Najlepsi niedoceniani bohaterowie australijskich samochodów
Australijscy miłośnicy samochodów i miłośnicy nostalgii powiedzą Ci, że lokalny przemysł motoryzacyjny osiągnął szczyt w latach 1970. XX wieku. Kochają Falcon GTHO Phase 3, Torana XU1, Valiant Charger E49, a nawet Leyland P76. Co za bzdury.
Dzisiejsze Fordy i Holdensy to najlepsze samochody, jakie kiedykolwiek jeździliśmy lub budowaliśmy, a nawet skromna toyota camry o wiele lepszy do codziennej jazdy niż jakiś lśniący Bathurst GTHO.
Australijski przemysł motoryzacyjny może być w agoniiC Holden i Ford zamkną swoje zakłady na trzy lata и Toyota zamyka również lokalne odosobnienieale jest o wiele więcej powodów do radości.
Teraz zdaję sobie sprawę, że przeżyłem dni świetności australijskiego przemysłu motoryzacyjnego i miałem przywilej prowadzenia, oceniania i raportowania wszystkiego, od oryginalnego VB Commodore z 1978 roku do najnowszy super-ładny HSV GTS.
A co z Chrząszcz volkswagen и Volvo 240 które zostały zebrane w Australii? A co z Nissanem Pintara Superhatch? Właściwie żartuję z tych trzech, bo żaden z nich nie może być uznany za najlepszego Australijczyka. Istnieje jednak grupa samochodów, które w swoim czasie były naprawdę świetne, choć wiele osób prawdopodobnie nigdy o nich nie słyszało.
Mój osobisty numer jeden Mini Mok. Być może pochodzi z Wielkiej Brytanii, ale jest wyjątkowy i ma cechy, w tym dotyk larrikin, który świętujemy co roku w Dzień Australii. Więc on jest tutaj, wraz z pozostałymi dziewięcioma, które moim zdaniem powinniśmy uhonorować.
1. Holden J.B. Camira - 1982
Oryginalna Camira tak wyprzedzała konkurencję, że większość ludzi ma tylko złe wspomnienia. Tak, jakość była… wątpliwa, a oryginalny silnik 1.6 litra był astmatyczny. Ale był to samochód kompaktowy, zbudowany w Australii, włączony do globalnego programu General Motors o nazwie J-Car, a jego podstawowe pomysły i układ były dobre. Jeździło też bardzo dobrze. Ale zanim błędy zostały rozwiązane, jego czas minął.
2. Nissan Skyline R31 GTS 2 - 1989
Nie, nie Godzilla. Był czas, kiedy rakieta drogowa GT-R wylądował tutaj i został dostrojony przez dział pojazdów specjalnych w Nissan Australia, ale ten samochód był zabawnym autobusem z napędem na tylne koła, opracowanym na podstawie lokalnie produkowanego Skyline. Właściwie były dwa modele, jeden biały, drugi czerwony i jest to drugi samochód, który naprawdę zasługuje na uwagę. To była naprawdę dobra jazda, dzięki pracy zespołu, w skład którego wchodzili Mark Scaife i niezłomny Nissan Paul Beranger.
3. Toyota TRD Hilux - 2008
Kiedy Toyota Australia zdecydowała, że potrzebuje hot roda, było wielu wątpiących i ostatecznie zabili ją, zanim zdążyła strzelić. Doładowany TRD - niektórzy sugerowali, że w nazwie brakuje samogłoski - wersja Aurion była w porządku, ale doładowany HiLux był gotowy do poprawy i praca została wykonana dobrze. Ponieważ boom w Australii nadal rośnie, TRD Hilux z lokalnymi modyfikacjami zawieszenia i nadwozia, prawdopodobnie gwiazda 2014 roku.
4. Ford Territory Diesel - 2011
Bez terytorium, Ford Sokół byłby już martwy. Minęła dekada, odkąd australijski SUV otrzymał zielone światło i nadal jest jednym z najlepszych dużych siedmiomiejscowych samochodów pod względem ceny. Program Territory był prowadzony przez nieżyjącego już i wspaniałego Jeffa Politesa, który również chciał, aby silnik Diesla od samego początku był atrakcyjny dla właścicieli holowników. Pojawił się zbyt późno, ale nadal jest zwycięzcą i znacznie popularniejszy niż wybór silników benzynowych z turbodoładowaniem.
