Doświadczenie w użytkowaniu śmigłowców w ATO
Sprzęt wojskowy

Doświadczenie w użytkowaniu śmigłowców w ATO

Analiza aktualnej sytuacji wojskowo-politycznej na świecie daje podstawy do wniosku, że zagrożenie wojną, czy to w postaci wojny, czy też konfliktu zbrojnego, skutkującego otwartą agresją, zarówno na Ukrainę, jak i na inne państwa, jest istotne. daty, o czym świadczy potajemna agresja Federacji Rosyjskiej na wschodnią Ukrainę. Doświadczenia konfliktów zbrojnych ostatnich lat pokazują również, że w każdej lokalnej wojnie i konflikcie z udziałem sił zbrojnych brało udział lotnictwo wojsk lądowych. Istnieje niezaprzeczalna tendencja do wzrostu jej roli w działaniach bojowych, co wpływa na charakter bojowego użycia wojsk lądowych w tych konfliktach.

Rozpatrując tę ​​kwestię historycznie, po II wojnie światowej Siły Powietrzne Armii (AAF) wyraźnie zaznaczyły swój udział w lokalnych wojnach, poczynając od wojny koreańskiej (1950-53). W kolejnych latach odgrywał coraz większą rolę w wojnie wietnamskiej (1959-1973), konfliktach izraelsko-arabskich na Bliskim Wschodzie w latach 1967 i 1973. oraz w wojnie w Afganistanie (1979-1989). Po nich nastąpiła wojna w Zatoce Perskiej (1990-1991), w której ponad 1600 śmigłowców koalicyjnych wzięło udział w operacjach przeciwko Irakowi, wojna w Czeczenii (1999-2000), wojna w Afganistanie (od 2001) i Iraku. (od 2003).b.). Wszystkie z nich wykazały stały wzrost znaczenia LVL, a w szczególności śmigłowca, i jego wykorzystanie nie tylko do transportu ludzi i sprzętu, ale także w niemal pełnym zakresie misji bojowych do rozwiązania (wsparcie ogniowe w walce taktycznej grupy, dezorganizacja systemu dowodzenia i kierowania przeciwnika, rozpoznanie, patrolowanie dróg) oraz osłanianie kolumn itp.).

LWL w ATO

Niestety wojny i konflikty wciąż trwają, a kolejne pożary konfliktów zbrojnych wybuchają niemal w centrum Europy – na Ukrainie. Siły Powietrzne Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy brały udział w operacji antyterrorystycznej (Ukraińska Operacja Antyterrorystyczna, ATO) od pierwszych dni jej funkcjonowania, tj. od wiosny 2014 roku. zadania polegały głównie na prowadzeniu rozpoznania wzdłuż granicy państwowej oraz przewożeniu ludzi i towarów. Później, po przejściu konfliktu w fazę zbrojną, coraz więcej zadań zaczęło mieć charakter bojowy: ewakuacja rannych i chorych, wsparcie powietrzne dla sił lądowych, uderzenia w siłę i sprzęt wroga, przerzuty sił specjalnych grupy, samoloty desantowe itp.

W pierwszym etapie konfliktu zbrojnego, ze względu na słaby sprzeciw wroga, zadania były realizowane na wysokościach 50-300 m, bez manewrów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych. Chociaż wielu członków załogi śmigłowców miało doświadczenie bojowe w wojnie w Afganistanie oraz lokalnych wojnach i operacjach pokojowych w innych krajach, z czasem okazali się mało przydatni w nowym środowisku. W okresie marzec-kwiecień 2014 r. umiejętności nabyte podczas latania w trudnych warunkach oraz umiejętności nabyte podczas udziału w operacjach pokojowych były wystarczające do skutecznego wykonywania powierzonych zadań o stosunkowo niskiej intensywności operacji, aw kolejnych sytuacjach sytuacja zaczęła się poprawiać. trudny.

Z biegiem czasu dowództwo ATO zaczęło wyznaczać pochopne, częściowo niemożliwe ze względów technicznych zadania, zadania nieodpowiadające możliwościom śmigłowców, którymi dysponowała załoga lotnicza, a także popełniano błędy w planowaniu czasu wykonania zadanie. przy ustalaniu zadań, które wiązały się ze stratą ludzi i sprzętu. Wstrząsem były pierwsze strzały w śmigłowcach wracających z misji, czyli zniszczenie – co prawda na ziemi – pierwszego śmigłowca Mi-8, ale żaden z lotników nie domyślił się, że wojna ma się rozpocząć. W ich przekonaniu zaczęło się to 2 maja 2014 roku, kiedy zestrzelono śmigłowce Mi-24 i od razu zginęły dwie załogi, a śmigłowiec Mi-8, który wylądował w pobliżu miejsca ich upadku, z zadaniem ewakuacji ocalałych członków załogi i ciała zmarłych znaleziono pod ogniem huraganu. W bitwie ranny został dowódca grupy poszukiwawczo-ratowniczej. Jednak morale załogi dalekie było od spadku i pomimo gwałtownej zmiany sytuacji nie zaprzestał wykonywania swoich zadań. Zarówno dowództwo, jak i personel zrozumieli, że wróg jest dobrze przygotowany, umiejętnie posługuje się bronią i ma najnowszą broń.

Pod koniec wiosny 2014 roku można było już sformułować stwierdzenia o specyfice konfliktu na wschodzie Ukrainy: brak ściśle określonej linii kontaktu, wykorzystanie przez terrorystów jako osłony gęsto zaludnionych obszarów, przemieszczanie się wroga na całym obszarze działań wojennych, w tym na terenach kontrolowanych, bez przeszkód ze strony sił bezpieczeństwa, a także wielka wrogość miejscowej ludności wobec Ukrainy i sił lojalnych wobec rządu w Kijowie (separatyzm). Dzięki wsparciu Federacji Rosyjskiej zaczęły pojawiać się nielegalne ugrupowania zbrojne, w tym wyposażone w sprzęt obrony powietrznej. W rezultacie liczba śmigłowców zestrzelonych i uszkodzonych przez MANPADS i artylerię małego kalibru wroga zaczęła wzrastać.

Skład broni przeciwlotniczej w regionie ATO obejmuje najnowsze rodzaje broni krótkiego i krótkiego zasięgu, które niedawno weszły na uzbrojenie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. W tym kontekście konieczna jest w szczególności wymiana przenośnych zestawów 9K333 Wierba wyposażonych w trójzakresową głowicę samonaprowadzającą na podczerwień (ultrafiolet, bliską i średnią podczerwień), które wyróżniają się większą czułością oraz zasięgiem wykrywania i przechwytywania celów i są praktycznie odporne na zakłócenia (automatyczny wybór celu na tle zakłóceń) lub samobieżne, artyleryjskie systemy rakiet przeciwlotniczych 96K6 Pantsir-S1. Ten ostatni ma: radar do wykrywania celów z trzema współrzędnościami z półaktywną anteną z układem fazowym; dwuwspółrzędna (zasięg milimetrowo-centymetrowy) stacja radiolokacyjna do śledzenia i celowania, co pozwala na elastyczne wykorzystanie każdego zakresu zasięgu działania; kanały optyczno-elektroniczne do śledzenia celów i pocisków działających na różnych dystansach; Jest również wysoce odporny na wszelkiego rodzaju zakłócenia dzięki integracji w jeden system czujników radarowych i optoelektronicznych pracujących w zakresach: decymetr, centymetr, milimetr i podczerwień.

Dodaj komentarz