechciany zapach nie odstraszy potencjalnych nabywców przy odsprzedaży samochodu.

Zobacz też: Seat Ibiza 1.0 TSI w naszym teście

Dodaj komentarz