5. Nissan N13 Pulsar/Holden LD Astra — 1987 rok.
Urodzony u szczytu ery inżynierii odznak - był czas, kiedy Nissan Patrol został Fordem i sokoła był Nissan - N13 był solidnym, rozsądnym i wysokiej jakości samochodem kompaktowym. Ma podstawy z Japonii, ale lokalne modyfikacje sprawiły, że był to naprawdę fajny mały samochód, który Holden również złapał, zanim zwrócił się do Toyoty, Opla i Daewoo dla swoich dzieci z salonu.
6. Elfin MS8 Streamliner — 2004 rok.
Wciąż pamiętam dzień, w którym guru stylu Holdena, Mike Simcoe, pokazał mi zdjęcie swojego projektu retro Elfin Clubman. Byłem oszołomiony. Streamliner dzielił na dziobie podwozie Clubmana i HSV V8, ale był owinięty w radykalne, przyszłościowe nadwozie. Nigdy nie został w pełni posortowany jako samochód drogowy, a biznes nigdy tak naprawdę nie wystartował, ale nadal jest moim ulubionym i mam Streamliner Biante na moim biurku.
7. Holden V2 Monaro - 2001
Nie, nie samochód Bathurst z lat sześćdziesiątych. Samochód, który rozpoczął życie jako kolejny samochód marzeń Simcoe pod koniec lat 1990., stał się rzeczywistością w czasach, gdy Holden nie mógł zrobić nic złego. Wyglądał dobrze, jeździł dobrze i był na tyle imponujący, że wygrał bilet eksportowy do USA. Moim faworytem jest model V2, przewyższający tylko ponad dwukrotnie droższe BMW M5 w moim osobistym cyklu testów drogowych w głębi lądu Queensland.
8. Ford Ranger - 2013
Jak może umrzeć australijski przemysł motoryzacyjny, jeśli jest on w stanie produkować samochody tak dobre, jak nowy Ranger, sprzedawany również jako Mazda BT50? To dlatego, że inżynieria jest genialna, ale taniej jest wyprodukować Rangera w Tajlandii i sprowadzić go do Australii w ramach umowy o wolnym handlu. Ranger to pierwszy samochód, który prowadzi się zasadniczo jak samochód, ma pięciogwiazdkowe bezpieczeństwo i może pracować i bawić się na najwyższym poziomie w swojej klasie.
9. GTS HSV — 2013
Ostateczny dowód na to, że współczesne samochody przewyższają wszystko, co można znaleźć w podręcznikach historii. Nie jest tani, ale jest szybki i wściekły, kiedy chcesz, i luksusowo skomponowany, kiedy nie chcesz. Ma słynną kombinację potwora V8 z napędem na tylne koła, ale czerpie wiele korzyści z prac modernizacyjnych - zwłaszcza elektroniki - w Commodore VF. Jest to zdecydowanie najbardziej utalentowany Holden wszechczasów i byłby moim wyborem na listę życzeń dla australijskiego samochodu kolekcjonerskiego, ale nadal nie cieszy się uznaniem, na jakie zasługuje.
10: Leyland Mock - od 1966
Pierwotny pomysł na Moke mógł spodobać się brytyjskiemu wojsku, ale Moke trafił na strunę w Australii podczas szalonych lat sześćdziesiątych. To było w sam raz dla ery Wodnika, bez reguł iz wielką przyjemnością. To było szalenie niebezpieczne – mój przyjaciel Jim został kiedyś wypluty na zakręcie – ale wprowadzono kilka przyzwoitych ulepszeń w prowadzeniu w porównaniu z podstawami Mini. Wiele z nich przetrwało do dziś, wynajmując je w pasie słonecznym Queensland i są wielkim hitem wśród międzynarodowych turystów.
Ten reporter na Twitterze: @Paulwardmover.