Nowy manekin Volvo
Systemy bezpieczeństwa

Nowy manekin Volvo

Nowy manekin Volvo Bob, bo tak nazywa się najnowszy członek rodziny manekinów Volvo, jest imitacją mężczyzny średniego wzrostu, który służył do testów zderzeniowych.

Bob, bo tak nazywa się najnowszy członek rodziny manekinów Volvo, jest imitacją mężczyzny średniego wzrostu, który służył do testów zderzeniowych.  Nowy manekin Volvo

Tym, co odróżnia go od reszty manekinów, jest to, że nigdy nie wsiądzie do samochodu podczas wypadku. Jest pieszym, który może zostać potrącony przez nadjeżdżający samochód.

Bob może nagle pojawić się na drodze samochodu, na przykład zza zaparkowanego samochodu lub innej przeszkody, dzięki temu, że jest zawieszony na specjalnym dźwigu, który przenosi go w pole widzenia kierowcy. Dzięki niemu Volvo Cars może symulować realistyczne i częste scenariusze wypadków z udziałem pieszych.

Gwałtowne zachowanie Boba stanowi problem dla najnowszego aktywnego systemu bezpieczeństwa Volvo, który ma wykrywać pieszego, który nagle pojawia się na drodze samochodu, a następnie uruchamiać hamulce, jeśli kierowca nie zrobi tego wystarczająco szybko.

Nowy manekin Volvo Obecnie w testach zderzeniowych Volvo bierze udział ponad 100 manekinów. Są to kopie imitujące osoby dorosłe obojga płci, o różnym wzroście i wadze oraz dzieci. Najmniejszy manekin to niemowlę o wadze 3 kg. Istnieje już dziecięca wersja Boba, a wkrótce pojawi się wersja żeńska.

Budowa manekina testowego to zadanie wymagające wielu testów i zaawansowanej technologii wbudowanej w jego korpus. Każdy manekin ma około 100 punktów pomiarowych, które służą do uzyskania wysokiego traumatycznego podobieństwa do człowieka.  

Jednak wysoka cena manekina (ok. 150-30 euro) uzasadniona jest tym, że dzięki możliwości naprawy manekinów i wymiany na elementy uszkodzone podczas modelowania są one praktycznie niezniszczalne. Prawdziwi weterani Autocentrum mają ponad XNUMX lat.

Dodaj komentarz