Recenzja Haval H6 Lux 2018: Weekendowy test
Jazda próbna

Recenzja Haval H6 Lux 2018: Weekendowy test

W tym miejscu Haval może być mylący, ale w Chinach marka jest królem SUV-ów i jednym z najlepszych producentów w kraju. Nic dziwnego, że kadra kierownicza chętnie powiela ten sukces w Australii, dlatego Haval przenosi swoją flotę do naszych brzegów, próbując uchwycić kawałek naszego rozwijającego się i lukratywnego rynku SUV-ów.

Ich broń w tej wojnie o serca i umysły australijskich nabywców SUV-ów? Haval H6 Lux 2018. Kosztując 33,990 XNUMX USD, mieści się on w gorąco kwestionowanej kategorii średnich SUV-ów.

Ostra cena i stylistyka H6 wydają się od samego początku sygnalizować zamiary Havala. Co więcej, Haval pozycjonuje go jako najbardziej sportowy model w ofercie.

Czy ten konkurencyjny cenowo SUV H6 jest zbyt piękny, aby mógł być prawdziwy? Moje dzieci i ja mieliśmy weekend, aby się dowiedzieć.

sobota

Pierwszą rzeczą, jaka przyszła mi do głowy po zobaczeniu z bliska H6, ubranego w metaliczną szarość i siedzącego na 19-calowych kołach, było to, że miał dość złożony profil. Bardzo nieoczekiwane.

Jego profil jest dobrze proporcjonalny do stylu, co dobrze oddaje wrażenie premium. Ton nadaje ostry przód z ksenonowymi reflektorami, których stylowe linie biegną wzdłuż boków nadwozia i zwężają się ku masywnemu tyłowi.

Stojąc ramię w ramię ze swoimi rywalami - Toyotą RAV4, Hondą CR-V i Nissanem X-Trail - H6 z łatwością radzi sobie w dziale projektowym, nawet w porównaniu wygląda najbardziej europejsko. Jeśli wygląd nie jest wtedy nic wart, ten H6 obiecuje całkiem sporo. Nawet dzieciaki dają mu dwa kciuki w górę. Na razie w porządku.

Naszym pierwszym zaplanowanym przystankiem na ten dzień jest próba tańca mojej córki, potem zatrzymujemy się u babci i dziadka na lunch, a potem robimy zakupy.

Panoramiczny szyberdach, podgrzewane przednie i tylne siedzenia, elektrycznie regulowany fotel pasażera i skórzane wykończenie wnętrza zapewniają poczucie premium. Bardziej widoczny był jednak niezbyt dobry asortyment twardych plastikowych powierzchni i wykończeń zdobiących kabinę. Plastikowy panel u podstawy dźwigni zmiany biegów był szczególnie cienki w dotyku.

Nasza 45 minutowa podróż na miejsce prób tanecznych dała naszej czwórce dobrą okazję do poznania salonu. Dzieciaki z tyłu dobrze wykorzystały dwa uchwyty na kubki umieszczone w podłokietniku, podczas gdy mój syn otworzył szyberdach z przodu.

Oprócz tylnych uchwytów na kubki, H6 oferuje dużo miejsca do przechowywania, w tym uchwyty na butelki z wodą w każdym z czterech drzwi i dwa uchwyty na kubki między przednimi siedzeniami. Co ciekawe, na dole deski rozdzielczej znajdowała się staroświecka popielniczka i działająca zapalniczka - dzieci po raz pierwszy to zobaczyły.

Tylne siedzenia zapewniają dużo miejsca na nogi i nad głową zarówno dzieciom, jak i dorosłym, a jak szybko odkryły moje córki, można je również rozkładać. Przednie fotele są regulowane elektrycznie (w ośmiu kierunkach dla kierowcy), zapewniając odpowiedni poziom komfortu i dogodną pozycję dla kierowcy.

Mimo ograniczonej funkcjonalności, poruszanie się po ośmiocalowym ekranie multimedialnym nie było tak łatwe, jak się spodziewałem. (Źródło zdjęcia: Dan Pugh)

Po próbie resztę dnia spędziliśmy jeżdżąc H6 tylnymi uliczkami przedmieść przy muzyce z ośmiogłośnikowego zestawu stereo, który sprawiał, że byliśmy zajęci. Mimo ograniczonej funkcjonalności (nawigacja satelitarna jest opcjonalna i nie znajduje się w naszym aucie testowym, co nie wygląda szczególnie „luksusowo”), poruszanie się po ośmiocalowym ekranie multimedialnym nie było tak łatwe, jak się spodziewałem. Apple CarPlay/Android Auto nie jest dostępny nawet jako opcja.

