Recenzja Proton Gen.2 2005: Migawka
Jazda próbna

Recenzja Proton Gen.2 2005: Migawka

Wiele uwagi, przede wszystkim z niedowierzaniem, wzbudza również fakt, że firma macierzysta Lotusa ma swoją siedzibę w Malezji.

Ale takie jest życie w brytyjskim przemyśle motoryzacyjnym, gdzie praktycznie każda licząca się marka ustąpiła miejsca własności offshore.

Właściciel Lotusa, Proton, nie poprzestaje na tej historii, ale raczej świętuje znaczącą doskonałość inżynieryjną swojego brytyjskiego oddziału i włącza go do swojego najnowszego pięciodrzwiowego hatchbacka Gen.2.

Tak, to jego imię. Chociaż do śledzenia ruchu jest napisane CamPro Gen.2 na pokrywie bagażnika, dowodzi to, że nieobliczalny angielski japońskiego przemysłu motoryzacyjnego z lat 1960. XX wieku nie jest martwy.

Na litość Boską . . . CamPro brzmi jak przezwisko prostytutki z Azji Południowo-Wschodniej, podczas gdy Gen.2 brzmi jak jej córka. Wombat byłby lepszy.

Ale co jest w nazwie? Samochód jest dobrze skonstruowany, ma świeży styl, z tępym nosem jak Mazda i szerokim ogonem przypominającym nieco Volvo S60.

Nie jest to duży samochód, chociaż może pomieścić cztery dorosłe osoby, a bagażnik jest przestronny i można go powiększyć dzięki dzielonej, składanej tylnej kanapie.

Projektanci Proton starannie wykończyli kokpit w delikatnych beżowych odcieniach, aby wyglądał spokojnie, pastelowo, przewiewnie i zachęcająco w ciepłym i rozmytym stylu.

Deska rozdzielcza otrzymuje najwyższe noty, z łatwymi do odczytania wskaźnikami, radiem/CD Blaupunkt, które wygląda, jakby pochodziło z Citroena, oraz fantazyjnym pionowym uchwytem podobnym do Lotus Elise do sterowania wentylacją i klimatyzacją.

Ale nie ma schowka na rękawiczki — tacka pod deską rozdzielczą pomieści twoje rzeczy — i tylko jeden uchwyt na kubek.

Fotele są niezwykłe, ponieważ praktycznie nie mają podparcia bocznego - ale o tym później.

Trochę spadł, ale odłożyłem go, wskazując, że kontrola jakości jest kolejnym priorytetem.

Najlepszą rzeczą w Gen.2 jest płynna jazda. Jest oceniany jako jeden z najlepszych samochodów w swojej klasie, a jego prowadzenie zawstydzi samochody, które kosztują trzy razy więcej.

Wyczucie kierownicy jest doskonałe, podobnie jak przełożenia skrzyni biegów; przyczepność jest ostra, a lądowanie jest gładkie; a silnik - choć słaby - jest chętnym graczem do szybkiej jazdy.

Nawet hamulce na wszystkich kołach to tarcze, więc rozciągnięte podwozie było czymś dużym, ale miłym zaskoczeniem.

Ale podczas gdy ty cieszysz się tym nawróceniem, twoje ciało nie. Fotele są dobrze wykończone, ale brakuje im podparcia bocznego i płytkiej poduszki, co nie zapewnia większego komfortu. Zasadniczo prowadzenie samochodu znacznie przekracza zdolność siedzenia i obsługiwania go.

Silnik wydaje się mieć wszystkie moce, chociaż przy 82 kW nie dorównuje konkurentom. Jednak radzi sobie bezproblemowo i przyspiesza szybciej, niż można by się spodziewać.

Dźwignia ręcznej skrzyni biegów jest nieco postrzępiona, chociaż przełożenia są dobrze dopasowane do małego silnika.

To całkiem niezły samochód w wyjątkowej cenie, który bije na głowę Koreańczyków.

Ostatni komentarz jest taki, że używanie opony Proton w celu zaoszczędzenia miejsca jest niewybaczalne i, jak każdy inny producent samochodów, który chce zaoszczędzić pieniądze na australijskiej opinii publicznej, powinno zostać uznane za nielegalne ze względów bezpieczeństwa.

Dodaj komentarz