Początki pancerników typu Queen Elizabeth
Sprzęt wojskowy

Początki pancerników typu Queen Elizabeth

Początki pancerników klasy Queen Elizabeth. Główna salwa artyleryjska Vallianty. Wyciszone sekcje kazamatów pokazują, jak nisko nad powierzchnią wody musiały znajdować się rufowe działa kal. 152 mm. Zdjęcie Tsushima.su

Bohaterowie poniższego tekstu to jedne z najsłynniejszych okrętów Wielkiej Wojny. Wydaje się, że wiadomo o nich wszystko. Jednak historia ich powstania owiana jest tajemnicą. Większość odrzuconych dokumentów przedprojektowych uległa prawdopodobnie zniszczeniu. Dokumentacja zawierająca zapisy powłok okrętowych dla tych pancerników zaczyna się od zatwierdzenia projektu, podczas gdy dla innych typów okrętów sięga znacznie wcześniejszego okresu. W rezultacie historię ich powstania, zmiany koncepcji i odrzucone opcje opisano jedynie na podstawie późniejszych wspomnień lub listów. Jak dokładne są one, można się tylko domyślać.

geneza

Pod koniec XIX wieku Królewska Marynarka Wojenna była najpotężniejszą flotą na świecie. Brytyjczycy mieli do dyspozycji więcej pancerników niż dwie kolejne floty razem wzięte i ponad dwukrotnie więcej dużych krążowników. Floty francuskie przyjęto wówczas jako standard

i Rosji. Stanowisko Brytyjczyków było wówczas dobre, że poza tymi dwoma potencjalnymi przeciwnikami nikt inny nie powinien się martwić, ani w pewnym stopniu powoli rosnącą flotą japońską, która budowana była głównie w… brytyjskich stoczniach, za japońskie pieniądze. Reszta świata nie miała większego znaczenia. Aby uczynić Albion jeszcze lżejszym, budowa ciężkich statków w Rosji, a zwłaszcza we Francji, zajęła dużo czasu. Tak się złożyło, że kiedy francuski okręt wszedł do służby, Brytyjczycy mieli już odpowiedź na swojego zmodernizowanego następcę.

Na początku XV wieku sytuacja zaczęła się zmieniać. Choć brytyjski przemysł obronny i stoczniowy nadal był najsilniejszy na świecie i nadal się rozwijał, do grona krajów zdolnych do stworzenia silnej floty zaczęli dołączać nowi gracze. Utrzymanie pozycji hegemona stawało się coraz trudniejsze, zwłaszcza że władcy brytyjscy coraz bardziej interesowali się problemami społecznymi obywateli, które miały wpływ na wyniki wyborów. Mówiąc najprościej, świat nie miał dość pieniędzy na wszystkie zachcianki. Oczywiście warto pamiętać o kontekście „brak pieniędzy”. Jak dotąd mówimy o flocie, która buduje na swoje potrzeby w takim samym stopniu, jak reszta świata razem wzięta, a znaczna część tej „reszty świata” jest budowana na lub ze znacznym udziałem brytyjskich fabryk, aczkolwiek za pieniądze klienta.

To był Fischer

W 1904 roku rozpoczęła się „era Fishera”. Admirał John Fisher, Pierwszy Lord Morski Admiralicji, był postacią niezwykłą i wysoce kontrowersyjną. Miał niewątpliwie wielki talent organizacyjny i wiedział, jak bezlitośnie osiągnąć swój cel. Jeśli zajdzie potrzeba, będzie mógł kłamać, okłamywać sam siebie, zaprzeczać sobie na jednym spotkaniu, w zależności od tego, z kim rozmawia, byle tylko uzyskać to, czego chce. Po przejęciu władzy energicznie przystąpił do reformy Królewskiej Marynarki Wojennej, mającej na celu zwiększenie efektywności floty przy jednoczesnym obniżeniu kosztów jej budowy i utrzymania. Wprowadzone reformy miały charakter wielopłaszczyznowy i zasługują na osobne opracowanie. Jednym z elementów było stworzenie serii największych i najpotężniejszych pancerników na świecie. Nawiasem mówiąc, najdrożej jest w Royal Navy.

Wyższy koszt jednostkowy tylko na pierwszy rzut oka zaprzeczał cięciom finansowym. Pancerniki musiały być proporcjonalnie znacznie cenniejsze niż drogie. Krótko mówiąc, jakość musiała rosnąć szybciej niż koszty, dlatego do wykonania zadania potrzeba było znacznie mniej statków. Mimo wyższego kosztu jednostkowego wszystko musiało być tańsze.

Zgodnie z tymi założeniami powstał HMS Dreadnought. Fisher był nierozerwalnie związany z jego kontraktowaniem i budową. To, czy chciał stworzyć ten pancernik, czy też „nie chciał, ale musiał”, tak naprawdę nie ma znaczenia. Niewątpliwie bez niego statek nie powstałby w tamtym czasie, nie powstałby tak szybko i nie byłby tak rewolucyjny.

Równolegle z nowym supermatchshipem opracowywano plany superkrążownika, w wyniku czego powstały trzy statki Invincible.

Dodaj komentarz