H6 zdał test na parkingu w lokalnym centrum handlowym śpiewająco, dzięki swoim niewielkim rozmiarom, czujnikom parkowania i kamerze cofania, która ułatwia pracę w ciasnych przestrzeniach. Jednak nasz samochód testowy ma jedną dziwną cechę; widok z tylnej kamery na ekranie dotykowym czasami nie pojawiał się po włączeniu biegu wstecznego, co wymagało ode mnie cofnięcia się do pozycji parkowania, a następnie ponownego cofania, aby uruchomić. Włączenie biegu wstecznego również wyłącza dźwięk stereo.

Niedziela

Deszcz zaczął padać wcześnie i miał nadal trwać, więc obiad w domu przyjaciela rodziny był jedyną zaplanowaną wycieczką tego dnia.

W gamie Haval H6 dostępny jest tylko jeden silnik - czterocylindrowa, turbodoładowana jednostka benzynowa o pojemności 2.0 litra o mocy 145 kW i momencie obrotowym 315 Nm. W połączeniu z sześciobiegową, dwusprzęgłową automatyczną skrzynią biegów, napędzał H6 z przyzwoitą prędkością między zakrętami.

Po naciśnięciu pedału przyspieszenia następuje wyraźne opóźnienie przed włączeniem pierwszego biegu przez naciśnięcie. (Źródło zdjęcia: Dan Pugh)

Krótki test łopatek zmiany biegów miał niewielki wpływ na właściwości jezdne, ponieważ skrzynia biegów wolno reagowała na polecenia. Cyfrowy wyświetlacz na binnacle również uniemożliwiał na pierwszy rzut oka stwierdzenie, na jakim biegu jestem. Jednak w standardowym trybie automatycznym zmiany biegów H6 były płynne i dość responsywne w odpowiedzi na liczne podjazdy i zjazdy wokół lokalnych krawężników.

Jednak start z pozycji stojącej w H6 był w dużej mierze nieprzyjemnym doświadczeniem. Po naciśnięciu pedału przyspieszenia następuje wyraźne opóźnienie przed włączeniem pierwszego biegu przez naciśnięcie. Chociaż na suchej nawierzchni było to irytujące, na mokrej nawierzchni było to bardzo frustrujące ze względu na znaczną kontrolę pedału przyspieszenia, potrzebną do zapobiegania buksowaniu przedniego koła.

Jazda po mieście i prowadzenie były dość wygodne, ale z zauważalnym przechyłem nadwozia podczas pokonywania zakrętów. Pilotowanie H6 było całkowicie chaotyczne, ponieważ kierownica sprawiała wrażenie, jakby była przymocowana do gigantycznej gumki, a nie do przednich kół.

Oprócz tylnych uchwytów na napoje, H6 oferuje dużo miejsca do przechowywania. (Źródło zdjęcia: Dan Pugh)

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, oprócz kamery cofania i czujników parkowania, H6 jest wyposażony w sześć poduszek powietrznych i elektroniczną kontrolę stabilności z asystentem hamowania. Monitorowanie martwego pola jest również standardem, jednak jest to funkcja opcjonalna, która wymaga od kierowcy aktywacji go dla każdego napędu. Asystent ruszania pod górę, kontrola zjazdu ze wzniesienia, monitorowanie ciśnienia w oponach i ostrzeżenie o zapięciu pasów bezpieczeństwa uzupełniają ofertę bezpieczeństwa. Wszystko to składa się na maksymalną pięciogwiazdkową ocenę bezpieczeństwa ANCAP.

W weekend przejechałem około 250 km, komputer pokładowy pokazywał zużycie paliwa 11.6 litra na 100 km. To znacznie więcej niż deklarowana łączna wartość Havala wynosząca 9.8 litra na 100 kilometrów – i mieści się w kategorii „spragniony”.

Choć otrzymuje oceny za stylowy wygląd, praktyczność i cenę, trudno nie zauważyć mniej wyrafinowanego wnętrza H6 i jego braków w prowadzeniu. Na gorącym rynku SUV-ów stawia to go daleko w tyle za konkurentami i coś mi mówi, że H6 Lux będzie cierpieć z powodu ogromnej konkurencji w swoim segmencie, a kupujący są naprawdę rozpieszczani wyborem.

Wolisz Haval H6 od jednego z jego bardziej znanych konkurentów?

Dodaj komentarz