Krótki test: Škoda Superb Combi 2.0 TDI (125 kW) DSG Elegance
Jazda próbna

Krótki test: Škoda Superb Combi 2.0 TDI (125 kW) DSG Elegance

Po testach pięciodrzwiowej wersji odświeżonej Škody Superb zeszłej jesieni, przyszła kolej na Superba z marką Combi. Jest to odpowiednie dla tych właścicieli, którzy wybierając się w podróż samochodem zwykle nie mają wystarczająco dużo miejsca na bagaż. Trudno mi sobie wyobrazić, że mieliby podobne problemy z tym Superbem. A więc: Najważniejszą cechą Superba jest zdecydowanie przestronność. Nawet dwie osoby siedzące z przodu podróżują bardzo komfortowo bez uczucia ciasnoty, to samo dotyczy dwóch (lub trzech) osób siedzących z tyłu.

Kto pierwszy raz siedzi na oparciu ławki Superb, kto nie może uwierzyć, ile jest tam miejsca, zwłaszcza na nogi. Nawet jeśli chcą je przekroczyć, to nie jest problem, ci, którzy są trochę niżsi, mogą je nawet rozciągnąć. Ale w bagażniku jest 635 litrów miejsca dla pasażerów. I tutaj Skoda Superb okazała się bardzo hojnym pojazdem. Oprócz rozmiaru bagażnika (który można powiększyć do 1.865 litrów przestrzeni bagażowej, gdy nie potrzebujemy tylnej ławki), chwalimy również elastyczność. Mianowicie, jeśli przewozimy tylko niewielką ilość bagażu, można go przymocować do bagażnika na dwa sposoby. Sprytnie składając podwójne dno, możesz zmienić konstrukcję bagażnika lub zastosować dodatkowe bagażniki, które są montowane na dwóch szynach zamontowanych w bagażniku Superb. W skrócie: Škoda oferuje również nieco więcej bagażu (ale trzeba za to dodatkowo zapłacić).

Jednak dotyczy to nie tylko tego akcesorium, elektryczny mechanizm otwierania tylnej klapy znajduje się również na liście akcesoriów, co spowodowało sporo problemów w wypróbowanym i przetestowanym Superb, ponieważ wspomaganie elektryczne nie działało i ostatecznie klapa mogła być zamknięte. ze znaczną siłą.

Ogólnie rzecz biorąc, szczególne podziękowania za połączenie mocniejszego dwulitrowego turbodiesla i sześciobiegowej dwusprzęgłowej skrzyni biegów (DSG), ponieważ bardzo dobrze się uzupełniają. Dają też dobry efekt, bo kierowca z manetką nie musi martwić się o znalezienie odpowiedniej prędkości, a dodatkowy program sportowy dodatkowo zwiększa komfort spokojnej jazdy, gdy zależy nam na odpowiednim wsparciu silnika przy szybszej jeździe lub bezpieczniejsze wyprzedzanie. na normalnych drogach. Superb jest również wyposażony w dźwignie ręczne na kierownicy, ale wydaje się, że kierowca nie potrzebuje ich w ogóle do normalnej jazdy - oczywiście bardziej komfortowej i zorientowanej na komfort.

Dwulitrowy silnik Superb to tak naprawdę przedostatnia generacja TDI generacji Volkswagena, nieco słabsza niż poprzednia generacja. Ale nadal nie odczuwamy dużego braku mocy w Superbie (co oczywiście dotyczy tych, którym się nie spieszy). Silnik przejawia się jeszcze w jednym - spalaniu. Na standardowym okrążeniu osiągnęliśmy średnie oficjalne zużycie paliwa na poziomie 5,4 litra na 100 km, co było sporym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę fakt, że jeździliśmy na oponach zimowych. Należy jednak zauważyć, że Superb również wypadł dobrze we wszystkich naszych testach zużycia paliwa, od 6,6 litra na 100 kilometrów.

Nieco mniej zadowolony z elementów sterujących systemem informacyjno-rozrywkowym Superba. System nawigacji Columbus i zestaw głośnomówiący działają dobrze, ale obsługa jest czasochłonna, a przełączniki trzeba „atakować” razem dwoma ekranami, większym na konsoli środkowej i mniejszym wciśniętym między dwa wskaźniki w desce rozdzielczej. Przycisków sterujących jest też więcej, więc kierowca potrzebuje trochę czasu, zanim zrozumie dość nieintuicyjny sposób sterowania. W tej dziedzinie nowa Octavia już z powodzeniem pokazała, w którą stronę będzie musiała pójść, ale w przypadku Superba ta część naprawy będzie możliwa dopiero z nowym, czego można się spodziewać za około rok lub dłużej.

Ale dobre samopoczucie i odpowiedni komfort jazdy Superbem wystarczy, aby kierowca szybko zapomniał o początkowych problemach z kilkoma dodatkowymi instrukcjami. Co więcej, pozycja Superb na drodze jest również niezawodna. Można więc wyciągnąć wniosek: rozważny nabywca poszukujący przestronnego, mocnego, ale jednocześnie ekonomicznego i przede wszystkim wygodnego vana nie może przegapić Superba. Niech Škoda będzie dla niego Czechem.

Tekst: Tomaž Porekar

Skoda Superb Combi 2.0 TDI (125 kW) DSG Elegance

Podstawowe dane

Sprzedaż: Porsche Słowenia
Cena modelu bazowego: 20.455 €
Koszt modelu testowego: 39.569 €
Oblicz koszt ubezpieczenia samochodu
Przyspieszenie (0-100 km/h): 9,2 z
Maksymalna prędkość: 221 km / h
Zużycie ECE, cykl mieszany: 6,6l/100km

Техническая информация

silnik: 4-cylindrowy - 4-suwowy - rzędowy - turbodiesel - pojemność skokowa 1.968 cm3 - maksymalna moc 125 kW (170 KM) przy 4.200 obr./min - maksymalny moment obrotowy 350 Nm przy 1.750-2.500 obr./min.
Transfer energii: silnik z napędem na przednie koła - 6-biegowa dwusprzęgłowa automatyczna skrzynia biegów - opony 225/40 R 18 V (Continental ContiWinterContact TS830P).
Pojemność: prędkość maksymalna 221 km/h - przyspieszenie 0-100 km/h 8,7 s - zużycie paliwa (ECE) 6,4 / 4,7 / 5,4 l / 100 km, emisja CO2 141 g / km.
Masa: pusty pojazd 1.510 kg - dopuszczalna masa całkowita 2.150 kg.
Wymiary zewnętrzne: długość 4.835 mm – szerokość 1.815 mm – wysokość 1.510 mm – rozstaw osi 2.760 mm – bagażnik 635–1.865 60 l – zbiornik paliwa XNUMX l.

Nasze pomiary

T=11°C/p=1.045 mbar/rel. cz. = 72% / stan licznika: 15.443 km
Przyspieszenie 0-100km:9,2s
402m od miasta: 16,3 lat (


140 km/h)
Maksymalna prędkość: 221km/h


(MY.)
zużycie testowe: 6,6 l / 100km
Droga hamowania przy 100 km/h: 39,7m
Stół AM: 40m
Błędy testowe: mechanizm automatycznego otwierania klapy jest uszkodzony,

оценка

  • Superb Combi to dobry wybór dla tych, którzy potrzebują bardzo dużego bagażnika, ale nie lubią SUV-ów ani SUV-ów.

Chwalimy i wyrzucamy

przestrzeń, także z przodu, ale przede wszystkim z tyłu

czując się w środku

dość duży i elastyczny bagażnik

silnik i skrzynia biegów

przewodność

Stop

rozmiar zbiornika paliwa

wyrafinowana nawigacja po menu przez system informacyjno-rozrywkowy

przestarzałe urządzenie nawigacyjne

uczucie podczas hamowania

reputacja marki jest mniejsza niż wartość samochodu

Dodaj komentarz